Skip to main content

Krzysztof Kaczmarski, „Studia i szkice z dziejów obozu narodowego. Tom 2”, Rzeszów - Warszawa 2024 -omówienie

portret użytkownika Jacek Łukasik

Wymieniona w tytule niniejszego artykułu książka jest już drugim tomem pracy Krzysztofa Kaczmarskiego.
Pierwszy tom książki ukazał się w roku 2010. Na najnowsze wydawnictwo złożyły się artykuły publikowane w większości już wcześniej, na łamach czasopism oraz prac zbiorowych. Podobnie było w przypadku pierwszego tomu.
Tom drugi składa się z trzech zasadniczych części. Na pierwszą z nich składają się teksty poświęcone osobie Romana Dmowskiego, na drugą przybliżające działalność Adama Doboszyńskiego, trzecia złożona jest zaś z pięciu niepowiązanych ze sobą tematycznie artykułów, traktujących o różnych aspektach historii obozu narodowego.
W części pierwszej zamieszczono trzy artykuły. Pierwszy z nich przybliża okoliczności związane z wizytą lidera Narodowej Demokracji w Japonii w 1904 r. Inny z tekstów traktujących o przywódcy endecji poświęcono z kolei udziałowi i roli, jaką odegrał on oraz kierowany przez niego Komitet Narodowy Polski, w powstaniu Armii Polskiej we Francji.
Szczególną zasługujący na uwagę jest kolejny z artykułów, w którym opisane zostały relacje Dmowskiego z Lewisem Bernsteinem Namierem (wojującym antypolskim Chazarem) w okresie I wojny światowej. Ze względu na fakt, iż jest to zarazem najdłuższy z zamieszczonych w zbiorze tekstów (uzupełniony dodatkowo o dwa teksty źródłowe autorstwa Namiera), należy poświęcić mu nieco więcej miejsca.
Lewis Namier (1888-1960) urodził się na Lubelszczyźnie w rzekomo zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Absolutnie tej rzekomej asymilacji nie potwierdza cała jego działalność polityczna. Wnukowie jego siostry, Teodory to bracia Jarosław i Jacek Kurski. Ukończył gimnazjum w Tarnopolu. Potem studiował na wielu uczelniach: kolejno na uniwersytetach we Lwowie, Lozannie, w London School of Economics oraz w Oksfordzie.
Już na początku swojego pobytu w Wielkiej Brytanii zmienił nazwisko i przyjął obywatelstwo brytyjskie. Podczas I wojny światowej Namier pracował kolejno w podległych brytyjskiemu MSZ Biurze Propagandy Wojennej, Biurze Wywiadu Politycznego oraz Departamencie Wywiadu Politycznego. Opracowywał raporty, analizy oraz komentarze dotyczące przede wszystkim kwestii polskiej.
Ten antypolak powodowany osobistą nienawiścią do sprawy polskiej próbował w Londynie skompromitować Romana Dmowskiego i cały obóz narodowy przedstawiając ich jako zwolenników orientacji na państwa centralne: Niemcy i Austro – Węgry, co stanowiło już absurd i wyraz zaciekłej nienawiści do polskości tego szemranego typa spod ciemnej gwiazdy!
Namier szczególnie zwalczał polskie aspiracje terytorialne na Wschodzie. W jednym ze swoich raportów ten zapiekły i zaciekły wróg Polski i Polaków oskarżał „polskich nacjonalistów” o zamiar wydarcia Rosji ziem litewskich, białoruskich i ukraińskich. Podobne opinie prezentował w prasie.
Na łamach wpływowego liberalnego tygodnika „The New Europe” Namier prowadził kampanię wymierzoną w Dmowskiego i KNP. Pomimo iż sam Dmowski na kartach „Polityki polskiej i odbudowania państwa” ukazywał Namiera, jako swego osobistego wroga, Kaczmarski wyraża zgoła inny, w moim odczuciu dziwny pogląd: „Celem głównym ataków Namiera był (…) nie tyle sam Dmowski, co jego program dotyczący kształtu terytorialnego państwa polskiego”.
Jednak pomijając w tym miejscu antypolskie resentymenty Namiera, sygnalizowane w artykule przez rzeszowskiego badacza, warto zwrócić uwagę, iż wiele z jego przewidywań zdawał się potwierdzać późniejszy rozwój wypadków w polityce europejskiej.
Przytoczę tu przywołać fragment artykułu red. Jana Engelgarda, w którym relacjonował on stanowisko Namiera z roku 1919 (odnosi się on jednak także i do okresu wcześniejszego, którego dotyczy tekst K. Kaczmarskiego). Namier formułował je w kluczowym dla wojny domowej w Rosji momencie:
„Namier nawoływał polską dyplomację do szybkiego porozumienia się z Rosją, mając na myśli «białą», i rezygnacji z ekspansji na wschód od Bugu. W przeciwnym wypadku przepowiadał, że Polska będzie miała śmiertelnego wroga nie tylko w Niemczech, które nigdy nie pogodzą się z utratą Pomorza i Śląska, ale także w Rosji, obojętnie jakiej, białej czy czerwonej. Uznał, że nie ma żadnych szans, żeby Polska stała się wystarczającą barierą przeciwko Niemcom z pominięciem Rosji, i że ostatecznym rezultatem idei «Wielkiej Polski» będzie jej zgniecenie przez obu sąsiadów.” („Roman Dmowski i trzy pokolenia narodowców”, Warszawa 2023).
Na dalszą część pracy Krzysztofa Kaczmarskiego składają się cztery artykuły poświęcone działalności autora „Gospodarki narodowej” – Adama Doboszyńskiego. Warto w tym miejscu przypomnieć, iż K. Kaczmarski wraz z Pawłem Tomasikiem są współautorami bogato ilustrowanej biografii tego polityka. Pierwszy ze wzmiankowanych tekstów traktuje o stosunku narodowego ideologa do komunizmu. Autor konsekwentnie ukazuje w nim Doboszyńskiego jako myśliciela, którego naczelną inspiracją było nauczanie Ojców i Doktorów Kościoła katolickiego, ze św. Tomaszem z Akwinu na czele.
K. Kaczmarski dostrzega w Doboszyńskim integralnego antykomunistę, odrzucającego komunizm zarówno w sferze ideologii, jak i praktyki politycznej, zdecydowanego przeciwnika rozwiązań marksistowskich zarówno w wersji płytkiej – socjalistycznej, jak i integralnej – komunistycznej. Niektóre wprowadzane jednak w PRL rozwiązanie ekonomiczne traktował, jako kroki we właściwym kierunku.
Swoje ówczesne poglądy Doboszyński wyraził m.in. w artykule z maja 1947 r. zatytułowanym „W pół drogi. Za paradoksalnie bliższą rozwiązaniom ustrojowym czerpiącym inspiracje z chrześcijaństwa niźli z doktryny marksistowskiej wskazywał on np. reformę rolną. Pisał:
„Mimo wszystkich niedociągnięć i wielu zastrzeżeń, jakie budzą poszczególne pociągnięcia narzuconego nam rządu (nieraz złośliwie wymierzone przeciw interesowi narodowemu polskiemu), należy jednak stwierdzić, że reformy z roku 1945 stanowią krok raczej w kierunku ustroju chrześcijańskiego niż marksizmu. Reforma rolna upowszechniła własność w rolnictwie; figurowała ona przed wojną zarówno w programie katolickim, jak i narodowym, stoi natomiast w jaskrawej sprzeczności z podstawową tezą marksizmu, którą jest uspołecznienie wszystkich środków wytwórczych.”.
Podobnie Doboszyński postrzegał nacjonalizację przemysłu:
„Wreszcie warto sobie uprzytomnić, że nacjonalizacja wielkiego przemysłu, handlu i finansów, będących dotąd niemal w całości w rękach żydowskich i zagranicznych niezmiernie trudna do przeprowadzenia dla samych Polaków i dokonana na rozkaz sowieckiego okupanta, wybiła jednak rygiel z wrót, zagradzających nam drogę do reform społecznych i to nie tylko, jak to mieli na myśli nasi okupanci, do reform w duchu marksistowskim, ale i do reform w duchu katolickim i narodowym”.
Można więc stwierdzić, że Doboszyński mimo swojego niewątpliwego antykomunizmu, jeżeli władze PRL podejmowały jego zdaniem właściwe posunięcia, wyrażał swoją opinię w sposób bardziej wyważony, zniuansowany.
Kolejne teksty omawiają geopolitycznym koncepcjom Doboszyńskiego oraz jego poglądy formułowane w odniesieniu do kształtu ustroju rolnego. Ostatni artykuł przywołuje m.in. cytowane powyżej opinie Doboszyńskiego na temat powojennej reformy rolnej.
