
Co nie ubijesz to nie ujedziesz
Co nie ubijesz, to nie ujedziesz - rzecze woźnica do osła. XXI List do przyjaciół.
Pozwólmy Manitkomanii w ciszy odejść. Potem się rozliczymy z tymi, którzy przez XX lat tolerowali złotówę na urzędzie.
Ostatni bastion propagandy sukcesu uprawiany niepodzielnie od lat, to zawłaszczanie pod nazwisko jaśnie panującego: napraw, remontów, modernizacji – tu uwaga: za znaczone przez Brukselę pieniądze i przez nich nadzorowane. Wiele razy zwracałem uwagę, że się nie godzi, że to traktowanie podatnika jak niespełna rozumu... Nic.
Młodzi i Perspektywy...
Dziś będzie trochę prywaty... ci którzy mnie znają wiedzą, że mówię za dużo... Było nas kilkoro młodszych w klubie dziś większości nie ma hm... niektórzy trochę zmienili barwy inni jakoś się poukładali z miejscową władzą inni się zniechęcili np ja... . Dziś już ich/nas nie oceniam i nie pouczam tak jak Staś proponuje zjednoczenie bez szyldu partyjnego dla dobra kraju... ale jak to zrobić niestety nie wiem odbudować Armię Krajową ? to, że jest ciężko każdy wie ale przecież jakoś siły znaleźć trzeba inaczej my "młodzi" mamy perspektywy Londyn 8:15...
Dla tych co chcieli tu osiągnąć coś,

Jest termin wyborów: 16 listopada 2014
Jest termin wyborów do VII Kadencji Rady Miejskiej i IV Prezydenta Miasta. To ważne. Trzeba zachować świadomość kadencyjności. Stałem za tymi, którzy chcieli takich zmian ustrojowych, które spowodowałyby, że Prezydenta wybieramy w wyborach powszechnych. Dziś, jak do tej pory widzimy, to nic nie dało. Może dało... Ustawodawca chciał, aby Rady nie poniewierały Prezydentem, no to Prezydent poniewiera Radą. Z deszczu pod rynnę.
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
- Czytaj dalej
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- …
- następna ›
- ostatnia »