Obejrzałem w TVP bardzo dobrze pomyślany program „Werdykt”, w którym prześwietlono niemal całe życie gen. Wojciecha Jaruzelskiego – od przyjęcia oferty współpracy z sowiecką bezpieką, po stan wojenny. Świetnie w roli oskarżyciela wypadł wybitny łódzki adwokat i działacz opozycji solidarnościowej p. mec. Rafał Kasprzyk, gorzej w roli obrońcy b.zasłużony dla Polski p. mec. Piotr Andrzejewski. Świadkowie – b. różnie. Znakomity był p. Andrzej Gontarczyk. Zaskoczyło mnie nieprzyjemnie świadectwo dr. Petera Rainy. W sumie jednak spektakl był b.dobrze przygotowany i zagrany. Niemal uwierzyłem, że przed owym Trybunałem zapadnie werdykt – ocena działań zmarłego generała. Niestety tego zabrakło. I nadal będzie tak, że dla jednych W. Jaruzelski będzie zdrajcą, zbrodniarzem i agentem sowieckiej bezpieki, a dla innych – bohaterem i patriotą. Nie uporamy się z tym dziedzictwem?
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
14 grudnia 2019
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz