Skip to main content

Jerzy Kropiwnicki

Polonia i Polacy

portret użytkownika Z sieci

Kancelaria p. Premiera nie spisała się. Pan Premier z wielkim sentymentem i ciepłem mówił na Litwie o „zawsze wiernej Polonii”, w tym zwłaszcza Polonii litewskiej. Dla wielu mieszkających tam Polaków były to słowa przykre. Podczas moich wizyt w Wilnie przedstawiciele „litewskich Polaków” zawsze podkreślali, że oni nie są „Polonią”, bo oni są tu „od zawsze”. Nie emigrowali – to granice Polski się przesunęły. Można ich nazywać „Polakami na Litwie” albo „polską mniejszością”. To opisuje stan faktyczny.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

1 października 2020

Trzeba Pomnikom dać właściwe nazwy

portret użytkownika Z sieci

W Gdańsku jest Pomnik Poległych Stoczniowców. W Gdyni jest Pomnik Ofiar Grudnia. W Szczecinie jest Pomnik Ofiar Grudnia 1970. Niedobrze się robi od takiego zakłamania. W Gdańsku jest Pomnik, który powinien nosić nazwę „Pomnika Stoczniowców Zastrzelonych przez siepaczy komuny” (lub jakąś do tej zbliżoną). Co do Szczecina i Gdyni – to nie były to Ofiary jakiegoś „Grudnia” tylko Ofiary Komunistycznej Zbrodni w grudniu 1970. I najwyższy czas nazwać to po imieniu.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

30 września 2020

Solidarność pierwsza, druga…

portret użytkownika Z sieci
40.Solidarnosc.jpg

W wypowiedziach dawnych działaczy NSZZ „Solidarność” często powtarza się sformułowanie „Pierwsza Solidarność”. Ma ono odnosić się do lat 1980-81 lub 1980-1989 i powtarzane jest z należytą dumą, a często z lekceważeniem dla związku obecnie funkcjonującego. Najczęściej to sformułowanie można przeczytać na łamach Gazety Wyborczej. Być może dlatego, że na liście wnioskodawców rejestracji NSZZ „Solidarność” w 1989 znaleźli się m.in. ludzie z bliskiego jej kręgu politycznego (wśród nich Adam Michnik, choć w końcu wniosku nie podpisał).

Z czego się cieszę, a z czego – nie. I czemu się dziwię

portret użytkownika Z sieci
polska_flaga01.jpg

Cieszę się z tego, że skończył się gorszący spór wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Cieszę się z tego, partiom koalicyjnym pozostawiono wiele swobody w zajmowaniu stanowiska w sprawach nieuzgodnionych. Oczywiście niedopuszczalne będzie występowanie w sprawach takich, jak „przesuwanie terminów określonych konstytucyjnych” – w stylu Jarosława Gowina, czy publiczna krytyka „abolicji covidowej” w stylu Zbigniewa Ziobro. Uważam, że wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu – to niezły pomysł.

Różaniec w intencji wyroku TK w kwestii aborcji

portret użytkownika Z sieci
rozaniec.gif

Fundacja Życie i Rodzina oraz Komitet Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcję organizują wspólny różaniec w intencji dobrego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w kwestii aborcji eugenicznej. Sprawą tą zająć się ma Trybunał 22 października. Publiczna modlitwa różańcowa w intencji zgodnego z Konstytucją orzeczenia odbywać się będzie co tydzień począwszy od 21 września.

Wszystko jest inne niż się wydaje

portret użytkownika Z sieci

Komentatorzy polityczni przyjmują za pewnik, że powodem awantury jest zachowanie koalicjantów w głosowaniu na temat sposobu traktowania zwierząt hodowlanych. Twierdzę, że to pozór. Takie pole starcia wybrał znakomity strateg i taktyk – Jarosław Kaczyński. W tym sporze ma po swojej stronie sympatie społeczną dalece przekraczające rozmiarem elektorat PiSu. Uważam, że to, co Jarosława zmusiło do wyboru pola walki i sprowokowania konfliktu była groźba ze strony koalicjantów – zwłaszcza Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro – że nie poprą ustawy „abolicyjnej”.

Nie przesadzajmy z tymi „braćmi mniejszymi”

portret użytkownika Z sieci

Dla uniknięcia bezpłodnych sporów na temat mojego stosunku do zwierząt uroczyście oświadczam: JESTEM PRZECIWNIKIEM OKRUTNEGO TRAKTOWANIA ZWIERZĄT. Proszę jednak nie nadużywać przenośni użytej przez św. Franciszka, iż są to „nasi bracia mniejsi”. Gdyby nie była to przenośnia – to Franciszek nie jadłby mięsa – a wiadomo, że jadał. Pomijam tu legendy, w których miłosierdzie wobec zwierząt przegrywa w starciu z miłosierdziem wobec jego braci zakonnych dotkniętych przemożnym głodem.

Nie było żadnego "karnawału" Solidarności

portret użytkownika Z sieci
40.Solidarnosc.jpg

Nie było żadnego ‘’karnawału’’ Solidarności

Rozpad koalicji?

portret użytkownika Z sieci

Od wczoraj trwają dywagacje różnych analityków na temat politycznych konsekwencji wczorajszego nocnego głosowania nad ustawą o traktowaniu zwierząt. Wiadomo, że Jarosław Kaczyński wprowadził dyscyplinę głosowania „za” i że posłowie PiS, którzy ją złamali, zostali zawieszeni w prawach członkowskich. Na razie klubu – a nie partii. Nie wsparli tego głosowania także „sprzymierzeńcy” PiSu – ci „od Gowina” i „ci od Ziobry”.

Niezwykły antykomunista i obrońca demokracji

portret użytkownika Z sieci

Pan Dariusz Kajetan Rosati, b.minister spraw zagranicznych, poseł i europoseł oraz b.funkcjonariusz różnych instytucji międzynarodowych postanowił zostać AUTORYTETEM MORALNYM, budzącym sumienia i potępiającym zło w polityce. W swoich niedawnych wpisach na mediach społecznościowych schłostał ostrzem swej krytyki PiS jako współczesną postkomunę.

Akcja policji wobec nielegalnej demonstracji zwolenników LGBT skojarzyła mu się z pałowaniem studentów przez ZOMO w marcu 1968 r.
Stwierdził też, że takich „dyspozycyjnych służalców” (obecnie wobec PiSu) to on pamięta ze stanu wojennego.

Subskrybuj zawartość