
Może jednak nie jest za późno
Kolejne słowo na czas kampanii do Samorządu. Jak zawsze, po moim odejściu z Rady Miejskiej, skierowano do mnie zapytanie o zgodę na kandydowanie do RM. Zaliczyłem pewno pierwsze i ostatnie posiedzenie sztabu wyborczego. Można się pochlastać. Nikt z zebranych nie zaczepił sprawy kpiny z wyborów: ordynacji proporcjonalnej i podwójnej ilości kandydatów na listach. Wiem, może jeszcze nie czas, teraz ważne jest złapać 38 naiwnych, którzy myślą, że przejdą. Wiadomo, że na 8 mandatów należałoby liczyć.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- …
- następna ›
- ostatnia »