Przyrodzona pogarda dla Goi, to jedno. Stan trzeźwości Adama Michnika oraz owy stan... bramkarzy do salonu to drugie. Odbieram to wejście jako kolejną prowokację. Przydałoby się choćby zwolnienie urzędnika odpowiedzialnego za obsługę spotkania...
kontrolowaną formę zmiany ustroju rozpoczęły - nasze moralne autorytety - na początku lat 70.Ten w laczkach to jeden z komandosów. W 1972 roku, BMW - Edward Gierek, podpisał taką ilość lichwiarskich długów, że było wiadomo iż jest po PRL-u. Przypominam. Nie byłoby junty wojskowej gdyby w Solidarności nie było jednostek niepodporządkowanych układowi Kiszczak-Geremek.
Kiedy polski sejm ustosunkuje się do zadłużeniowego programu... Jakie zaproponuje drogi wyjścia z pętli..., która nas gniecie. Czy liderzy PiS-u nie uważają, że najwyższy czas na przedstawienie historii i na złożenie Polakom stosownej propozycji. Zmiana ordynacji (JOW), program zejścia z podatków - tyle państwo oddaje tyle załatwisz sobie sam..., totalna swoboda dla rodzimego biznesu... pełna jawność od teczek po konkursy. Czyli? zwrot o 180 stopni. Nie ma miejsca w komentarzu na przypominanie kto i co z resztą od tego są politycy.
większy temat. To, że homosie atakują to i rozumiem. Mają swoich u steru to korzystają - przez wieki byli w drugiej kategorii. Normalni, podobnie do przedsiębiorstwa holokaust, stają z boku, dla wygody ustąpią tu ustąpią tam i błogi spokój trwa znaczy diety...
Inwazja u nas w eurokołhozie.
Rozwalili LPR to i nie ma kto choćby temat pokazywać. Róbmy swoje - jak śpiewa artysta. Oni robią. Za kolejną znaczoną kasę posłuszeństwo - bo się karbowy zdenerwuje i na salony nie wpuści...
Reasumując. Parobki u władzy. Taki nigdy nie wie co mu może a co nie może... Najważniejszy, chciał się przypodobać to się na krzyż wypiął (wadza do łba uderzyła) Myślał, że to będzie łatwiejsze do przełknięcia. Niewolnik to niewolnik... nie można go wynosić. Kto go wynosi..., sami swoi, reszta siedzi w domu i karłowacieje.
W Piotrkowie Trybunalskim, już wiadomo, wygra PO, bo raczyłem skrytykować piotrkowski „Pokojowy marsz protestacyjny ”. Będą mnie i to co robię omijać szerokim łukiem.
Niechta przeżyję. Dowiedziałem się, że nie znam się na metodach wygrywania wyborów. Owszem nie tyle, że się nie znam na metodach wygrywania wyborów, co nie interesują mnie partyjnie czy koteryjne znaczone żołdy. Natomiast, przeraża mnie nieznajomość polskiego żywiołu - jednostki dumnej, samodzielnej, zbyt długo trzymanej na łańcuchu. Jak rozumiem, Polacy nie potrzebują kolejnego karbowego. Potrzebują... zerwania krat, połamania bata a mury runną... W tym procesie nie może pojawić się karbowy, tym bardziej wojownik na barykadzie. Nie może. Jesteśmy zbyt dumni i przez to ślepi. Nie pójdziemy na łańcuch.... aż nam zostanie ino sznur... Do meritum. Wszelkie wiece, medialne papki, rywalizacje, to wyścigi karbowych... Tu leży problem wyborczej abstynencji... Jeśli tak by miało być to najpierw trzeba pokazać Polakom program – drogę wyrzeczeń i perspektyw. Na pewno nie jest nią państwowa służba zdrowia, państwowe zakłady, szkoły i państwowa bezpieka – czytaj podatki. Jeśli takie pomysły są wygłaszane na wiecach no to... znaczy to, że słuchacze są traktowani jako totalne "durnie" z czego zapewne cieszą się Komisarze UE. Polacy potrzebują pełnej wolności, minimalnych podatków, po to, żeby mogli zakonkurować z magdalenkowym układem. Manifestacja jaka odbyła się w Piotrkowie była skierowana, jak za bolszewików, do chłopów, parobków, służących... ja nigdy tak nie potraktowałem i nie potraktuję swoich rodaków.
należy wziąć udział. Jednak... przydałby się też transparent, prócz anty platformowych, transparent nawołujący do narodowej jedności, bo nikt nie podnosi czegoś ważniejszego. Tego, że nie ma państwowego bytu o nazwie Polska. A potencjalne rządowe marionetki z PIS nie będą lepsze od obecnych marionetek z PO... Dlaczego, bo jedni i drudzy nie mają poparcia w Narodzie. Nie ma ordynacji, myślenia wolnościowego jest kupczenie i handel... Nie można w związku z tym podjąć poważnych reform. Nie ma kto i kim.
Kiedy lokalni działacze PIS wezmą się za lokalną koterię... Bo tu jest teren do działania drugi jest w Brukseli. Władza marionetek nie powinna być priorytetem.
należy podpisać nawet wtedy kiedy przypomnimy sobie co zrobiono z setkami tysięcy podpisów w spr. JOW. Zwłaszcza, że jest to prezent na kampanię wyborczą.
Spytam jednak, ilu z nas wpłaca do ojca Rydzyka jakąś minimalną kwotę za to systematycznie... Miał ktoś wątpliwość, że wcześniej bądź później rozwietka skoczy na środki przekazu w których nie ma umoczonych w jej interesach...
Kiedy wygonimy komunę ze swoich głów... przepędzimy darmozjadów..., lokalne koterie - nie te ichnie tylko wszystkie..., obniżymy podatki i skończymy z komunizmem w myśleniu, bo to tędy droga do wolności. Owszem boli, że postkomuna uwłaszczyła się na narodowym majątku, my nie mamy na to szans, z wielu powodów. Lokalne "maniutkomanie" to polityczni kloszardzi. Nie liczą się w długiej perspektywie.
Właśnie odbierają ostatni bastion anty-komuny, bo co to znaczy w Polsce "społeczny nadawca" jaki!... antykomunistyczny nadawca a postkomuna u władzy... kto Bronisława Komorowskiego na urząd posłał...
Musimy jak oni w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych tyko za swoje... zbudować własne media. Narodowa zrzutka na Ojca Rydzyka proste... współpraca wszystkich, u nas... na trybunalskich.pl
A nie mówiłem, że Bronisław jest cienki i wsi-owe chłopaki się na nim przewiozą - Bronek to fajtłapa, czasy Bolka już się nie powtórzą.
Tomaszowianie mają nowego ważnego polityka.
Przed laty eseldowcom (za Olina) proponowałem, jak za Cara, malować nieposłusznym polaczkom obecnie moherom, uszy na czerwono. Teraz proponuje to carowi Bronisławowi z KOR. No... ale najazd platformowej? młodzieżówki na Tomaszów Mazowiecki byłby wskazany... najlepiej na dwa dni... hotele, piwo...
Myślę, że PO już nie jest wstanie uratować p. Bronisława Komorowskiego już po chłopie. Podobnie jak Grupa Robocza KK nie była wstanie uratować Lecha Wałęsy a wierzcie mi staraliśmy się... ten wolał ludzi swojego kolegi: Kiszczaka i Geremka.
Pod rządami "jaśnie oświeconej" PO, nigdy nie będzie wolności słowa, bo to ludzie mali dla których najważniejsza jest dalsza kontynuacja "rządzenia" i zawłaszczania tego co się da. Dla tych ludzi Prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński i jego brat Jarosław to są ci, których należy bezkarnie opluwać, szydzić z nich. Jeden i drugi to przecież prawdziwi Polacy a tacy to wielka przeszkoda dla interesów PO. Nawet martwy prof. Lech Kaczyński to wróg! Pamiętam jak na początku prezydentury prof. Lecha Kaczyńskiego wołano do Polaków: odmówcie posłuszeństwa obywatelskiego Kaczyńskiemu. Kto to mówił? Domyślcie się państwo.Teraz robi się pokazówkę terroru na młodym człowieku, na kibicach piłki, poprzez zamykanie stadionów, bo naród nie zgadza się z polityką D. Tuska i jego rządu. Wybory tuż, tuż więc strach przed przegraną, wyzwala w niektórych prominentnych osobach nielogiczność i nienawiść.
MB
Młodzież - chłopcy z zespołu szkół SPSK pełnili ważną funkcję logistyczną. Ułożyli znak Polski Walczącej, pilnowali porządku w jego otoczeniu. Zabezpieczali teren Placu Zamkowego, poprowadzili Marsz.
to czubek góry lodowej, który wcześniej bądź później musi podlegać publicznej debacie.
W tej sytuacji to raczej szkoła prywatna mogłaby odmówić wstępu do szkoły (i to jest dyskusyjne bo otrzymuje subwencje), a nie odmówiła. Szkoła utrzymywana z pieniędzy podatnika.... w 100% odmówiła... komu posłowi na Sejm RP w swoim okręgu. To trudny temat na pewno go rozwiążemy... więcej zaufania do wolontariatu.
My Energetycy, skupieni w swoim duszpasterstwie, tak jak powiedzieliśmy, byliśmy na „Marszu dla Rotmistrza” ze swoim patronem św. Maksymilianem na sztandarze. Patriotyczna manifestacja, której celem było skłonienie się przed narodowym bohaterem rotmistrzem Witoldem Pileckim, spełniła najśmielsze nasze oczekiwanie.
Na Marszu powiało nadzieją. Marsz pokazał, że w ważnej sprawie potrafimy stanąć razem. Podjąć działanie wspólne. Nie zmarnujmy nowej wartości jaką można było zobaczyć, w jakiej można było uczestniczyć.
Nasze spostrzeżenia natury logistycznej – organizacyjnej przekażemy na spotkaniu KO.
W dniu 13 maja 1981 r. , w rocznicę objawień w Fatimie, o godz. 17.00 na placu św. Piotra odbyła się środowa audiencja generalna. Przy drugim okrążeniu placu, kiedy Ojciec święty zdążył oddać podane mu dziecko Mehmet Ali Agca, zawodowy zabójca, strzelił z pistoletu, raniąc Ojca Świętego w brzuch, prawy łokieć i palec wskazujący. Kula przeszyła ciało. Nie było czasu na myślenie, w pobliżu nie było żadnego lekarza. Liczyła się każda minuta. W ogromnym pędzie karetka przewiozła papieża do Polikliniki Gemelli, tam papieżem zajął się osobisty lekarz dr Renato Buzzonett. Sytuacja była bardzo poważna. Organizm był wykrwawiony. Krew, którą podano, nie przyjęła się. Lekarze z tą samą grupą krwi bez wahania oddali swoją. Operacja była niezwykle skomplikowana. Trwała 5 godzin i 20 minut. Po odzyskaniu świadomości Ojciec Święty zapytał, czy odmówiono kompletę.
W niedzielę rano 18 maja papież na Anioł Pański nagrał krótkie przemówienie. Były to słowa podziękowania za modlitwy, przebaczenia dla zamachowca i zawierzenia Matce Bożej. Papież spotkał się z Ali Agcą w rzymskim więzieniu w grudniu 1983 roku, przebaczył mu publicznie już w pierwszym przemówieniu. Zamachowiec nie mógł zrozumieć tego, że on strzelał dobrze, a jego Ofiara żyje. W roku Wielkiego Jubileuszu zwrócił się do prezydenta Republiki Włoskiej o uwolnienie Agcy, przyjął z ulgą jego wypuszczenie na wolność.
Zamach zjednoczył Kościół i świat przy osobie Ojca Świętego. Był to pierwszy owoc Jego cierpienia.
Z 10 zaproszonych osób przybyło 5. Byli: Piotr Grabowski, Ryszard Łopaciński, Witold Kowalczyk, Beata Drożdż, Piotr Masiarek. Nie przybyli: Jacek Klecel, Jacek Tworkowski, January Kowalewicz, Grzegorz Lorek, Roman Grzybowski, Krzysztof Kozłowski.
