witold k - blog

Potęga manipulacji jest tak miażdżąca niszcząca, że - przy jak zawsze u mnie - ordynacji proporcjonalnej, bez szans na wyjście na wyjaśnienie.

Święto Pracy, Dzień Kobiet, Antysemityzm, Faszyzm, Nazizm, Holocaust to przekomiczne niestety polityczne manipulacje; bat służący do przegania motłochu jak trzody… z zagrody do zagrody w tym samym chlewie.

Krajowy Plan Odbudowy… i cała ta za krótka kołdra dla koterii partyjnych. Mowa o polskim także w poszczególnych innych eurolandach eurokołchozach.
Całe swoje publicystyczne życie ca 40 lat (46) w szczególności po odejściu z mandatu radnego (23) dobijam się o zmianę języka przekazu władza obywatel.

Zmarła pani Barbara Raczkiewicz. Przyjmę Pana Jezusa za duszę świętej pamięci świadomej, bądź nie; funkcjonariuszce SOR ENERGETYK. Chcę, wspominając panią Barbarę pokazać naszą narodową polską rzeczywistość uwikłaną w podporządkowanie i niepodporządkowanie się politycznej władzy z obcego naddania.

Upadek opozycji tzw. prawicowej dokładnie antypisowskiego oszołomstwa, które za moim przodkiem należy nazwać - dziadostwo.

Temat odkładam od dawna, czasem uczepię się jednego czy drugiego lidera. Odkładam ponieważ na co dzień nie zatruwam się środkami masowego przekazu także tychże. Nie docierają do mnie te samobójcze fanaberie.

Czas postawić to na nowo – aktualnie, w polskim kontekście, w naszej współczesnej rzeczywistości. Następnie przepiąć to na Europę na Zachodni świat.

Działacz antykomunistyczny – to w istocie polski harcerz – taki skaut na potrzeby kraju; który musi zmagać się z troską o niepodległość. Powstaniec, którego poświęcenie, praca codzienność nie powinna być zmarnotrawiona.

Pan Artur Wolski właśnie przypomina biznesmena, który, jak mu się, kto naraził albo pensji zabrakło do szedł do takiego – w miejsce gdzie mogą być pieniądze - i z krótkiej odległości strzelał. Jak trzeba było to 2x. W tym wypadku winną miała być mama ciągle chorująca na głowę. Temat jest wart uwagi. To pierwszy w tym wpisie przykład biznesu ostatni to pan Krzysztof Chojniak; ma dorabiać w spółce, daleko od domu. Nie do końca wiadomo, który to pan Krzysztof Chojniak.

No i co. To dziadostwo!, w sumie, nie możemy być zdziwieni, ponieważ nie ma w nazwie o jaką rzeczpospolitą idzie. Zrugałem, niegdyś pana Grzegorza od Braunów za jego występy przed Izraelem - pod placówką przed Oświęcimiem.

Tak więc nie mogę nie zadać pytania o co chodzi w tymże zespole jak idzie o pretensje w sprawie powołania pani Szydło w skład rady w Muzeum Auschwitz-Birkenau.

To po pierwsze niedźwiedzia przysługa wobec eksterytorium Izraela w Polsce. Nie jest możliwe aby polska strona nie ustaliła, tej kandydatury, z żydowską bezpieką.

Tytuł do skrót - bon mot - z wypowiedzi wicepremiera Gowina na partyjnym zjeździe z 17 kwietnia 2021.

Sprawa aktualna od 100 lat. Zajmuje się nią po wypowiedzi pana Jerzego Kropiwnickiego. Przepraszam - nie było żadnego polskiego zwycięstwa w 1920 roku. Po pierwsze z handlowaliśmy naszych rodaków “traktatem pokojowym” w Rydze dnia 18 marca 1921 r.

Takim opuszczeniem obywateli, rodaków, pokazaliśmy się jeszcze kilka razy, że masakrę wołyńską czy Katyń wskażę. Polskie państwo nie raz porzuciło polskich obywateli. Raczej wyjaśnienia potrzebujemy… Rozbrojenie Polski już w III RP przypomnę.

Do meritum

Jednak – nie wcześniej niż po uwolnieniu wyborów powszechnych wszystkich szczebli. Ordynacja większościowa obowiązek udziału w wyborach.
Nie dawno wskazywałem dwie marionetki Tusk i Komorowski, jako te, które powinny mieć odebrane polskie obywatelstwo.

To moja kolejna niezliczona refleksja na temat polskiego politycznego zacietrzewienia. Nasza specjalność. Zwracam uwagę na zmianę tagu u nas na trybunaslcy.pl jak i przebijającemu się widokowi - za Markiem Jędraszewskim, wtedy łódzkim obecnie krakowskim metropolitą. Arcybiskup zmienił w przekazie rzeczownik: katastrofa na tragedia. Bo to jest tragedia. Moje prawo do zabierania głosu w tej sprawie sam sobie założyłem z tego względu, że niechcący pofatygowałem się na miejsce zamachu. Widziałem i wątpliwości nie mam.

Zaszczepiony i Niezaszczepiony w jednym stali domu,
Zaszczepiony na górze, a Niezaszczepiony na dole;
Zaszczepiony spokojny, nie wadził nikomu,
Niezaszczepiony najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim pokoju:
To premier, to minister - między stoły, stołki
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.

Znosił to Zaszczepiony, nareszcie nie może;
Schodzi do Niezaszczepionego i prosi w pokorze:
„Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą”.
A na to Niezaszczepiony: „Wolnoć, Tomku,
W swoim domku”.

Jakie to piotrkowskie… Na oficjalnej stronie – nie wiem, czego – miasta Piotrkowa Trybunalskiego czy jednak Urzędu Miasta chwalą się o chodniku i ścieżce rowerowej na kolejowym przejeździe. Ani słowa o tym, kiedy tam będzie zbudowany wiadukt.

Bez takiego komunikatu znów mamy do czynienia z brakiem perspektywy i trwaniem na żołdach. Wskazywałem to przy okazji budowana i oddawana do użytku rondo Bitwy Piotrkowskiej występującej pod nickiem Bitwy Warszawskiej.

Anty szczepionkowe oszołomsto przekracza kolejną barierę. Umiera zapracowana babcia. Umiera w związku z lekceważeniem; rodziny, lekarza podstawowej opieki… teleporad - leczenia przez telefon.

W domu, do którego państwo, co miesiąc dokłada 2500 zł. Jeśli nie więcej. Jest, zatem pieniądz na leczenie seniorki, która i tak sama pomimo emerytury, opieki nad wnukami - pracowała.

Głos w dyskusji

Piotrków Trybunalski (PRL&III RP) - co od zawsze w swej pisaninie wskazuję - to bękart ZBoWiD. Ostatni nick "Prawica Razem" i reszta konspiracji dla dożywotniego żołdu. Maniutkomania to taki niechciany owoc tegoż a związany z wycofaniem się z wyeliminowaniem potencjalnej konkurencji Marana B. Spalona ziemia, na której tu i ówdzie próbuje ukorzeniać się roślinność. Trzeba uważać, aby nie ukorzenił się chwast – ustawa o ochronie roślin itp.

Wskażę na początek odniesienie teologiczne, filozoficzne i nie podejmę go; nie rozpiszę na części. Warto by było, bo bez takiego szczególnie u nas chrześcijańskiego odniesienia nie można wyjść z pułapki.

Pominę uzależnienia jak nazywamy od polityki, czytaj warunkowego awansu za posłuszne realizacje partii politycznej. Tutaj podobnie. Bez jasnego przekazu politycznego celu, jakim jest fundamentalny, długoterminowy - pokoleniowy polityczny kierunek danej formacji; następuje pobłądzenie a następnie trwanie ku zadowoleniu politycznej konkurencji.

Cuchnie tutaj a że jestem po Covid-19 to mogę dobrze nie rozpoznawać zapachu.

To moje kolejne zwrócenie uwaga na niebezpieczeństwo upaństwawiania gospodarki, mediów w sytuacji, jaką mamy. Brak wolnych wyborów i partyjne koteryjne realizowanie interesów. Rozumiem, że pospólstwo w domyśle nasze, musi dostawać systematyczne obrazki w tym nazwiska posłusznych do mokrej roboty.

Refleksja polityczna. Tegoroczne wspomnienie sługi Bożego Franciszka Blachnickiego raz na zawsze uzmysłowić nam ma - osoba religijna na wzór religii nie chrześcijańskich, musi być polityczna. Dość kosmicznej naiwności katolików. Owszem. Przyznaję; obecna polityczna administracja państwa korzysta z tego przywileju - udowadnia, że służy katolickiemu państwu narodu polskiego. Nie wspomnę tutaj masona, który napisał o tym po to aby zawczasu skompromitować, opóźnić, nieuniknioną konsekwencję nacji z nad Wisły, jeśli ma zamiar zostać się. Jeszcze zdanie.

Jest na to dobry czas. O potrzebie przeproszenia za “magdalenkowy” handel polskim żywiołem - wspominam od lat. Pan Roman Giertych został w tych dniach nagrodzony specjalnym felietonem, w rządowych mediach, odnośnie sterowania kampanią anty pisowską pod nickiem “Sok z buraka”. Przy okazji poniewierania wnuka Jędrzeja od ca 15 lat na oczywiste zlecenie starszego brata; tu przypomnę współzałożyciela PRL - Judeopolonii. Zdań kilka.

O dobrodziejstwie Covid-19 raz jeszcze.

Ustalenie władz kościelnych i państwowych co do ilości wiernych w stosunku do powierzchni jest zupełnie wystarczająca do ilości wierzących w Polsce. To po pierwsze. Możemy skonsumować w praktyce uznanie przez Kościół interaktywne środki przekazu jako dopuszczone ze względu na ich łączność z majestatem.

Covid-19 prócz wskazywanych przeze mnie korzyści, okazji, pokazuje także kosmiczne luki w duszpasterstwie. Muszę to wreszcie wskazać. Nie będzie o lewicowym czy prawicowym oszołomstwie - politycznym zacietrzewieniu. Nie będzie też o sprowadzeniu Sakramentów do promasońskiej procedury. I Komunia Święta o to oryginalny przykład pomieszania z poplątaniem. Pani wpuści dziecko do Kościoła (Covid) tylko na przyjęcie komunii i zaraz je zabierze na imprezę od roku szykowaną będą koncerty, zabawy, gościnność.

Mowa o Pani Szydło i kolejnej niezliczonej akcji okładania na oślep nielojalnych. Nic to, że za młoda za młody, że nie bardzo wie, dlaczego jest ścigany, poniewierany zaganiany do narożnika. Przede wszystkim, dlaczego ten a nie tamten jest pokazywany w złym świetle.

Na wstępie; wskazane niżej buldogi pod dywanem a więc bez światła w kurzu podeptani nie raz - za elitę się mający... czas pokazać. Może jeszcze zdanie. Tak PC zwalczało PRL, że zastąpiło owy PRL tak w całości. Mowa o głównej asekuracji PRL - co zostało naznaczone obowiązkiem z „Magdalenki” - a ma się realizować szczególnym uprzywilejowaniem założycieli PRL „Chama” i „Żyda”.

Mowa o święcie Clary Zetkin, występujący pod nickiem Święto Kobiet. Nie można tego nie przypomnieć w Polsce 2021 o medialnej próbie zamiany (rondo) Romana Dmowskiego na Święto Kobiet.

Pomijam tu historyczny analfabetyzm. Jest, bowiem tak, że kto, jak kto, ale Roman Dmowski to oryginalny przykład szacunku i cierpienia dla umiłowanej kobiety. To jest patron kobiety. Mamy tutaj oryginalny przykład ukrytej pogardy lewactwa wobec nas; to nie tylko ignoranci. Owszem; lewacki motłoch, wyścigi szczurów...

Moja deklaracja ideowa i polityczna

Opozycja… kij czort
Powiem tak: sesje korespondencyjne, ich legalność i nieuniknione (z tego) koteryjnienie samorządu widziałem w drugiej kadencji 1994-98. Tu uwaga; dobrze wspominam swoją współpracę z radnym Błaszczyńskim. Tak! Wiedziałem o pana przyrodzonych cechach eliminujących Go od funkcji w Polityce. Zdolność pływania między ideowcem a hochsztaplerem. Miałem jednak nadzieje...

W tej, kolejnej mojej refleksji nad naszą polityczną historią; w kontekście pokazania II konspiracji we współczesnym czasie. Ten, to już dziś wszyscy widzą niezręczny przymiotnik „wyklęty” przerabiany w przekazie na „niezłomny” pomimo oficjalnych form pamięci o tych, których wyciągamy z zapomnianej historii wskazuje mam dzisiejszych - współczesnych… . Kiedyś popełniłem oddzielny wpis w tej sprawie i to w piotrkowskim kontekście.

Trzech ich było – dwóch obrotnych (wesołych) jeden smutny, bo miał… więcej. Mowa o pierwszej kadencji Samorządu - jak mylnie myśleliśmy - odrodzonego.

W tych dniach odszedł na wieczną wartę pan Gąsior. Baczny obserwator, mój czytelnik zauważył, że tag „kondolencje” wykorzystuję do wskazania spraw, osób, zjawisk, które nie podlegają bieżącej aktywności, ze szkodą dla nas umorusanych polityczną przewalanką.

Tym razem w tym cyklu podejmę refleksję uchronioną w kulisach podatku od reklam. Giganty mają państwa za parobków, te w sytuacjach trudnych podejmują ich opodatkowania z reguły w ważnych okolicznościach u nas Covid-19.

Pominę: wiele razy wskazane przeze mnie przywileje z „Magdalenki” a tutaj przypomniane z formy ponownego ułożenia się „Chama” i „Żyda” (WJ)