Skip to main content

I co na to słynny poseł łódzki Nigeryjczyk John Godson?

portret użytkownika Z sieci

Agencja Katolicka ekai doniosła: Zachodnioafrykańska prowincja tzw. Państwa Islamskiego (ISWAP), która w 2016 oderwała się od innej, działającej w Nigerii islamskiej grupy terrorystycznej – Boko Haram, oświadczyła, że zabójstwa te są zemstą za śmierć w październiku br. przywódcy (kalifa) IS Abu Bakra al-Baghdadego i jego rzecznika Abul-Hasana al-Mujahira.

Na innym filmie wideo pokazano schwytanie zakładników przez IS kilka tygodni temu w rejonie miasta Maiduguri – stolicy stanu Borno w północno-wschodniej Nigerii.

Dżihadyści nie ujawnili tożsamości ofiar, ale w jednym z poprzednich nagrań zaznaczyli, że pochodziły one z tych rejonów Nigerii, w których bojownicy chcą oni utworzyć odrębne państwo islamskie. Nie ma też pewności, czy zabici rzeczywiście byli chrześcijanami. rezydent Nigerii Muhammadu Buhari stanowczo potępił atak i wezwał rodaków, aby nie dochodziło między nimi do walk ze względu na różnice religijne. „Nie możemy pozwolić bandytom, aby nastawiali nas przeciwko sobie, chrześcijan i muzułmanów” – powiedział w oświadczeniu.

17 grudnia islamiści zamieścili w sieci krótkie wideo, na którym 13 osób prosi prezydent i Stowarzyszenie Chrześcijan Nigerii o pomoc, ale szef państwa odparł, że nie ma zamiaru rozmawiać z terrorystami.

Mimo że w ostatnich miesiącach dżihadyści ponieśli w tym kraju duże straty, nadal są tam aktywne różne grupy islamskie, począwszy od Boko Haram, zwłaszcza w 3 stanach na północy: Borno, Adamawa i Yobe. Przed związaniem się w 2015 z IS ugrupowanie to współpracowało z al-Shabaab w Somali, stanowiąc część sieci al-Qaida. ISWAP jest obecnie grupą dżihadystyczną dominującą w tym regionie.

Nigeria wydaje się bezradna w obliczu islamskiego terroryzmu. W wigilię Bożego Narodzenia Boko Haram zamordowało 7 osób i porwało jedną młodą kobietę w wiosce chrześcijańskiej koło miasta Chibok. W niedzielę 22 grudnia członkowie ISWAP zabili 6 żołnierzy nigeryjskich, a następnie ok. 30 innych członków tego ugrupowania zamordowało z zimną krwią dalszych sześć osób.

Według agencji humanitarnych od początku ofensywy dżihadystów w 2009 roku zginęło co najmniej 30 000 cywilów, a 30 milionów osób musiało uciekać ze swych domostw.

Media światowe nie poświęcają tej sprawie uwagi. ONZ i Parlament Europejski – milczą.

Chciałbym usłyszeć lub przeczytać jakąś wypowiedź słynnego Nigeryjczyka w Radzie Miejskiej w Łodzi i w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej na ten temat. Przypominam, że wg niego to w Polsce mordowano księży na ulicach i on z tego powodu do Polski ze „spokojnej i tolerancyjnej” Nigerii jakże odważnie przeniósł się do naszego kraju.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

29 grudnia 2019

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak