Skip to main content

Współczesność

Może by tak Jaruzelskiego pośmiertnie awansować na marszałka

portret użytkownika witold k
logo unia.jpg

III PR, tu przypomnę: bękart z Magdalenki, na dywanik jest wezwany. Ministry tłumaczą się z garba, którego nie mają. Przed kim się tłumaczą? Przed poślednim garniturem eurokołchozu. Jak to się stało, że jeden z ważniejszych a i młody jeśli chodzi o starą Europę żywioł stawiany jest do konta, a w nim upokarzany.

Jednym zdaniem, mówiąc, nic się nie zmieniło. Obecna władza w Polsce to koleżeństwo tych, których ówczesne gierki przerosły. Więcej! Z Kaczyńskiego robią Breżniewa, a ten udaje, że nie widzi.

Powtórka z ‘’Ziemi Obiecanej’’?

portret użytkownika Z sieci

Każdemu, kto oglądał film Ziemia Obiecana lub czytał książkę Władysława Reymonta pod tym tytułem znana jest metoda „wychodzenia z kłopotów” przy pomocy zakupionego pożaru. Wtedy był to sposób na uniknięcie bankructwa dzięki pieniądzom z ubezpieczenia. Warunek był jeden: podpalacz nie mógł dostać się w ręce policji, a jeśli się dostał – nie mógł zdradzić zleceniodawcy. Tamte praktyki przypomniały się (zapewne nie tylko mnie), gdy okazało się, że zaczęły płonąć kolejne wysypiska śmieci.

Z przykrością przestaję kupować CocaColę

portret użytkownika Z sieci

Dla mojego pokolenia Coca Cola była w czasach stalinowskich i gomółkowskich „owocem zakazanym” „symbolem wolnego Zachodu”. Na rynku polskim legalnie pojawiła się wskutek decyzji Edwarda Gierka o „otwarciu na świat”. Wpierw Polskę podzielono na „obszar CocaColi” i „obszar Pepsi”. Dopiero po 1989 zapanowała tu „pełna wolność” i oba „magiczne napoje” można było kupować w całej Polsce. Mnie zasmakowała Coca Cola. I nadal smakuje. Niestety, z przykrością przestaję kupować CocaColę. Przyczyna jest niebłaha: okazało się, że firma ta wspiera „rewolucję obyczajową” w Polsce.

Po Irlandii kolej na Polskę

portret użytkownika Z sieci

Udało się liberałom zdechrystianizować arcykatolickie kraje Europy. Najpierw Francję, potem Hiszpanię, a całkiem niedawno – Irlandię. Dokonano tego tak skuteczne, że tzw. „rządy konserwatywne” – od Anglii, przez Niemcy po Hiszpanię – utrwalają zdobycze lewicy, a nawet jej działania wspierają. Tak uczynił kilka lat temu „konserwatywny” rząd Wielkiej Brytanii i „Chrześcijańsko-demokratyczna” partia Niemiec pod przywództwem Angeli Merkel.

Reforma uczelni jest niezbędna

portret użytkownika Z sieci

Za kilkanaście dni odbędzie się (mam nadzieję) ostateczne głosowanie nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym. Najwyższy czas. Do oryginalnego projektu wprowadzono ponad 160 poprawek. Konsultacje trwały wiele miesięcy. Mimo to propozycja rządowa dzieli środowisko i budzi protesty.

XXI Pielgrzymka Honorowych Dawców Krwi

portret użytkownika witold k
26.05.2018
26.05.2018

Pod hasłem „Dar naszej krwi umacnia miłość” odbędzie się 26 maja XXI Ogólnopolska Pielgrzymka Honorowych Dawców Krwi na Jasną Górę. Mszy św. o godz. 11.00 na Jasnogórskich Wałach będzie przewodniczył o. Piotr Bęza CMF, prowincjał Misjonarzy Klaretynów z Warszawy.

O godzinie 14.00 odbędzie się nabożeństwo Drogi Krzyżowej na Jasnogórskich Wałach. Rozważania odczytają przedstawiciele krwiodawców z całej Polski.

Wejdą do Ciebie o szóstej rano?

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Co raz to słyszymy o akcji CBA, która deratyzuje starą przestrzeń pod nowe potrzeby. Tu uwaga! Dobrze. Taki czas jest potrzebny. Ale… Tak jak z zaciągnięciem komunistycznej bezpieki w szeregi III RP, a stało się to dlatego, że dzisiejsze polityczne przywództwo nie dorosło do ówczesnej, a i dzisiejszej potrzeby. Nie zwrócili uwagi na konsekwencje, na fakt zaszufladkowania części „naszych” - „ekstremy solidarnościowej”. Tak, komunistyczne, z bolszewickimi prawami do tortu; traktowanie polityki i gospodarki pozostało pod nową państwową firmą.

Rafał Ziemkiewicz "Bolszewia prosto z konserwy"

Rozrywka jest dobra i potrzebna. Ale, zawsze jest jakieś ale… Ale zastanawiam się czy obserwatorzy polityki i ewentualni działający w polityce, najbardziej ci z prowincji, ci lokalni, czy są w stanie przeczytać i zrozumieć argumentacje życzliwych im osób. Osób, które widzą dobre strony i je popierają i pochwalają. Jednocześnie punktujące rzeczy szkodliwe i niebezpieczne dla narodu i państwa polskiego, dobra, dla Narodu i Państwa Polskiego, jak taki na przykład tekst Rafała Ziemkiewicza, który złowiłem w internetowej sieci – "Bolszewia prosto z konserwy".

Flaga biało-czerwona i Krzyż u początków naszej Rzeczypospolitej

portret użytkownika Z sieci

W publikatorach tzw. „głównego nurtu” barwy narodowe Rzeczypospolitej Polskiej wywołują raczej krytyczne (żeby nie powiedzieć – negatywne) komentarze. Liberałowie i lewica chętnie eksponują flagi UE, ale polskie, to już niekoniecznie. Rozumiem lewicę postkomunistyczną. Oni „biel i czerwień” eksponowali tylko wówczas, gdy ich „kolory rewolucji” zaczęły napotykać niechęć społeczeństwa. Liberałów nie rozumiem. Podobnie jak nie rozumiem ich niechęci do Kościoła i symbolu krzyża. Wszak wszyscy pamiętamy, że ta nasza niepodległość narodziła się w strajkach sierpnia 1980. roku.

Niepełnosprawni

portret użytkownika witold k
puchar-372170.jpg

W nawiązaniu do najnowszej akcji w Sejmie III RP (opiekunów osób „niesprawnych”). Po pierwsze: o nowomodzie, której pod pozorem rzekomego cywilizowania homo sapiens wprowadza się pojęcia wytrychy ideologizujące nowy porządek. Tu przypomnę (dla przykładu): nie ma żony - jest partnerka (to po to, aby schować kochankę czy też życie na kocią łapę).

Subskrybuj zawartość