4 września, od początku lat pięćdziesiątych poprzedniego wieku, obchodzony jest jako dzień modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej Pocieszenia. Piotrkowską Panią Pocieszenia jest Pani Trybunalska. Jak ją już z piwnicy wyciągnięto i oddano do świątyni po jezuickiej, tak została. Jezuickie – piotrkowskie Apostolstwo Modlitwy, z mojej wiedzy, w latach sześćdziesiątych podejmowało próby ukoronowania Matki Bożej Trybunalskiej, pewnie piotrkowianie chcieli połączyć i wywyższyć Obraz, który pełnił dwie nieprawdopodobnie ważne funkcje. Historyczną Panią Trybunalską w jej nowych prymasowskim wyposażeniu - Panią Pocieszenia. Do sprawy ukoronowania z mocą i konsekwencją powrócił superior (2002) Andrzej Lemiesz. Pojawił się pomysł, coś na wzór AM, z poprzedniego wieku – nadania historycznemu wizerunkowi Matki Bożej, kolejnego patronatu. Do tytułu Matki Bożej Trybunalskiej tytuł Patronki Parlamentarzystów. I zaczęło się.
Inicjatywę – historyczną inicjatywę ukoronowania Obrazu przejęła i zdominowała poseł na Sejm III RP Ela Radziszewska i ówczesny marszałek - poseł Marek Jurek. Tak bywa, często z butami, w dobrej wierze, wchodzi nowy i myśli, że nic nie było i nie będzie... On jest.
Temat (ignorowania wszystkich i wszystkiego co jest konkurencyjne dla grupy - dominuje naszą codzienność) od lat wymaga wskazania, pokazania - tak dla porządku.
Państwo parlamentarzyści doprowadzili (pomogli) - przebili się przez wierchuszkę jezuitów, parlament, trybunał konstytucyjny, ówczesny piotrkowski samorząd. Gdzieżby tam... Tak Pani Ela jak i p. Marek na indeksie byli... parlamentarzyści w swej masie do Piotrkowa (2007) nie przybyli i nie przybywają – jednostki czasem.
Z radością odnotowuję obecność na odpuście (2014) u Pani Trybunalskiej – Patronki Parlamentarzystów; obecnego posła p. Antoniego Macierewicza i posła III kadencji p. Jacka Tworkowskiego.
Cóż powiedzieć. I Rzeczpospolita upadla z tego właśnie względu. Możni byli tak możni, że Królowi odmówili - raz i drugi. Wrogowie na to czekali i się doczekali. Po upadku PRL, do tej pory, nikt nie zajął się kulisami zadłużenia; nie tylko państwa ale i narodu. Po 1989 roku szansę dostali uprzywilejowani... pisać przez kogo! Obecnie. Obecnie nic się nie zmieniło. Kto nie z nami ten przeciwko nam. Niechby tak było. Problem w tym, że nie dowiesz się za cię nie lubią, pomijają umniejszają. Nazywam to partyzantką z wyciętego lasu. Sami przywódcy reszta to żołnierze. Nie zauważają, że plebsu (żołnierzy) nie ma, bo są sami dowódcy. To jest droga do kolejnego upadku Rzeczpospolitej. Grupki u uzurpowały sobie prawo i już.
witold k
4 września 2014
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz