Nie żyje Elżbieta Łągwa – Szelągowska

Cvoid-19. Tak się zastanawiam czy umierając powiedziałbym rodzinie, że należy na klepsydrze napisać "zmarł na Covid". Wydaje się, że jest to konieczne i szkoda, że tak się nie dzieje. Rozumiem, że odpowiednie administracje takie statystyki robią i nas; kolejne pokolenia - poinformują. Plan jest taki, żeby w ciągu 100 lat zmniejszyć populację o 4 miliardy ludzi.

Do meritum. Odejście świętej pamięci Elżbiety to dobry czas na wskazanie „maniutkomanii” jako formacji, która odejdzie. Pani Elżbieta swoją codzienną pracą pokazała, że można zachować szacunek do zawodu i do siebie.., pomimo uwikłania, kierowanych oczekiwań. Dobrze to pokazałem uzmysłowiłem - przy okazji "Marszu Gwiaździstego dla Rotmistrza Pileckiego 2010". Kończąc ten okres swojej działalności w PT wskazałem na przyszłość, którą Pani Elżbieta – jak wielu innych próbowała ciągnąć...

Świętej Pamięci Elżbietę dobrze wspominam; widzę jej otwartość, a wpis ten jest tego świadectwem. Zapewne jest też świadectwem wychylającym się ponad poprawność. Nasza obywatelka - pracoholik wytyczyła kierunek za co mamy być Jej wdzięczni.

Dobry Boże Ty wiesz, że zasłużyła na Twoje pokoje…

witold k

7 maja 2021