W tych dniach (27 maja) mija 25 lat od powrotu, jak mówiliśmy, Samorządu. Mija też pół roku kolejnej VII kadencji odrodzonego, jak jeszcze czasem mówią, Samorządu. No... Nie.
Nie ma Samorządu ani tego, którego nie udało się w pełni wprowadzić bo w zespołach okrągłostołowych nie rozumieli idei ani tych, którym na ten przykład ja służę. Takich, w których w referendach podejmuje się strategiczne uchwały, a radni to czteroletni (raz czasem dwa razy w życiu) przedstawiciele swoich coraz mocniejszych i większych środowisk ideowo-politycznych.