Czy Ziobro wyjęli Macierewiczowi jak spał? W każdym razie; wielu by chciało, aby medialne opinie o heroiczności Panów ziściły się naprawdę. Do tej pory to bańki mydlane.
Ważne, żeby wskazać – ministrowi Ziobro, że na ten przykład wszystkie sprawy z piotrkowskiej temidy, które wędrowały z wielką nadzieją do nowego ministra, wracały w te same para korupcyjne miejsce w tejże temidzie. Że praktycznie minister sprawiedliwości Ziobro nic nie zmienił, nic nie ukrócił w swobodzie życia lokalnych koterii. Bardzo proste sprawy korupcyjne ciągną się latami. Pan Macierewicz (PiS) nie pomagał w sprawach prowadzonych przez np. p. Dziadkowca.
Jeśli ominąć zasadniczy konflikt pomiędzy PiS i PO stosunek do polityki globalnej - zostaje nam codzienne meritum. Obrywki. Obrywki (maniutkomanie, zdzichy, rychy...) wynikające z uprzywilejowanej pozycji w administracji, klakierstwa, które zawsze przy korycie, przyrodzonych cech homo sovieticusa. Temida permanentnie udaje, że np. nie widzi problemu z Halą balonową czy rozkradzeniem majątku po kolei przy ulicy Towarowej. Wcześniej nie widziała lewego etatu. O tym, że przez miesiące do Rady Miejskiej wchodził gość, który z mocy prawa mandat stracił - już nie wspomnę.
Obrywki te to miejsce poróżnienia głównych partyjnych potencjałów w kraju. Potencjału postpeerelowskiego i antykomunistycznego. Tu uwaga! PiS pełni tu rolę psa ogrodnika, a jego konkurencji - prawica prokapitalistyczna - odciąć to chce wolną, jawną konkurencją. Prostą i przewidywalną polityką fiskalną. Nowa władza – nowa fala, musi porozumieć się w zasadniczej sprawie. Ograniczyć fiskalizm do podstawowych kosztów obsługi: zadłużenia i aparatu. A nie permanentne kontrole dziesiątków służb, wyrywkowe kosmiczne kary.
Bankructwo PO polega na tym, że chcieli pełnić funkcję nadzorcy burdelu. Nie przewidzieli, że są tacy, którzy nie korzystają z takich przybytków i może być ich aż tylu...
witold k
12 listopada 2015
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz