Skip to main content

Współczesność

Znowu ci biedni artyści-emeryci

portret użytkownika Z sieci

Mój ulubiony opiniotwórczy tabloid znowu „rozpłakał się” nad losem czołowych postaci polskiego filmu – dziś na emeryturze. Okazją stały się zapowiedziane podwyżki emerytur. Zestawił je z „ogromnymi podwyżkami” emerytur znanych posłów. Podał też jakie wysokości są emerytury jednych i drugich. Wszystko w „sosie” skandalu. Nie jestem ani posłem ani aktorem filmowym, ale swoje zdanie w tej sprawie mam. I mam pytanie: jakiej wysokości składki płaciły gwiazdy naszej scen i ekranu (także małego), gdy zarabiały znacznie więcej nawet niż Marszałek Sejmu i Redaktor Naczelny tabloidu?

Biblia o homoseksualistach i sodomitach

portret użytkownika Z sieci

Poprawność polityczna forsuje tezę, że homoseksualizm jest po prostu jedną z orientacji seksualnych, co najmniej równoprawną (bo w gruncie rzeczy uprzywilejowaną i specjalnie promowaną) innym. Homoseksualizm wg zwolenników tej nowej lewicowo-liberalnej „religii” nie jest żadnym odchyleniem od normy, żadnym zboczeniem, lecz normą i to bardziej godną szacunku i uznania niż heteroseksualizm. Ktoś, kto na wzór imprez akcentujących dumę z praktykowania homo (gay pride) chciałby zorganizować (hetero pride) zostanie uznany za propagatora mowy nienawiści i pomówiony o kryptofaszyzm.

Fonoholizm czyli uzależnienie od telefonów komórkowych

portret użytkownika Z sieci

Uczeni amerykańscy biją na alarm. Średni wskaźnik inteligencji IQ z pokolenia na pokolenie maleje. Przypuszczam, że to nie tylko fenomen amerykański. Głupieje ludzkość. Za podstawową przyczynę tego procesu uznali „fonoholizm”, czyli uzależnienie od telefonów komórkowych. Z codziennych obserwacji wynika, że czy to w górach czy nad morzem, w kraju czy za granicą typowa dziewczyna czy chłopak od kilku lat począwszy większość czasu spędza z nosem w telefonie. Nieważne krajobrazy, nieważne zabytki, nie ciekawi są miejsc i ludzi. Nierzadko widać dwoje młodych ludzi w kawiarni.

Najemni ekonomiści znowu się pomylili

portret użytkownika Z sieci

Zapewne jeszcze wielu z nas pamięta, jak to dyplomowani ekonomiści na usługach korporacji biznesowych w mediach (bo innych tam nie zapraszają) wypłakiwali z ekranów straszliwe prognozy straszliwych skutków zakazu handlu w niedzielę – zwłaszcza dla tzw. „galerii” i „sieciówek”. Społecznym skutkiem miał być gwałtowny wzrost bezrobocia w handlu. Tymczasem Dziennik Łódzki i inne publikatory (a nawet „kartkowe” ogłoszenia na drzwiach sklepów) donoszą o braku sprzedawców, kasjerów i magazynierów i innych pracowników, a nawet o chęci zatrudnienia kierowników i zastępców kierownika.

Referendum prezydenta Dudy

portret użytkownika witold k
polska_flaga.jpeg

Cóż powiedzieć? Chłopak ma 46 lat. Jeśli pamiętam, to i ja jeszcze uszy na złość komunie odmrażałem. No, nie tak jak to było między 23 a ca 38 lat. W każdym razie Prezydent (PAD) ma moje poparcie, szacunek i posłuszeństwo.

Na początek debaty o Konstytucji w Referendum należałoby przeprosić za założony na polski żywioł kaganiec w postaci zapisu w Konstytucji Junty Wojskowej i jej opiekunów z dzisiejszej UE o proporcjonalnej ordynacji wyborczej. O praktycznym wyeliminowaniu żywiołu z przestrzeni publicznej, politycznej, gospodarczej.

Co się z tym Misiem stało?

portret użytkownika Z sieci

Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych zaapelował do Polaków o powstrzymanie się od picia alkoholu przez 100 dni od 4.sierpnia do 11.listopada tego roku – dla uczczenia 100.Rocznicy Odzyskania Niepodległości po rozbiorach Polski. Alkoholizm w Polsce jest realnym problemem. To nie ulega wątpliwości. Media zwróciły się do polityków różnych formacji o ich reakcję. Wypowiedzi dla „Superexpressu” cechowały się wielkim zróżnicowaniem. Jednoznacznie pozytywnie do apelu odniósł się tylko poseł Jan Mosiński z PiS.

Co się z Panem stało, Panie Grzegorzu?

portret użytkownika Z sieci

Pan Grzegorz Schetyna ma piękną kartę działalności w Niezależnym Związku Studentów. Był też dobrym ministrem spraw wewnętrznych i administracji i wicepremierem, marszałkiem Sejmu – i zachowywał się bez zarzutu, gdy przez 4 miesiące (od 8.lipca do 7.listopada 2010) wykonywał obowiązki Prezydenta RP. Zawsze sprawiał na mnie wrażenie „państwowca”, polityka, który szanuje Rzeczpospolitą i jej władze, bez względu na to jak się one ukształtowały z woli narodu.

Może by tak Jaruzelskiego pośmiertnie awansować na marszałka

portret użytkownika witold k
logo unia.jpg

III PR, tu przypomnę: bękart z Magdalenki, na dywanik jest wezwany. Ministry tłumaczą się z garba, którego nie mają. Przed kim się tłumaczą? Przed poślednim garniturem eurokołchozu. Jak to się stało, że jeden z ważniejszych a i młody jeśli chodzi o starą Europę żywioł stawiany jest do konta, a w nim upokarzany.

Jednym zdaniem, mówiąc, nic się nie zmieniło. Obecna władza w Polsce to koleżeństwo tych, których ówczesne gierki przerosły. Więcej! Z Kaczyńskiego robią Breżniewa, a ten udaje, że nie widzi.

Powtórka z ‘’Ziemi Obiecanej’’?

portret użytkownika Z sieci

Każdemu, kto oglądał film Ziemia Obiecana lub czytał książkę Władysława Reymonta pod tym tytułem znana jest metoda „wychodzenia z kłopotów” przy pomocy zakupionego pożaru. Wtedy był to sposób na uniknięcie bankructwa dzięki pieniądzom z ubezpieczenia. Warunek był jeden: podpalacz nie mógł dostać się w ręce policji, a jeśli się dostał – nie mógł zdradzić zleceniodawcy. Tamte praktyki przypomniały się (zapewne nie tylko mnie), gdy okazało się, że zaczęły płonąć kolejne wysypiska śmieci.

Z przykrością przestaję kupować CocaColę

portret użytkownika Z sieci

Dla mojego pokolenia Coca Cola była w czasach stalinowskich i gomółkowskich „owocem zakazanym” „symbolem wolnego Zachodu”. Na rynku polskim legalnie pojawiła się wskutek decyzji Edwarda Gierka o „otwarciu na świat”. Wpierw Polskę podzielono na „obszar CocaColi” i „obszar Pepsi”. Dopiero po 1989 zapanowała tu „pełna wolność” i oba „magiczne napoje” można było kupować w całej Polsce. Mnie zasmakowała Coca Cola. I nadal smakuje. Niestety, z przykrością przestaję kupować CocaColę. Przyczyna jest niebłaha: okazało się, że firma ta wspiera „rewolucję obyczajową” w Polsce.

Subskrybuj zawartość