PUNCS

Nadzwyczaj trudna sytuacja piotrkowskiej Prawicy. Mam ochotę się poddać. Moje lokowanie na Grzegorza Lorka jako miejsca skupienia organizacyjnego logistycznego powoli odbiera nadzieję; innego miejsca nie ma. O takiej totalnej nieprzydatności Antoniego Macierewicza, Jego zupełnego nieogarniania, nierozeznania w środowisku pisałem nie raz. Stan raczej tragiczny pan zupełnie nie ma ręki do ludzi.

Dlaczego nie spełniliśmy nawet nie zaczęliśmy spełniać oczekiwań starej Europy. Kilka zdań refleksji w 19. rocznicę powrotu Polski do Europy.

Już to kiedyś wspominałem a rzecz tyczy mojej bardzo ważnej, najlepiej wspominanej działalności z dziećmi i młodzieżą; dzisiejszym ZHR-em. Jest 1985/6? rok obóz harcerski jeszcze Kręgu dzieci i młodzieży przy DLP w PT. Z nami obozuje POW Polska Organizacja Harcerska z Konina.

Szanowni Absolwenci Powszechnego Uniwersytetu Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS)!

Pomijam tutaj sprawę szatańskich wersetów i rozprawę z nimi pewnego Anglika. Zatrzymam się nad naszymi, z pochodzenia chrześcijańskimi; nie dedukowaniami, ignoranctwem, nieznajomością swego pochodzenia, czy co jest tutaj karygodne - świadomym kupczeniem - podpalaniem lontu.

Przykład stosunku do Życia.

Mowa o młodym, którego starszy powinien chronić niewykorzystywać. W swej pisaninie wskazuję rożne marionetki np. „geremszczyzny”. Ostro potraktowałem rożnych „michników” przy okazji medialnego ukłucia bon motu „misiewicze”. Wskazałem kliku „misiewiczów” z lat czterdziestych, pięćdziesiątych XX w, wskazałem kto i po co wyhodował np. niejakiego Adma z mamy Michnika. O produkcji Jaruzelski&Rockefeller też u mnie dużo.

Po raz 40. piotrkowianie dali świadectwo swego chrześcijańskiego pochodzenia. Różaniec miejski męski to kolejna odsłona naszego pochodzenia, siły, nadziei.

Przypomina mi się nie wiem, nie znam autorstwa, słownego bon motu z narady u świetnego (świętego) Piotra na bramce życia.

Przepytuje św. Piotr świeżutką duszyczkę z jej życia. Zdumiony Piotr tuż przed przekierowaniem duszy, każe jej czekać i informuje Ojca Stworzyciela.

Aborcja jako zabieg polityczny, ideologiczny mający na celu produkcję masy ludzkiej wspomagającej cel nadrzędny - depopulację. Polityczna eugenika.

Wskazując na komunistyczną Argentynę i na katolicką Irlandię (drogę do celu ustanowenia "prawa" do zabijania własnego potomstwa) widzimy bezpardonowość - szaleństwa Masonerii.