Taka sytuacja: jest Msza św. pojawia się element zakłócający – wiadomość o zachowaniu Krzyżaków.

W filmie z okresu PRL Polacy podrywają się z kolan, ale na dźwięk dzwonka ponownie klękają.

W nowym serialu: król Jagiełło, gorliwy przecież neofita, powstrzymuje się od przyjęcia Najświętszego Sakramentu, by wysłuchać raportu i wydać polecenia. A celebrant stoi z Hostią i czeka…

Nie do uwierzenia. Czyżby rewizja historii w imię poprawności politycznej?!

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

18 lipca 2023

Gazeta Łódzka (dodatek do GW) bardzo cieszy się z nominacji naszego Arcybiskupa na Kardynała. Artykuł zamieszczony w piątkowym wydaniu jest pełen komplementów i wyrazów uznania. Na koniec jednak pojawia się nutka ni to żalu ni to pretensji:

- że ten kto spodziewa się, że zajmie on inne stanowisko niż polski Episkopat w sprawach dotyczących choćby LGBT+, może się zawieść;

- że jego zdaniem Kościół nigdy nie zgodzi się na zrównanie związków homoseksualnych z małżeństwem i wobec tego on nie zaprosiłby do katedry uczestników Marszu Równości;

Turcja broni się przed nazwaniem zbrodnią ludobójstwa krwawą rozprawę jakiej Turcy dokonali na Ormianach. Pod koniec XIX w. Imperium Osmańskie pękało w szwach. Kolejne krainy – narody – grupy etniczne demonstrowały chęć niezależności, niepodległości. Znajdowały w tym wsparcie europejskich imperiów: Anglii, Francji i Rosji. Niepodległość wywalczyła Grecja i kolejne kraje bałkańskie, Oderwał się Egipt, wrzenie nasilało się na terenach zamieszkałych przez Arabów. Grupa młodych oficerów, których niebawem zaczęto nazywać „młodoturkami”.

Oto skandaliczny wniosek tego "niezależnego eksperta" (Madrigala Borloza):
"Dopóki wszystkie religie nie poprą idei pro-LGBT, osoby identyfikujące się w ten sposób będą wykluczone i odrzucone, co będzie powodować cierpienie, problemy zdrowotne psychiczne, a nawet prowadzić do samobójstw, naruszając w ostateczności ich prawa człowieka".

Katolewica jej oblicze z dnia. Popis; rzekome oburzenie zakonnika na wypowiedź magdalenkowego kelnera Jarosława Ka. w trakcie pielgrzymki Radia Maryja z lipca 2023 nakazuje zatrzymać się.

Zatrzymać nad naiwnością; bądź co gorsza, świadomą manifestacją - współpracą masonerii kościelnej z antykościelną. To jak idzie o pozostawianie pola ideologom nowego porządku. Niestety. Oprócz wypowiedzi zakonnika TVN-owskiego produktu jest kolejna wypowiedz równie nierozsądna.

Odbyła się uroczystość w Łucku poświęcona ofiarom rzezi na Wołyniu dokonanej 80 lat temu. Okrutnie mordowani byli Polacy. Mordercami byli Ukraińcy. Tymczasem w polskich mediach usłyszeliśmy, że były to „ofiary Wołynia”. To Wołyń mordował Polaków!? Na takich „złagodzeniach” nie zbudujemy pojednania między naszymi narodami.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

9 lipca 2023

Powszechnie wiadomo, że Episkopat Polski przygotowuje jakieś oświadczenie w sprawie relacji między Polakami a Ukraińcami. Ma ono być ogłoszone z okazji 80 Rocznicy tzw. Rzezi Wołyńskiej, czyli zbrodni Ukraińców na Polakach zamieszkujących tereny Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej. Są pogłoski, że ma ono być wzorowane na o 60 lat wcześniejszym oświadczeniu skierowanym do Niemców a zawierającym słynne słowa: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Uważam, że to dalece przedwczesne: Niemcy wówczas już nie budowali pomników mordercom Polaków, a jeśli takie były, to je rozebrali.

Tusk wyczytał listę państw muzułmańskich, z którymi rząd Morawieckiego zawarł umowę o przyjęciu od nich do naszego kraju znaczącej liczby imigrantów z krajów muzułmańskich. Rząd dopiero w reakcji na tę sensacyjną dla Polaków wiadomość wyjaśnił, że chodzi o „gastarbajterów”, czyli o osoby, które za zgodą swoich i naszego rządu przyjeżdżają, by pracować legalnie i po jakimś czasie powrócić do swych ojczyzn. Chodzi więc o chcących pracy na jakiś czas, a nie zasiłków na zawsze.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

4 lipca 2023

Premier bywa człowiekiem „naiwnym” – bo szanuje „słowo honoru” jako bezwzględnie obowiązujące zobowiązanie, gwarancję wykonania tego, co się obiecało. Bardzo się cieszył z sukcesu negocjacyjnego, gdy obiecano mu, że kryterium praworządności stosowane będzie tylko jako warunek wykorzystania zgodnie z prawem Funduszu Odbudowy UE wg Krajowego Planu Odbudowy. Wraz z nim cieszyła się delegacja węgierska i gratulowała Polakom sukcesu negocjacyjnego. Bardzo się zdziwili, gdy okazało się, że NIE ma takiego ograniczenia, bo NIE ZOSTAŁO ZAPISANE. A słowo? – Liczy się to, co zapisano!