Z wielkim podziwem obserwuję zachowania Trzeciej Osoby w Państwie. Zwrócił mój szczególny podziw, gdy po wyborze na Marszałka wkroczył na Swoje Właściwe Miejsce. Niestety, tam zbierała swoje dokumenty p. Marszałek Senior. Duży nietakt z jej strony. Trzecia Osoba nie kryła swego zniecierpliwienia i dla okazania Swej Niesatysfakcji nie reagował na uśmiechy i ukłony starszej pani. Ukarał ją ponadto tym, że nie podziękował jej za sprawowanie technicznej, ale i honorowej funkcji w tej części obrad, w której najpierw złożył (podobnie jak i pozostali senatorowie) wymaganą prawem przysięgę, a następnie został wybrany na Właściwe Sobie Stanowisko. Reżimowa TVP konsekwentnie pomija ten szczególny moment przekazania Laski Marszałkowskiej i Właściwego Miejsca. Gest zwycięstwa skopiowany z Tadeusza Mazowieckiego stanowił godne zwieńczenie tej części uroczystości. Potem przez kilka dni z narastającym jeszcze podziwem obserwowałem, jak Trzecia Osoba kroczy korytarzami budynku Senatu, wyprostowany i pełen godności, nikomu miejsca nie ustępując – ani na korytarzu ani w drzwiach. Władimir Władimirowicz to przy Nim wzór skromności. Stosownie do Swej Godności zachował się w scenie, gdy chroniąca go urzędniczka Senatu naraziła się na uderzenie kamerą. Nie rozstrzygam, czy było to uderzenie spowodowane jej wtargnięciem, czy też karygodną nieuwagą kamerzysty. Ważne było dla mnie co innego – zachowanie Trzeciej Osoby. Spojrzał, rzucił groźbę w kierunku ekipy TVP, wsiadł do samochodu i odjechał. Nie zainteresował się stanem zdrowia swojej obrończyni, nie podszedł do niej, nie zapytał, nie zaprosił do samochodu, ani nie polecił odprowadzić jej do dyżurnego lekarza. Wielki Człowiek.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
15 stycznia 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz