Skip to main content

Początek czerwca pełen rocznic przełomowych zdarzeń – 02

portret użytkownika Z sieci
polska_flaga01.jpg

Wczoraj przypomniałem dwie „przełomowe rocznice czerwcowe” – rocznicę I Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski oraz rocznicę „kontraktowych” wyborów Sejmu i Senatu. Były to wydarzenia kluczowe w rozwoju bezkrwawej rewolucji antykomunistycznej w Polsce. Owocowała ona skróceniem kadencji Wojciecha Jaruzelskiego oraz Parlamentu „kontraktowego” i wolnymi wyborami Prezydenta, Sejmu i Senatu. Przywrócona została nazwa naszego kraju, korona w Godle narodowym oraz ustanowiony rząd bez udziału członków komunistycznej władzy PRL. Dziś dwie czerwcowe rocznice – przełomowe w procesie kontrrewolucji.

Pierwsze wydarzenie, to obalenie rządu Jana Olszewskiego 4.czerwca 1992 r. Był to rząd szczególny – bez obciążeń zobowiązaniami „Okrągłego Stołu” i Magdalenki, zdecydowany na ostateczne zerwanie wszelkich zależności od Związku Sowieckiego i wszelkich pozostałości tzw. „ładu jałtańskiego”. Pragnął rzetelnego rozliczenia zbrodni komunistycznych i ich autorów oraz przystąpienia Polski do NATO i innych organizacji Zachodu. Napotkał niechęć nie tylko na postkomunistycznej lewicy, ale także w postsolidarnościowych środowiskach lewicowo-liberalnych reprezentowanych przez Unię Demokratyczną i Kongres Liberalno-Demokratyczny oraz (ku mojemu wielkiemu wówczas zaskoczeniu) przez Prezydenta RP Lecha Wałęsę. Wyraźny sprzeciw wobec zapisów układu z Rosją, zachowujących jawną obecność jej agentury w Polsce oraz akceptujących przerzucenie na Polskę poważnej części kosztów wycofania ich wojsk okupacyjnych oraz decyzja o wdrożeniu procesu lustracji spowodowały obalenie tego rządu. Zakres kontrrewolucji okazał się na szczęście mniejszy niż można się było obawiać. Postkomuniści i byli agenci SB odetchnęli z ulgą, ale (na szczęście) niektóre działania już uruchomione, były nie do powstrzymania.

Drugie wydarzenie – w rok później, w końcu maja 1993 – to obalenie rządu Hanny Suchockiej. Rząd ten nie ma dobrej prasy w środowiskach patriotycznych i prawicowych, choć powstał z inicjatywy Klubu Parlamentarnego Solidarności. A jednak dokonał on rzeczy b.ważnych. Dopełnił dzieła bezwarunkowego wycofania okupacyjnych wojsk z Polski i podtrzymał wolę wejścia do instytucji Zachodu, w tym do NATO. Ten rząd wynegocjował Konkordat ze Stolicą Apostolską i zerwał polityką gospodarczą Leszka Balcerowicza. Jego obalenie, w „nieświętym sojuszu” Solidarności oraz części stronnictw postsolidarnościowych i patriotycznych miało skutki fatalne. Postkomuna poczuła się współgospodarzem Polski. Ponownie poczuła smak zwycięstwa nad rządami postsolidarnościowymi. W następnej kadencji Sejmu patriotyczna prawica była praktycznie nieobecna. Premierami rządu stawali się b.członkowie władz partyjnych PZPR oraz dawnego „sojuszniczego” ZSL (obecnie PSL). Zdominowany przez postkomunistów i ich sojuszników Sejm II kadencji powołał nawet Komisję Nadzwyczajną do Zbadania Działalności Rządu w okresie od 30 maja do 14 października 1993. Jedną z rozpatrywanych spraw było podpisanie przez Hannę Suchocką układu z „obcym mocarstwem” czyli Konkordatu ze Stolicą Apostolską. Niebawem wybory prezydenckie wygrał były działacz komunistyczny. Nie było powrotu do rewolucji antykomunistycznej. Na szczęście nie dokonał się też powrót do „starych porządków”. Postkomuna też tego nie chciała. Zdołali zorganizować sobie wygodne życie w nowej rzeczywistości – zarówno w polityce jak i w gospodarce. Znaleźli też wpływowych sojuszników ideowych w krajach i instytucjach Zachodu.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

5 czerwca 2019

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak