Blogi

Ślepa, prymitywna nienawiść. Poziom dobrych nietrzeźwych pijaczków. Premier III RP w pełni nawiedzenia poinformował, że skazani będą pomieszkać w piwnicy w Pałacu. Raczej lepiej by było, gdyby pomieszkali... Żenada! Gratulacje dla Euokołchozu to żeście sobie wyhodowali parobka. U Macioska nie miał by szans.

Porwanie Kamińskiego i Wąsika to kolejne dzieło dowódcy specjalnego oddziału ZOMO. Autorytet wpierw SLD potem PO obecnie likwidatorów III RP. Kolejny raz napiszę; wybryki wychowanka Eurokołozu Donalda T spadają na UE.

Otrzymałem zaproszenie na uroczystości Rocznicy Wybuchu Powstania Styczniowego od biuro@odszkodowani z ze wstępem w postaci piosenki o tym jak to „nasi chłopcy poszli w bój bez broni”.

Dlaczego upowszechnia się tę prześmiewczą piosenkę, ukazującą Polaków jako narwańców i kretynów? Szlachta, która przystąpiła do Powstania, miała bardzo dobrą broń myśliwską „na grubego zwierza”, a chłopi mieli kosy na sztorc lepsze od bagnetów – owszem – brakło armat. Ale przypominam, że to Powstanie „bez broni” trwało grubo ponad rok.

Wydawać by się mogło, że sprawa gdzie będą mieszkać panowie Kamiński i Wąsik jest sprawą zasadniczą, ważną, najważniejszą. Nie jest. Pomimo, że dawałaby upust, nazbieranej od czasu uchwalenia CBA, jak nazywam Wyrodnym dzieciom III RP. Upust jak wiemy to element terapii różnych patologii. Jeśli o pranie pieniędzy zgodnie z ustawą o CBA (druga gruba kreska) to już są wyprane. Tematem dziś jest zainteresowany Eurokołchoz, dokładnie szumem przy okazji którego można upiec kilka innych ważnych pieczeni.

Uruchamiamy kolejny tag wyborczy tutaj "Wybory samorządowe 2024 IX kadencja". Dwóch się pogubiło. Stawał na rogu i wiedział a teraz? Ciężko będzie lata nie nie.

więcej niebawem... zapraszamy do współpracy

witold k

5 stycznia 2024

Nie rozganiałbym dziadostwa firmowanego różnie, "koalicja 13 grudnia", "15 października" co do oficjalnych nazw to nie pamiętam, nie wiem kolacja coś tam. Ja tam nazwałem to "tuskomania". Owszem uważam, że personalizowanie polityki poodpinanie nazwisk to błąd jednak tak się dzieje.

Był wielkim odnowicielem – wznowicielem katolickiego tygodnika NIEDZIELA. Pismo komuna „zawiesiła” w 1953 r. i ani „odnowa gomułkowska”, ani „gierkowska” nie przyniosła „odwieszenia” katolickiego czasopisma. Ks. Ireneusz uporczywie zabiegał o przywrócenie tego zasłużonego tygodnika. Uzyskał je dopiero w okresie jawnej działalności NSZZ „Solidarność”. Pierwszy numer nowej edycji ukazał się 7.czerwca 1981 r. Redaktorem naczelnym został ks. Ireneusz Skubiś i tę funkcję pełnił aż do r. 2014. W 1966 został prałatem honorowym Jego Świątobliwości. Znałem Go i szanowałem. Gdy w r.

Iwonę Śledzińską-Katarasińską poznałem w r. 1980 na jesieni. Byłem wtedy Rzecznikiem Prasowym MKZ Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność” i członkiem Prezydium władz Regionu. Ona była redaktorką „Głosu Robotniczego”, organu Komitetu Łódzkiego PZPR. Jej relacje z działań NSZZ „Solidarność” i z konferencji prasowych organizowanych przez mnie były uczciwe. Kilka miesięcy później powstała Komisja Zakładowa Dziennikarzy i ją wybrano na Przewodniczącą KZ.

Niemal niezauważone zostały dwa bardzo ważne wydarzenia:
przedstawiciele nowego rządu RP NIE SPRZECIWILI się ani programowi imigracyjnemu (obciążonemu karami za odmowę przyjęcia imigrantów) ani programowi „reformy UE” w kierunku centralizacji jej władzy kosztem sumerenności państw członkowskich.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

2 stycznia 2024

Wydarzenie: premiera albumu „Browar Franciszka Braulińskiego w Piotrkowie to rodzaj satysfakcji na którą lata czekaliśmy. Choć nie dane mi było uczestniczyć w wydarzeniu to nie mogę go ominąć nie wskazać.
Na początek reportaż z wydarzenia
Historia Piotrkowa Browarem F. Braulińskiego opisana
Premiera albumu: „Browar Franciszka Braulińskiego w Piotrkowie”

Nie będę oceniał p. Orłosia, który wywyższyć by się chciał jak o warsztat dziennikarski idzie. P. Holeckiej dziękuję. Maciej to coś innego lepszego zrobił ponad lojalkę w drodze po kolejny żołd? Nie! Zakrakał asekuracyjnie. To co możemy nazwałem IV konspiracją, a Maciej właśnie podpalił most…

Zanim, co jest konieczne, nie wywalimy z Eurokołchozu lewackie dziadostwo a to w interesie Europy. Dziadostwo znów zdominowało polską administrację (administrację w Polsce); pomijam tutaj zaburzonych w płciowości - to oddzielny temat.

Nie można, ja nie mogę nie odnieść się do oszołomstwa zdaję się (na szczęście) już normalizującego się w sprawie skazanych za prowokację. Ostentacyjne funkcjonowanie szefów CBA w Sejmie to rodzaj patriotyzmu, polityki, służby demokratycznej - powie masoneria katolickiej w istocie.

Zakłóconych Świąt Polacy nie darują. Że niektórzy cieszyli się i klaskali? Jaruzelskiemu też wielu klaskało. Ale większości się to nie podobało. Nawet tym, co w grudniu 1981 milczeli. Ale będzie różnica: tym razem „grubej kreski” nie będzie.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

28 grudnia 2023

Dowiedzieliśmy się, że rząd Donalda Tuska zgodził się na „nowe zasady relokacji imigrantów”. Nie ma już przymusowej relokacji i kary wysokości 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego obcokrajowca. Mamy prawo odmowy. A jeśli z niego skorzystamy, to musimy zapłacić „opłatę solidarnościową” w wysokości 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego. Czy ktoś rozumie tę różnicę?

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

27 grudnia 2023

Niech nowonarodzony Chrystus przyniesie nam wszystkim radość i wesele a naszej Ojczyźnie spokojny rozkwit i wolność zakusów obcych mocarstw. Niech te święta upłyną w spokoju i miłości przy rodzinnym stole. Niech nam wszystkim błogosławi Nowonarodzone Dziecię.

Tak jak Adam nie wyprowadził się do Tel Awiwu tak Donald do Berlina się nie wyprowadzi, Jarosław worka pokutnego nie założy.

Dlaczego! Funkcje dostali dożywotnio. Najważniejszym misiewiczem jest Adam. Do Izaerla nie wróci; nie gwarantuje żydowskiego szowinizmu. Za długo wśród Goi. Sprawa wyeliminowania Żydów Semitów po 1947 r.

Donald; najniższa półka parobków. Ni to szfabia ni Prusak strzelec z okopów.

Jarosław; błędny rycerz dobrze miesza między Gojami.

Możemy to wchłonąć. Mogą nam pomóc. Jarosław i Donald na emerytury.

Co jakiś czas podły władca w ten sam sposób wybiera czas swego ataku: przed świętami lub w same święta. Powód jest prosty: liczy on na to, że ludzie zabiegani w przygotowaniach do święta lub „rozklejeni” jego atmosferą, na podłość nie zareagują adekwatnie. Na spryciarzach z Sahendrynu wzorował się Wojciech Jaruzelski z Kiszczakiem, a na nich – Donald Tusk z Sienkiewiczem. Ci dwaj ostatni kilka rzeczy skopiowali w skali 1:1. Ciekawe, jaką cenę zapłacą w dłuższej perspektywie?...

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

22 grudnia 2023

Chyba wszyscy znają „kolędę” nagraną przez Czerwone gitary, w r. 1966 pt. „Jest taki dzień”. Piękna piosenka, ale, czy kolęda? Proszę spojrzeć na jej tekst:
Jest taki dzień bardzo ciepły choć grudniowy
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski
Niebo ziemi, niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
Drzewa ptakom, ptaki drzewom
Tchnienie wiatru płatkom śniegu
Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku

W skrzynce pocztowej znalazłem kopertę bez adresu i bez nadawcy. W środku był tekst 4-stronicowy. Treść była agresywnie wroga naszej polskiej tradycji katolickiej. Autorstwo tego podłego paszkwilu należało do australijskich zielonoświątkowców. Kiedyś w dzieciństwie, gdy pokazano mi na globusie, gdzie znajduje się Australia, byłem przekonany, że tam ludzie chodzą z głowami do dołu. Jakoś przypomniało mi się to w czasie lektury tej dziwacznej agitki.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

19 grudnia 2023

Wejście Antoniego Macierewicza (18.12.2023) do "zlikwidowanej" Komisji to wydarzenie polityczne bardzo ważne; konieczne.

Po pasażach hipermarketów chodzą dziewczyny w białych sukniach, często z przypiętymi do pleców skrzydełkami i imitacją aureoli wokół głowy. Oferują sianko lub opłatek. Co do sianka – nie mam zastrzeżeń. Niech nim handlują. Umieszczanie garstki siana pod obrusem przed każdym uczestnikiem Wieczerzy Wigilijnej – to „stara świecka tradycja”, upamiętniająca fakt, iż Jezus po urodzeniu został ułożony w żłobie - zapewne na sianie. Ale opłatek to sprawa o wiele poważniejsza. W polskiej tradycji dzielenie się opłatkiem to czynność niemal sakralna.

Wobec skumulowanego szaleństwa w jakim niestety musimy uczestniczyć. Mowa o oszołomstwie nowej administracji III RP pod politycznym kierownictwem p. Donalda Tuska. W sytuacji kiedy jeszcze nie wiemy; okiełznać czy wyrzucić.

więcej niebawem

W tych grudniowych dniach umierał; radny, dyrektor nowej nowoczesnej firmy kształcącej kadry nauczycielskie świętej pamięci; Kazimierz Maciołek. Orędownik, wspomożyciel procesu powrotu nauki religii do szkoły. Padł ofiarą strachu przed zbliżającym się zwycięstwem byłego koleżeństwa do władzy w III RP. Przedzierżgniętego PZPR na SLD.

Tragedia Smoleńska - kolejne otwarcie

Tuskowa Rada Ocalenia Narodu w kolejnej akcji... jak niegdyś; za Wiarionowicza późniejszego Komorowskiego.

Nad wyraz dobrze pamiętam lata Junty Wojskowej, Nocnej Zmiany z narodzinami wielkiej świątecznej przemocy, lata przygotowań do obalenia Lecha Kaczyńskiego. Nad wyraz. Więcej. Wiem skąd taki rwetes takie karczowanie u podstaw każdej najmniejszej woli; choćby myślenia o próbie zmiany ustalanego nam miejsca w szyku.

Ci bohaterowie (ustawiający i niszczący) z wrocławskiej twierdzy neoPERLu to nie jest chów jedynych prawdziwych Polaków? parobków Moskwy obecnie Brukseli.

Mowa po pierwsze o pradziadku znanego podpalacza budki wartowniczej. Zasłynął nie oddaniem wydartych kart z jasnogórskich ksiąg!

Po drugie to nie wnuki kolegów, którzy kolegom po fachu w nocy krzyże malowali na odrzwiach? Wchodzili na solidarnościowe manifestacje wszczynać burdy, wybijać sklepowe witryny.

Męczy mnie wspomnienie takiej sceny z filmu amerykańskiego, który obejrzałem kilkadziesiąt lat temu i tytułu już nie pamiętam. Ale utkwiła mi w pamięci taka scena: główny bohater był bezrobotny i poszukiwał zarobku. Zaproponowano mu wynagrodzenie za specyficzną usługę: miał w siedzibie partii odebrać informację, zgłosić się do określonego członka określonej komisji wyborczej i tam dostać od niego zaświadczenie o prawie do głosowania wystawione na nazwisko kogoś, kto na wybory się nie stawił. Wykonał to. Dostał kilka dolarów i zaoferował dalsze usługi.

Kretyni czy kolejna po PIS polityczna łobuzerka; prowadząca wprost do upadku III RP. To 10 kadencja, że znów przypomnę.

Eurokołchoz, nie będzie zadowolony. Wróci piwowska łobuzerka.

Kleryk TVN-owskiego chowu p. Hołownia bohatersko broni samowolki żydowskiej masonerii w Sejmie; bękarcie z "Magdalenki".

Nie widzi w członku rządu III RP Wielgus oszołoma większego formatu; ostentacyjne występującego przeciw katolickiej wierze, watykańskiemu Państwu, narodowej polskiej kulturze. Tych przypadków nie ustrzegą się rozkręcili oszołomstwo; tak bardzo żołdy świeciły.

Co roku z okazji kolejnej Rocznicy Wprowadzenia stanu wojennego, czyli wybuchu wojny „Jaruzelsko-polskiej”, media zamieszczają wspomnienia różnych osób z ich doświadczeń tego dnia. I zawsze Szanowni Redaktorzy płci obojga opowiadają o swojej wielkiej krzywdzie – bo nie obejrzeli teleranka. Jakoś nie zdarzają się w tych wspomnieniach tacy, którym „panowie milicjanci zabrali tatusia, a mamusia potem bardzo płakała”, ani tacy, którzy wspominali, że „tatuś/mamusia nie wrócili do domu, bo byli na strajku i stamtąd wzięli ich do aresztu”.

Kadencyjność; barany wszelakich koterii. Ordynacja większościowa, obowiązek udziału w wyborach. Rozdzielnie parlamentarzysty i ministra. W ogóle zakaz członkostwa w partii politycznej urzędnika państwowego, samorządowego. Właśnie parobki wsiowych chłopaków zachłystują się obaleniem wroga - kelnerów z Magdalenki. To patologia, która spada na eurokołchoz. To uwikłanie eurokołchozu na wzór USA sprzed dekad. Jawność.

W weekendowym numerze DŁ zamieszczono dość obszerną notkę nt 13.grudnia 1981 – ogłoszenia stanu wojennego. Wspomina się w nim o wydarzeniach w Gdańsku, Warszawie i na Śląsku. I ani słowa o Łodzi. A przecież to tu odbyła się tego dnia największa w Polsce wielogodzinna manifestacja po gmachem Zarządu Regionalnego. I tu pojawiło się wezwanie do strajku generalnego (wzięło w nim udział następnego dnia kilkanaście wielkich zakładów z wielotysięcznymi załogami.