Bardzo interesujący, poruszający częściowo nowe wątki jest z kolei artykuł zatytułowany: „Pokolenie Polski Niepodległej – mało znany projekt polityczny Adama Doboszyńskiego z lat 1944-1945”. Autor tam emigracyjną inicjatywę, która dążyła integracji środowisk dążących do odzyskania przez Polskę niepodległości. Autor wskazuje, iż tym „co przede wszystkim łączyło twórców Pokolenia Polski Niepodległej, było z jednej strony przekonanie, że «polityka Polski powinna być zupełnie samodzielna» i niezależna od jakichkolwiek «zagranicznych infiltracji», z drugiej zaś świadomość konieczności przeprowadzenia w kraju – w duchu «sprawiedliwości społecznej» – gruntownych reform społeczno-gospodarczych”. Dedykuję to tym, którzy atakowali mnie za wyrażenie pozytywnej opinii o reformie rolnej.
Organizacja, uważała przedwojenne podziały polityczne za anachronizm, posiadając charakter ponadpartyjny. W skład PPN wchodzili m.in. przedwojenni członkowie ONR „ABC”, Wojciech Dłużewski i Władysław Pałucki, wojskowi: kpt./mjr Aleksander Bujalski, kpt./mjr Adam Gac, przedstawiciele środowisk technicznych oraz prawniczych. K. Kaczmarski sugeruje, iż w zamyśle Doboszyńskiego PPN miało być zalążkiem Organizacji Politycznej Narodu, pełniącej istotną rolę w koncepcjach ustrojowych tego polityka.
Za czołową enuncjację programową omawianej formacji uznaje się jest wydanąw 1944 r. w Edynburgu broszurę zatytułowaną „Drogi Pokolenia”. PPN organizowało na terenie Wielkiej Brytanii liczne spotkania publiczne. Podczas nich prezentowano poglądy środowiska. W odniesieniu do koncepcji społeczno-ekonomicznych oraz ustrojowych reprezentatywne dla grupy były koncepcje formułowane przez autora „Ekonomii miłosierdzia”. Na gruncie międzynarodowym PPN postulowało powołanie federacji środkowoeuropejskiej, nawiązującej do idei Międzymorza.
W dalszej części tomu zamieszczono m.in. artykuły poświęcone obchodom rocznic wydarzeń historycznych organizowanych przez emigracyjne Stronnictwo Narodowe, działalności wywiadu Okręgu Rzeszowskiego Narodowego Zjednoczenia Wojskowego oraz osobom ks. Bronisława Józefa Mireckiego (uczetnika bitwy po Zadwórem w 1920 r., niezłomnego kapłna i patroty) oraz Jana Radożyckiego, (żołnierza września 1939 r. , a potem Związku Walki Zbrojnej, następnie Armii Krajowej, więzionego i prześladowanego przez władze komunistyczne).
Kolejnym wart szczególnej uwagi artykuł to tekst poświęcony instytucjom imienia R. Dmowskiego funkcjonującym na terenie Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Autor opisuje tu działalność takich placówek jak Instytut Romana Dmowskiego w Ameryce, Instytut Romana Dmowskiego w Londynie oraz Towarzystwo im. Romana Dmowskiego w Londynie. Bardzo wartościowe uzupełnienie tekstu głównego stanowią zamieszczone w przypisach obszerne biogramy działaczy i polityków, w większości wywodzących się ze Stronnictwa Narodowego.
Docenić należy, że tom wzbogacono o liczne ilustracje prezentujące fotografie, dokumenty, korespondencję oraz wydawnictwa mające związek z podejmowaną tematyką. Prezentowane materiały pochodzą m.in. ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Niepodległości w Warszawie oraz autora.
Kolejna z publikacji autorstwa rzeszowskiego badacza obozu narodowego ukazuje nam bogactwo ideowe oraz organizacyjne jednej z najistotniejszych sił na dwudziestowiecznej scenie politycznej Polski. Zamieszczone w niej artykuły podejmują też wybrane zagadnienia z zakresu myśli politycznej i działalności ruchu narodowego. Z całą pewnością też wiele z zasygnalizowanych przez autora wątków zasługuje na dalsze pogłębione żmudne badania, co może skutkować nowymi odrębnymi opracowaniami.

Jacek

21 listopada 2024

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak