IX kadencja RM

Radnym IX kadencji do sztambucha

Samorządowiec tak to rozumiem i realizuję w praktyce; polecam do pamiętnika - obywatel, podatnik (członek wspólnoty), który z przyrodzenia poczuwa się do wolontariatu wobec lokalnej społeczności. Nie przejdzie koło śmieci, nie ominie koterii nie wskazując jej, poświęci czas i pieniądze dla sprawy nie liczy na obrywki.

Na te kilka godzin przed II turą wyborów (biegania z obiegówką po żołd) pierwszego urzędnika PT.

Mowa o tym materiale, o betonie, jak mówimy, który pozwala na opróżnianie ca 30 lat rondelka przez piotrkowskie koterie.

Główna ideologiczna polityczna siła, siła dominująca w środkach masowego rażenia eurokołchozu, z niechcącej poręki tzw. letnich katolików i lewaków, ma nie lada żniwo - przynoszące dobrze perspektywizowanie celu głównego; nowego człowieka w nowej kołchozowej Euroazji.

Radnym IX kadencji do sztambucha. Radny. Kij czort.

[quote] Jeśli jeden z drugim myślałeś, że koniec kampanii wyborczej to jakiś oddech, jakaś forma normalności no to się pomyliłeś. W najlepsze pokazują koteryjno towarzyskie oblicze - plują dalej w twarz; polityce matce mądrości, wyborcom spoza własnej adoracji, moralności. Choć przypadek hołdów koledze Chojniakowi (sic!) - to sprawa zupełnej ignorancji - to jest też symbol już nie tylko koteryjności ale i handlu żywym towarem.

Ustawodawca podobnie do PRL nie tyka lokalnych koterii z powodów które podaje ale; sam u siebie toleruje ze względów; jedni taktycznych (przykład kelnerów z "Magdalenki"), inni zadaniowcy - plan realizują.

Wskażę tutaj masona Jana Józefa Lipskiego (autorytet Żoliborza Kuroń & Kaczyński ...) i jego niszczący za wczas paszkwil większy od wszystkich innych od "Zaplutych Karów Reakcji" po Donalda (malarz kominów stoczniowych) "Mohery". Mowa o książce "Idea Katolickiego Państwa Narodu Polskiego" - ideologiczne zakręcenie pobłądzenie czy zlecenie?