Skip to main content

Co się z tym Misiem stało?

portret użytkownika Z sieci

Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych zaapelował do Polaków o powstrzymanie się od picia alkoholu przez 100 dni od 4.sierpnia do 11.listopada tego roku – dla uczczenia 100.Rocznicy Odzyskania Niepodległości po rozbiorach Polski. Alkoholizm w Polsce jest realnym problemem. To nie ulega wątpliwości. Media zwróciły się do polityków różnych formacji o ich reakcję. Wypowiedzi dla „Superexpressu” cechowały się wielkim zróżnicowaniem. Jednoznacznie pozytywnie do apelu odniósł się tylko poseł Jan Mosiński z PiS. Stwierdził, że docenia wagę problemu i zamierza podjąć próbę zachowania abstynencji przez owe 100 dni. Pan pos. Marek Kierwiński (PO) stwierdził, „że nie ma wrażenia, że apel jest poważny”. Warto przypomnieć, że PO odrzuciła propozycję przystąpienia do europejskich liberałów i uznała za właściwe zarejestrować się w Brukseli jako partia chrześcijańsko-demokratyczna. To powinno do czegoś zobowiązywać. Polityczka SLD p. Joanna Szenczyszyn, przyznała, że problem alkoholizmu w Polsce jest poważny, ale „Kościół nie jest instytucją, której chciałaby słuchać” i powstrzymać się od nadmiernego picia należałoby każdego dnia. Muszę przyznać, że najbardziej zdumiała mnie wypowiedź mojego dawnego kolegi partyjnego (z czasów członkostwa w ZChN) p. Michała Kamińskiego. Arogancka, żeby nie powiedzieć – chamska: „Abstynencję Episkopat powinien zacząć od siebie.” Stwierdził też, że „to nie Kościół powinien wychodzić z takimi inicjatywami.” Obydwie „tezy” Michała Kamińskiego (zwanego przez przyjaciół „Misiem”) budzą zdumienie. Pamiętam Michała jako młodego, skrajnie radykalnego działacza, dla którego takie instytucje jak Państwo Polskie i Kościół Katolicki były święte. Skąd mu wziął się pomysł, by tak po chamsku potraktować Episkopat i na dodatek ograniczać pole troski Kościoła o Polaków wedle swego „widzi mi się”? Dla jasności: nie wszystkie konkretne propozycje Komisji Episkopatu musza się podobać. Można też wątpić w ich pozytywne skutki. Ale nie można kwestionować prawa Kościoła do wyrażania troski o Polaków i naszą Ojczyznę.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

19 lipca 2018

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak