Skip to main content

Z sieci - blog

Wszystko przez tę ordynację?

portret użytkownika Z sieci

Pan Leszek Miller, działacz wysokiego szczebla PZPR, SdRP i przywódca SLD oraz b. premier RP zamieścił w swym felietonie w SUPEREXPRESSIE następujące zadziwiające zdania: „Kandydaci władz PRL z listy krajowej dostali świetne wyniki. Gdyby nie reguła, że trzeba było uzyskać ponad 50 proc. głosów, cała lista od Mieczysława Rakowskiego (…) do Kazimierza Barcikowskiego (…) weszłaby do Sejmu. Dziś z takimi wynikami wstępuje się na urząd prezydenta RP.” Śmiesznie wyglądają te słowa, gdy wychodzą spod pióra polityka tej klasy, jakby nie było ongiś Premiera RP.

Dla NBP lepiej, dla Rządu gorzej…

portret użytkownika Z sieci

Pani Teresa Czerwińska przechodzi do pracy w Zarządzie Narodowego Banku Polskiego. To bardzo dobra wiadomość dla NBP. Pani Czerwińska jest bardzo kompetentną ekonomistką. Pan Marian Banaś objął stanowisko ministra finansów. To gorsza wiadomość zwłaszcza dla naszego rządu. Pan Banaś jest dobrym prawnikiem, ale to nie wystarcza, by odpowiadać za finanse naszego państwa. Było już kilka przykładów, kiedy niefachowcowi wydawało się, że przeczytanie kilku tekstów z obszaru ekonomii i polityki gospodarczej wystarcza. Nie wystarcza.

Może tym razem ziemię z tunelu da się wykorzystać na budowę wzgórza rekreacyjnego w Henrykowie

portret użytkownika Z sieci
odz.png

Wraca problem ze spożytkowaniem ziemi wybranej przy budowie tunelu. Tym razem tunelu pod centrum miasta. Poprzedni użytek – ziemi z wykopu i tunelu na dojściu do Dworca Łódź Fabryczna zmarnotrawiono pod błahymi powodami. Zlekceważono wszystkie propozycje społeczne. Czas wrócić do propozycji, która miastu i regionowi mogłaby przynieść najwięcej pożytku. Chodzi o wzniesienie wzgórza rekreacyjnego – ze stokiem narciarskim całorocznym i zimowym torem saneczkowym. Przypomnijmy. Planowane wzgórze miało mieć 120 m wysokości. W sumie sięgałoby 370 m npm. Średnica u podstawy powinna wynosić 200 m.

Początek czerwca pełen rocznic przełomowych zdarzeń – 02

portret użytkownika Z sieci
polska_flaga01.jpg

Wczoraj przypomniałem dwie „przełomowe rocznice czerwcowe” – rocznicę I Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski oraz rocznicę „kontraktowych” wyborów Sejmu i Senatu. Były to wydarzenia kluczowe w rozwoju bezkrwawej rewolucji antykomunistycznej w Polsce. Owocowała ona skróceniem kadencji Wojciecha Jaruzelskiego oraz Parlamentu „kontraktowego” i wolnymi wyborami Prezydenta, Sejmu i Senatu. Przywrócona została nazwa naszego kraju, korona w Godle narodowym oraz ustanowiony rząd bez udziału członków komunistycznej władzy PRL. Dziś dwie czerwcowe rocznice – przełomowe w procesie kontrrewolucji.

Początek czerwca pełen rocznic przełomowych zdarzeń – 01

portret użytkownika Z sieci
89.jpg

Wszyscy w Polsce (i wielu poza naszym krajem) pamiętają, że na początku czerwca 1979 r pierwszą Pielgrzymkę do Polski odbył Ojciec św. Jan Paweł II. Niemal nikt (poza zaprzysięgłymi liberalnymi lewakami) nie ma wątpliwości, że było to zdarzenie przełomowe w skali przekraczającej obszar naszego kraju. Było to pierwsze od wielu lat publiczne wyzwanie postawione władzy komunistycznej zainstalowanej w tej części Europy przy pomocy czołgów armii bolszewickiej. Ono pozwoliło policzyć się Polakom, poczuć siłę i okazać przywiązanie do wiary katolickiej i do wolności.

Święto Wniebowstąpienia Pańskiego na Górze Oliwnej

portret użytkownika Z sieci
AscensionofChrist2 (1).jpg

Wszyscy pielgrzymujący do Ziemi Świętej z pewnością pamiętają niewielki budynek – kapliczkę na szczycie Góry Oliwnej. Kiedyś stanowiła ona centrum kościoła wzniesionego tu przez Krzyżowców na gruzach wcześniejszego kościoła bizantyjskiego z IV w. Po zwycięstwie Saladyna nad wojskami łacińskiego Królestwa Jerozolimy w Bitwie na Rogach Hittin (1187) i opanowaniu większości Ziemi Świętej przez muzułmanów, bazylika Wniebowstąpienia została zburzona.

Czas zlikwidować "profesurę prezydencką" – i nie tylko

portret użytkownika Z sieci

Źle się dzieje w świecie nauki. Na gościnne wykłady uczonych czy polityków o poglądach prawicowych władze uniwersytetów polskich zgody nie wyrażają. Dla lewaków i liberałów, nawet byłych oficerów Urzędu Bezpieczeństwa przeszkód nie ma, a studenci, którzy przeciw ich obecności protestują są przez władze uczelni traktowani z całą ostrością. Naukowcy piszący prace niepoprawne politycznie są z uczelni usuwani. Uczelnie walczą z „faszyzmem” i „nacjonalizmem” ulegając presji lewactwa. Pradawne zasady wolności badań naukowych i wolności poglądów „nie mają zastosowania”.

Sztandary PSL – wyprowadzić!?…

portret użytkownika Z sieci

Pojutrze zbiera się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ma podsumować wyniki ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz wypowiedzieć się na temat dalszego pozostawania w Koalicji Europejskiej. Podsumowanie zdaje się oczywiste: żenada. PSL straciło na rzecz PiS znaczną część swego elektoratu. To skutek koalicji z partiami prowadzącymi ostrą kampanię przeciw Kościołowi i wierze katolickiej oraz tradycyjnym wartościom.

Schetyna powtórzył błąd Cimoszewicza?

portret użytkownika Z sieci

Przyszła wielka powódź. Okazała się wielkim testem dla przywódców obu głównych formacji walczących o miejsca w Parlamencie Europejskim. Pan Prezes PiS Jarosław Kaczyński zareagował szybko i ostro. Odwołał planowaną konwencję partyjną (tym ważniejszą, że już ostatnią przed wyborami), a w miejscowościach zalanych wodą oraz tych, które oczekiwały nadejścia „wielkiej wody” pojawili się strażacy, wojskowi „terytorialsi”, a nawet służba więzienna – by ratować ludzi i dobytek oraz pomagać przy wznoszeniu wałów przeciw powodziowych.

Na plecach Solidarności…

portret użytkownika Z sieci

Rozmawiałem po wyborach ze „starym” znajomym. Poznaliśmy się na I Zjeździe NSZZ „Solidarność” w 1981 r. W stanie wojennym działał w „podziemiu”. Miał imponującą historię walki z „czerwoną zarazą”. Do Sejmu RP III kadencji został wybrany z listy Akcji Wyborczej Solidarność. Po klęsce wyborczej AWS w następnych wyborach i rozpadzie tej formacji zapisał się do Platformy Obywatelskiej – jak wielu innych posłów i działaczy AWS. Ty razem był bardzo sfrustrowany. Nie chodziło mu o to, że wynik był gorszy od PiS. Nie wciągnęła go w swe tryby „walka plemienna” między „córami Solidarności”.

Nie wolno zapominać o stopniowaniu kar

portret użytkownika Z sieci

Jestem zwolennikiem bezwzględnego ścigania i karania pedofilów. Popieram podniesienie dolnej granicy kar – by sądy nie traktowały tych przestępców zbyt łagodnie. Jestem za uniemożliwieniem stosowania zawieszenia wykonania wyroku w przypadku zbrodni wobec dzieci. Ale ostrzegam: nie wolno doprowadzić do zrównania kary za gwałt na nieletnim z karą za zabójstwo. Morderstwo powinno być karane najostrzej – bo tej zbrodni niczym naprawić się nie da.

Holokaust Ormian i zbrodnia wołyńska

portret użytkownika Z sieci

W kilku krajach odbyły się uroczystości przypominające zagładę Ormian dokonaną przez władze Imperium Osmańskiego opanowane przez tzw. „młodoturków”. W czystkach etnicznych zginęło ok. 1,5 mln członków mniejszości ormiańskiej. Przyczyny zbrodni były oczywiste. „Młodoturcy” w wyniku analizy sytuacji politycznej doszli do wniosku, że istnienie wielonarodowego, wieloetnicznego Imperium Osmańskiego dobiegło kresu.

Strajk zawieszony, osiągnięć brak

portret użytkownika Z sieci

Kto powinien być kustoszem znaku NSZZ "Solidarność’’?

portret użytkownika Z sieci
solidarnosc_logo1c.jpg

Po raz kolejny rozgorzała dyskusja na temat praw do znaku NSZZ „Solidarność” pisanego „solidarycą”, czyli specjalnym krojem alfabetu wymyślonym przez Twórcę. Tym razem wybuchła ona w związku z tym, że Związek Zawodowy noszący tę nazwę i posługujący się tym znakiem, ograniczył prawo do posługiwania się nim przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku. Odtąd znak ma być tam używany jedynie w obrębie stałej wystawy, poświęconej historii Związku. Niektórzy z uczestników sporu (ku memu zdziwieniu także osoby bliskie mi ideowo) chcieliby, by ten symbol „należał do społeczeństwa, tak jak np.

Relikwia Korony Cierniowej z Notre Dame

portret użytkownika Z sieci

Relikwia Korony Cierniowej uratowana od pożaru katedry Notre Dame (poprawne polskie tłumaczenie nazwy tego kościoła to Katedra p.w. Najświętszej Maryi Panny) przez bohaterskiego księdza, ma za sobą historię z kilkoma niejasnymi momentami. Powszechnie uważa się, że są to pozostałości po Koronie wykonanej przez rzymskich legionistów i wciśniętej na głowę Jezusa Chrystusa. Jej pochodzenie z I w. AD zostało potwierdzone. Nie ma jednoznacznego przekazu, w jaki sposób z głowy Skazańca trafiła ona do Bizancjum. Ewangelie nie wspominają o jej obecności w Grobie Bożym.

Czy p. przewodniczący Broniarz ma pomysł, jak wyjść z tego strajku?

portret użytkownika Z sieci

Wszystko wskazuje na to, że strajk proklamowany przez ZNP został przegrany. Rząd najwyraźniej nie może spełnić oczekiwań strajkujących. Chyba rzeczywiście nie ma już na to środków w tym roku. Gdyby nawet „spadły mu z nieba”, to i tak nie może ustąpić, bo wtedy wyszedłby na kłamcę wobec nauczycielskiej „Solidarności”, której przedstawiciele uwierzyli, że w tym roku nie można uzyskać więcej, niż to, co uzyskali. Zmusiłby do działań przez „Solidarność” i zapewne wzbudziłby kolejną falę oczekiwań różnych grup pracowniczych.

Drodzy nauczyciele, zachowajcie powagę, proszę

portret użytkownika Z sieci

Nie wolno mi wypowiadać się na temat zasadności strajku. Zabrania mi tego ustawa regulująca status członków Rady Polityki Pieniężnej. Natomiast jednej sprawy zmilczeć nie mogę. Z przykrością obserwuję happeningi organizowane przez nauczycieli. Drodzy nauczyciele, czy pamiętacie te żałosne happeningi organizowane przez „puczystów” okupujących salę sejmową? Stracili szacunek społeczeństwa, gdy zaczęli dawać popisy literacko-wokalne oraz cieszyć się z potraw mięsnych w Wigilię. Wyciągnijcie z tego, proszę, naukę.

I po co obniżyliście swoje dochody?

portret użytkownika Z sieci

Posłowie tej kadencji obcięli swoje dochody. Rząd zrezygnował z premii i nagród. Jeżeli liczyli, że zasłużą tym na uznanie mediów i wyborców – to się pomylili. Dla tabloidów i tak „zarabiają więcej niż ma dochodu p. Walentyna z Jaworzna”. Z dodatków 500+ na pierwsze dziecko (a nawet na drugie i trzecie) powinni zrezygnować, bo i tak „zarabiają więcej niż pan Bronisław z Kużnicy”. Nie powinni przyjmować „13 emerytury”, albo przynajmniej przeznaczyć ją na biedne psy, koty albo na sieroty… Itd. Itp. Skoro raz dali się „ugryźć” w ten rejon swego bytu – to już się nie uwolnią.

Odlot

portret użytkownika Z sieci

Były Prezes NBP twierdzi, że 880 zł dla emeryta to ochłap. Były Prezydent RP chce tę 13 emeryturę rzucić „Kaczorowi” w twarz. I nie tylko oni. Jest jeszcze kilku takich, co nie kryją, że to „jakieś marne grosze”. Otóż drodzy Państwo: dla kogo marne? Dla tych, którzy swe dochody liczą w dziesiątkach tysięcy i wyobraźni im nie starcza, ile to znaczy dla kogoś, kto musi żyć za tysiąc, czy nawet dwa miesięcznie. Więc jeśli dla nich, to „ochłapy”, to niech wpłacą np. na „Caritas”. Wtedy to trafi do najbardziej potrzebujących. I niech się tym nie chwalą. Z czystej delikatności.

Obustronna blokada

portret użytkownika Z sieci
polska_flaga01.jpg

NSZZ „Solidarność” podpisał porozumienie z Rządem. Uwierzył, że nie ma (przynajmniej w tym roku) możliwości uzyskania większej podwyżki płac dla nauczycieli. ZNP i Forum odrzuciły porozumienie i proklamowały strajk. I teraz mamy blokadę w trójkącie: jeśli rząd ustąpi wobec żądań strajkujących i da lepszy kontrakt nauczycielom, NSZZ „S” poczuje się oszukany – bo okazałoby się, że jednak rząd dysponował większymi środkami. I wtedy może uznać, że porozumienie już go nie obowiązuje, bo zawarte zostało w złej wierze. I pozostanie mu jeszcze bardziej podnieść poprzeczkę niż ZNP.

Kto zginął w Gdańsku?

portret użytkownika Z sieci

Od przyjaciela dostałem SMS następującej treści:

„To w końcu kto zginął w Gdańsku: capo di tutti capi „układu gdańskiego”, właściciel kont, nieruchomości […], zapraszający muzułmanów wielbiciel „Wolnego Miasta Danzig”, burłak OLT („Express”) , udziałowiec miejskich spółek sprzedanych obcym – czy apoteozowany współczesny święty, społecznik, otwarty samorządowiec, Europejczyk co się zowie, idol Dudy i Tuska, ministrant ks. Jankowskiego…”

Upadek PKSu

portret użytkownika Z sieci

W ramach demonopolizacji podzielono PKS na kilka, czy nawet kilkanaście przedsiębiorstw regionalnych. Okazały się zbyt słabe, by utrzymać mniej popularne połączenia. To część prawdy. Druga część jest taka, że niektóre połączenia, a nawet całe firmy wykończyli … ich pracownicy. Kilka przykładów. Jechałem kiedyś (dawno temu) z Łodzi do Łowicza. PKS miał trasę „okrężną”. Z szosy łączące te dwa miasta co jakiś czas zjeżdżał do okolicznych wiosek. Nie śpieszyło mi się, więc akceptowałem fakt, że podróż maiła trwać ponad 2 razy dłużej niż w połączeniach bezpośrednich.

Co Pan Senator robił na lekcjach historii? 26.03.1993 Rosjanie opuścili Nowosolną

portret użytkownika Z sieci

Jeden z senatorów łódzkich oburzył się, iż Prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin nie został zaproszony na Westerplatte na uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej. Stwierdził, że oznacza to lekceważenie wkładu w zwycięstwo nad III Rzeszą Niemiecką Związku Sowieckiego, którego następcą w każdym tego słowa znaczeniu (także prawnym i politycznym) jest Rosja. Temu wkładowi trudno zaprzeczyć, ale tu święcimy początek II wojny światowej i wojny obronnej Polski. W tej fazie światowego konfliktu Związek Sowiecki odegrał niechwalebną rolę. Więc o czym p.

Rok Marka Edelmana – dlaczego nie ogłoszono?

portret użytkownika Z sieci

W Łodzi odbyło się trzecie spotkanie dla uczczenia pamięci Marka Edelmana, bohatera walki w Getcie Warszawskim, społecznika, lekarza, działacza NSZZ „Solidarność” i polityka. Była szansa, że Rok Edelmana zostanie ogłoszony w całej Polsce. Nie został. Wini się za to Sejm. Istotnie to Sejm proklamuje tego rodzaju upamiętnienia. Co roku jest kilku kandydatów. Jest uzgodniona procedura, szanowana przez wszystkie stronnictwa. Wiadomo, że łódzkie Centrum Dialogu im Marka Edelmana przygotowało wniosek w tej sprawie i przekazało z odpowiednim wyprzedzeniem pod opiekę posła lub posłanki z PO.

Posłowie strajkują?

portret użytkownika Z sieci

Wczoraj odbyła się debata na temat polityki zagranicznej naszego państwa. Przemawiał minister spraw zagranicznych. Obecny był Prezydent RP wraz ze swymi ministrami. Obecny był Rząd RP z Premierem na czele. Galeria sejmowa wypełniona została przez ambasadorów obcych państw. Tylko sala sejmowa „świeciła” pustkami. Czyżby posłanki i posłowie strajkowali? Bo trudno uwierzyć, by nie interesowały ich sprawy tak ważne. Ani nie da się wytłumaczyć tych nieobecności „innymi niezwykle ważnymi zadaniami”. Więc chyba strajkują. Ale kto stanowi komitet strajkowy i jakie są postulaty?

Pan Premier nie powinien zmieniać sensu programu swego rządu…

portret użytkownika Z sieci

Przyznaję, zdumiał mnie apel p. Premiera o to, by ludzie bardziej zasobni rezygnowali z ubiegania się o świadczenie z Programu 500+ na pierwsze dziecko. Program 500+ po objęciu wszystkich dzieci BEZWARUNKOWO, tzn bez uwzględniania statusu dochodowego rodziców, został oczyszczony z tych elementów, które nadawały mu pewne cechy „socjalu”. Stał się naprawdę programem promującym posiadanie dzieci. Przy okazji zlikwidowana została tzw.

Udało się nam – pomimo że…

portret użytkownika Z sieci

Udało nam się wstąpić do NATO pomimo, że przeszkód było wiele. I nie mam tu na myśli wyłącznie tego, że było to sprzeczne z interesami Związku Sowieckiego, a potem Rosji (co dość oczywiste), ani tego, że niektóre kraje zachodnie nas tam nie chciały, by „nie drażnić wschodniego olbrzyma”. Chodzi mi o polskich polityków lat 1990ych. Premiera Tadeusza Mazowieckiego, który sugerował, że Związek Sowiecki powinien pozostać w Polsce dopóki USA stacjonują w Niemczech, a Układ Warszawski powinien zostać rozwiązany, gdy jednocześnie rozwiąże się NATO.

Święte oburzenie – czy element scenariusza?

portret użytkownika Z sieci

Dowiedzieliśmy się, że nagle na fali medialnego hałasu na temat pedofilii (ale wyłącznie księży!) pojawił się problem księdza Henryka Jankowskiego. (nawiasem: wytoczone mu za życia oskarżenia okazały się nieuzasadnione). Najpierw „nieznani sprawcy” brudzili farbą pomnik zmarłego księdza, a następnie „znani sprawcy” nocą pomnik obalili. Pomnik obalono na ułożone odpowiednio opony – żeby nie uległ zniszczeniu i sprawcy nie ponieśli odpowiedzialności za zniszczenie dzieła sztuki.

Wszyscy wiedzieli, że był kapusiem. Podobno

portret użytkownika Z sieci

Podobno wszyscy w Gdańskiej „Solidarności” wiedzieli, że ks. Henryk Jankowski był kapusiem. Tak sugeruje m.in. Bogdan Borusewicz, organizator strajku w Stoczni w sierpniu 1980 r., działacz opozycji i uczestnik „podziemia antykomunistycznego”. Od kiedy wiedział? Czy wtedy, gdy ks. Jankowski został zaproszony do strajkującej Stoczni, by tam odprawić Mszę św., wysłuchać setek spowiedzi i rozdzielić tysiące Komunikantów? Wiedział i nie zdemaskował? Nieprawdopodobne. A może wtedy, gdy ks.

Subskrybuj zawartość