Skip to main content

Apel Małgorzaty i Jana Żarynów, obywateli Rzeczypospolitej

portret użytkownika Jacek Łukasik
polska_flaga01.jpg

proszę sygnowanie Apelu e-mailem wysłanym na adres: apel.tuskbezhonoru@wpolityce.pl i jego rozpowszechnienie.
Serdecznie pozdrawiam,
Wojciech Boberski, SPJN

Apel Małgorzaty i Jana Żarynów, obywateli Rzeczypospolitej

Rozmowa panów Bartłomieja Sienkiewicza i Marka Belki, po raz kolejny ujawniła prawdę nie nową; obecna władza, czyli konkretni ludzie popsuli nam państwo, popsuli część narodu, dla której nieistotne stało się to, kto nami rządzi, i w jaki sposób korzysta z przywileju posiadania władzy. Wyszło na jaw, że nadrzędnym celem tej ekipy jest utrzymanie się przy władzy, kosztem praworządności, dyscypliny finansowej państwa, a w ostatecznym rozrachunku kosztem bezpieczeństwa narodu i obecności prawdy w przestrzeni publicznej. Nie jest to nowiną. Niespotykana w kręgu kultury łacińskiej jest jednak reakcja premiera rządu. Donald Tusk odnosząc się do afery taśmowej zakpił z narodu, spotwarzył słuchaczy. Okazało się bowiem, że nic się nie stało; że panowie spotkali się w trosce o państwo, że wygrana innej partii niż PO, grozi likwidacją bądź upadkiem państwa polskiego. Co gorsza, mimo iż rozmowa w Sowie i Przyjaciołach zrodziła realne skutki obecne dziś w życiu politycznym RP i widoczne gołym okiem, to w wersji premiera związek przyczynowo-skutkowy między nimi nie istnieje. Ot panowie pogwarzyli sobie i poszli, lekko chwiejąc się na nogach.

Wydaje mi się, że nie wolno nam pozostać bezczynnym. Konieczna jest reakcja społeczeństwa – do tej pory skutecznie usypianego – na słowa Donalda Tuska. Otóż, uprzejmie informuję, że nie ma powodu by ktokolwiek, Ciebie i mnie, moich i Twoich bliskich, tak poniżał! Jeśli tak się jednak stało, to trzeba zareagować. Ekipa Tuska ustawiła się bowiem w roli Onych, którym przeszkadzamy, My Naród z tysiącletnią tradycją, z duma spoglądający w dawną i niedawną przeszłość! Cóż możemy uczynić?

Apelujemy o podpisywanie się pod stwierdzeniem o utracie przez Donalda Tuska polskich praw honorowych. Ludziom bez honoru nie podaje się ręki, milczy się w ich towarzystwie, wolno im splunąć pod nogi. Są nieobecni w naszych sercach i umysłach, jako ludzie zachowujący się niegodnie. Osobnicy bez honoru i godności nie są zapraszani do domów ludzi uczciwych, podobnie jak w opinii publicznej przestępcy, którym prawo stanowione nie potrafiło sprostać.

4.5
Ocena: 4.5 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak