Skip to main content

Kretyni wszystkich krajów łączą się – to taka kolejna międzynarodówka

portret użytkownika witold k
Międzymorze.jpg

„Mocne zamknięcie epoki rosyjskiej dominacji”. Taki oto tytuł znalazłem w Internecie.

Zaprawdę powiadam Wam, są siebie warci Ci wojownicy o Polskę.

Polityk, publicysta po wizycie w USA pana Dudy powiedziałby: „Mamy nowe otwarcie w polityce globalnej”. Musimy tego pilnować.

Pomnik komunistycznego ludobójcy w Niemczech…

portret użytkownika Z sieci

Rosyjska Agencja „Sputnik” doniosła kila dni temu, że w Niemczech pojawił się „nowy” pomnik Lenina. Stanął on w mieście Gelsenkirchen z inicjatywy Marksistowsko-Leninowskiej Partii Niemiec (M-LPN). Ma 2 m i 15 cm wysokości. Do Niemiec trafił z Austrii. Pierwotnie stał w Czechosłowacji. Usunięty został w czasie tzw. „aksamitnej rewolucji 1968 r.” i kupiony wówczas przez „austriackiego kolekcjonera”. Postawieniu go w niemieckim mieście sprzeciwiali się „radykałowie z CDU” i administracja miasta. Jednak niemiecki sąd rację przyznał inicjatorom postawienia pomnika w miejscu publicznym.

portret użytkownika witold k

Jasna Góra: Pracujemy nad dokumentem regulującym wystąpienia osób świeckich

jasna_gora2.jpg

Wyrodne dzieci III RP co dzień są głupsze, a opinia publiczna w tej głupocie ich utrzymuje – to nie jest humanitarne, choć daje satysfakcję.

Debata: kandydatów na urząd Prezydenta RP?

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

z naszego archiwum po II debacie

Mamy, moi mili parafianie, jak na talerzu wyłożone miejsce Polski - to medialne, które niestety układa nas w pozycji faktycznej. W pozycji – jak nazywam neokolonii. To odnosi się do tzw. elit, zwłaszcza pretendujących tam.

Jeśli udajesz, że nie widzisz podobieństwa do "Niemcy bez Żydów”…

portret użytkownika witold k

Uznałem, że ten wpis jest wart uwzględnienia. Medialne przedsiębiorstwo LGBT swymi parobkami uruchamia także taki oto bon mot jak w tytule. Porównuje sytuację Żydów w Niemczech.

To bardzo dobre porównanie. Niemcy i Żydzi to bratnia współpraca, zależą od siebie, uzupełniają się. Przypomnę: niemiecką potęgę wypracowali Szwabi – nacja pracoholików. Podtrzymuję pro żydowskie cwaniactwo.

PGNiG i Gazprom

portret użytkownika witold k
logo unia.jpg

Kolejny temat, który nigdy nie przebił się. Sprawę rzekomego przepłacania przez Polskę za gaz z Rosji. Winna ma być władza za premierostwa Waldemara Pawlaka. To czubek „góry lodowej”, nieformalnych długów za rzekomą pomoc.

Wojna ideologiczna?

portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

Może raczej stara toksyczność, która czarę wypełniła i wydobywa się lekkim strumieniem na wolne powietrze.

Końcówka kampanii prezydenckiej w Judeopolonii nabrała rozmachu. Pojawił się głos z gruntu nie po linii i na bazie. Asekuranci ten głos chomikowali unikali całe III RP, tym samym nowi reżyserzy życia mieli swobodne pole do penetracji a asekuranci tracili poparcie – chudły zaplecza wyborcze.

Polska Gomoria?

portret użytkownika witold k

Ostatnie przypomnienia sobie przez pisolandię takich oczywistości jak rodzina, hetero… jeszcze kilka dni kampanii; może i o uszanowaniu podatnika wspomną. Skłania mnie to do refleksji, do pytania. Polska to unijna gomora czy jednak sodoma, czego z oburzeniem oczekuje gej, ateista, racjonalista, mason z Belgii.

Wilk nie zagłosuje na pisowską żydokomunę

portret użytkownika witold k
mamipulacja.jpg

Kolejny ważny bon mot w kampanii prezydenckiej do III RP - nie wolno go nie wskazać. Ważne: Wilk nie podał żydokomuny, na którą zagłosuje.

Sprawa bardzo poważana i ważna. Dzikie zwierzęta najdłużej zachowują instynkt – niestety po przekroczeniu pewnej bariery masowo giną. Tutaj mamy do czynienia z hybrydą. Wilk, o którym mowa to homo-sapiens.

Dlaczego obecna polska władza nie ma polskiej opozycji

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Zaraz po założeniu tagu “Wybory prezydenckie 2020” wyraziłem oczekiwanie, że ktoś przemówi, jak nazwałem “polskim głosem” w domyśle i powie, jak jest bez owijania w bawełnę. Nic takiego nie miało i już nie będzie miało miejsca. Rzutem na taśmę deklarację kandydata Dudy o przywiązaniu jego potencjalnej kadencji na urzędzie do norm obyczajowych w sprawach rodziny, trzeba nazwać aktem rozpaczy. Przegrana zajrzała w oczy strategów.

Subskrybuj zawartość