Ręce opadają. Poziom zaufania mniejszy niż zero. Należy konsekwentnie podejmować próby pracy ponad podziały. Stan jest bardzo trudny, ale nie ma wyboru. Apeluję tak do przybyłych na spotkanie jak i nieobecnych o rozmowę i pracę. Nasz portal, jak zawsze staje do dyspozycji. Jedną z form łamania lodów jest publicystyka.
Owszem musimy zaznaczać swoją odrębność ale to nie znaczy, że musimy być w permanentnej wojence... Ku mojemu zaskoczeniu zebrani wyrazili zdziwienie, że Marsz Rotmistrza przejdzie ulicą na której nie zobaczą nas piotrkowianie. No. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że celem marszu jest pokazywanie maszerujących. Celem Marszu jest oddanie czci Witoldowi Pileckiemu. To Rotmistrz nie kto inny jest celem i autorytetem...
to tak dla przykładu, na czym polegają różnice. Nie zdążyłem tego wyjaśnić, a sprawa jest natury zasadniczej.
Tu uwaga. Jednym z zasadniczych powodów wojny domowej jest koryto, diety, stołki. Jedni je zdobyli i trzymają inni chcieliby pierwszych wyrzucić. Koniec i kropka. Reszta nie ważna. Wiem. Rozumiem, to jest ważny element politycznej gry. Jednak z tego punktu widzenia, dla podatnika a wiec suwerena, zupełnie nie jest ważne kto okupuje stołki. Dla ludzi kompetentnych, merytorycznie przygotowanych to jest piekło. Muszą balansować między lojalnością a bezrobociem. Potrzebujemy ludzi, którzy są poza tym obszarem rywalizacji. Ludzi, którzy wypełnią lukę... A tu mamy próżnię. To jest problem.
witold k
Niestety na drodze tym racjonalnym propozycjom stoją jak zwykle układy i powiązania. MZK miało szanse na poważniejszą reformę w czasie ubiegłej kadencji prezydenta kiedy komunikacja łódzka zainteresowana była kupnem dużej części udziałów piotrkowskiej spółki. Zarząd drżący o własne stołki przedstawiał czarne wizje mieszkańcom mówiąc, że wyprzedaż udziałów przewoźnikowi łódzkiemu grozi zwolnieniami...kierowców - trudno o większą bzdurę. Zwolnienia w takiej sytuacji byłyby oczywiście koniecznością tyle tylko, że nie objęłyby kierowców(ktoś musi wozić w końcu pasażerów) a nieudolne kierownictwo MZK. Zmarnowano w ten sposób szanse na konieczne zwiększenie taboru(w tym autobusy przegubowe)a co za tym idzie zwiększenie liczby linii.
Temat wraca jak bumerang.
Najprostsze rozwiązanie wprowadzić jest najtrudniej.
Najprostsze rozwiązanie - urynkowić MIEJSKĄ KOMUNIKACJĘ SAMOCHODOWĄ:
PRYWATYZACJA MZK, SPRZEDAŻ NA DRODZE JAWNEGO = UCZCIWEGO PRZETARGU!!!
Bezbłędnie ujął ten problem Kamil: http://www.prokapitalizm.pl/janusz-wojciechowski-w-rolnictwie-rynek-nie-...
"...nie no… rynek jak wiadomo nie działa w/na:
- komunikacji miejskiej
- komunikacji międzymiastowej
- służbie zdrowia
- rolnictwie
- szkolnictwie
- rynku broni
- branży gier losowych
- energetyce (i innych „strategicznych”)
- kontroli leków i żywności
- oczyszczaniu miejskim
- a nawet szkolnictwie wyższym
- ostatni hit: rynku bankowości i finansów
- w zakresie edukacji seksualnej, planowaniu rodziny i tolerancji społecznej
słowem, rynek nie działa prawie nigdy, więc należy niezwłocznie walnąć orzełkowi w godle koronę i przywrócić Polską Rzeczpospolitą Ludową."
Apelowałem niegdyś z innymi członkami zarządu miasta oto aby czem prędzej postawić miejskie minibusy. Potem wyrwałem z RM Zarząd Transportu Miejskiego, jeden z pierwszym w kraju - komórkę do wyegzekwowania konkurencji na rynku... Rozwiązali... wtedy kiedy owa komórka była szczególnie potrzebna.
witold k
Prezydent ma jeden sposób by zaprzeczyć słowom swojego doradcy – odwołać go.
Prezydent... nie zrobi tego. Nie odwoła papugi politycznie poprawnej. Tak zresztą jak nie wróci do ROPCiO... Pan Komorowski wybrał karierę politycznego parobka polit-poprawności... To polityczna opozycja i Polacy w swej masowości mogą Mu to nakazać... i tu jest problem.
Zwracam uwagę na pewną nowość. Do tej pory (przez cały rok) nie wyzwano Polaków kolejnym epitetem. A przypominam: Zaplutych Karłów Reakcji, Oszołomów, Ciemnogrodu, Moherów...
Katastrofa... ta pod Smoleńskiem podobnie jak pożar, czy powódź może być szansą na odbudowę... Tak zresztą to wygląda. Rocznicę katastrofy obchodzili Polacy na całym świecie. Wiem, bo czytają nas i posyłają materiały. Takiego pospolitego poruszenia nie mieliśmy od dekad. U nas, w Piotrkowie było pięknie
Żeby tak zostało... pięknie i mądrze, trzeba uszanować nasze narodowe ego. Polak z natury to pan. Trzeba dać mu szansę: wypowiedzi, zaistnienia, sprawdzenia, jak powiem w terenie własnych umiejętności. A to nie bardzo leży w interesie karbowych... wszystkich stron polskiej barykady. Zmieńmy wpierw ordynację wyborczą. Każmy chodzić na wybory. Skończmy z podwójną ilością kandydatów na listach. To na początek. Inaczej nigdy nie pozbędziemy się problemów.
Oczywiście, za deklaracją powinny pójść czyny na forum europejskim, począwszy od zgłoszenia rezolucji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i Parlamencie Europejskim (i ich aktywnego politycznego wsparcia przez polską dyplomację). Tak powinno działać nasze państwo. Najskuteczniejszą odpowiedzią na próby międzynarodowej izolacji Polski – jest działanie na rzecz izolacji tych, którzy podejmują działania przeciw interesom i godności naszego kraju.
Wypełnialiście już ankietę Spisu powszechnego... Ewidentny przykład państwowej rozwałki. Pytania dotyczą tylko i wyłącznie spraw narodowych, państwowych a zaczyna się od 1989 roku. Są lepsi od prusaków. Nie ma potrzeby, na czas spisu przyjeżdżać na Śląsk, wystarczy wpisać, że jest się Ślązakiem... hanysem ecet... od 1989 roku. Super...
Przypomnijmy o Rotmistrzu 14 czerwca 2011
Admin
Przyrodzona pogarda dla Goi, to jedno. Stan trzeźwości Adama Michnika oraz owy stan... bramkarzy do salonu to drugie. Odbieram to wejście jako kolejną prowokację. Przydałoby się choćby zwolnienie urzędnika odpowiedzialnego za obsługę spotkania...
witold k
kontrolowaną formę zmiany ustroju rozpoczęły - nasze moralne autorytety - na początku lat 70.Ten w laczkach to jeden z komandosów. W 1972 roku, BMW - Edward Gierek, podpisał taką ilość lichwiarskich długów, że było wiadomo iż jest po PRL-u. Przypominam. Nie byłoby junty wojskowej gdyby w Solidarności nie było jednostek niepodporządkowanych układowi Kiszczak-Geremek.
Kiedy polski sejm ustosunkuje się do zadłużeniowego programu... Jakie zaproponuje drogi wyjścia z pętli..., która nas gniecie. Czy liderzy PiS-u nie uważają, że najwyższy czas na przedstawienie historii i na złożenie Polakom stosownej propozycji. Zmiana ordynacji (JOW), program zejścia z podatków - tyle państwo oddaje tyle załatwisz sobie sam..., totalna swoboda dla rodzimego biznesu... pełna jawność od teczek po konkursy. Czyli? zwrot o 180 stopni. Nie ma miejsca w komentarzu na przypominanie kto i co z resztą od tego są politycy.
witold k
większy temat. To, że homosie atakują to i rozumiem. Mają swoich u steru to korzystają - przez wieki byli w drugiej kategorii. Normalni, podobnie do przedsiębiorstwa holokaust, stają z boku, dla wygody ustąpią tu ustąpią tam i błogi spokój trwa znaczy diety...
Inwazja u nas w eurokołhozie.
Rozwalili LPR to i nie ma kto choćby temat pokazywać. Róbmy swoje - jak śpiewa artysta. Oni robią. Za kolejną znaczoną kasę posłuszeństwo - bo się karbowy zdenerwuje i na salony nie wpuści...
Reasumując. Parobki u władzy. Taki nigdy nie wie co mu może a co nie może... Najważniejszy, chciał się przypodobać to się na krzyż wypiął (wadza do łba uderzyła) Myślał, że to będzie łatwiejsze do przełknięcia. Niewolnik to niewolnik... nie można go wynosić. Kto go wynosi..., sami swoi, reszta siedzi w domu i karłowacieje.
witold k
W Piotrkowie Trybunalskim, już wiadomo, wygra PO, bo raczyłem skrytykować piotrkowski „Pokojowy marsz protestacyjny ”. Będą mnie i to co robię omijać szerokim łukiem.
Niechta przeżyję. Dowiedziałem się, że nie znam się na metodach wygrywania wyborów. Owszem nie tyle, że się nie znam na metodach wygrywania wyborów, co nie interesują mnie partyjnie czy koteryjne znaczone żołdy. Natomiast, przeraża mnie nieznajomość polskiego żywiołu - jednostki dumnej, samodzielnej, zbyt długo trzymanej na łańcuchu. Jak rozumiem, Polacy nie potrzebują kolejnego karbowego. Potrzebują... zerwania krat, połamania bata a mury runną... W tym procesie nie może pojawić się karbowy, tym bardziej wojownik na barykadzie. Nie może. Jesteśmy zbyt dumni i przez to ślepi. Nie pójdziemy na łańcuch.... aż nam zostanie ino sznur... Do meritum. Wszelkie wiece, medialne papki, rywalizacje, to wyścigi karbowych... Tu leży problem wyborczej abstynencji... Jeśli tak by miało być to najpierw trzeba pokazać Polakom program – drogę wyrzeczeń i perspektyw. Na pewno nie jest nią państwowa służba zdrowia, państwowe zakłady, szkoły i państwowa bezpieka – czytaj podatki. Jeśli takie pomysły są wygłaszane na wiecach no to... znaczy to, że słuchacze są traktowani jako totalne "durnie" z czego zapewne cieszą się Komisarze UE. Polacy potrzebują pełnej wolności, minimalnych podatków, po to, żeby mogli zakonkurować z magdalenkowym układem. Manifestacja jaka odbyła się w Piotrkowie była skierowana, jak za bolszewików, do chłopów, parobków, służących... ja nigdy tak nie potraktowałem i nie potraktuję swoich rodaków.
witold k
należy wziąć udział. Jednak... przydałby się też transparent, prócz anty platformowych, transparent nawołujący do narodowej jedności, bo nikt nie podnosi czegoś ważniejszego. Tego, że nie ma państwowego bytu o nazwie Polska. A potencjalne rządowe marionetki z PIS nie będą lepsze od obecnych marionetek z PO... Dlaczego, bo jedni i drudzy nie mają poparcia w Narodzie. Nie ma ordynacji, myślenia wolnościowego jest kupczenie i handel... Nie można w związku z tym podjąć poważnych reform. Nie ma kto i kim.
Kiedy lokalni działacze PIS wezmą się za lokalną koterię... Bo tu jest teren do działania drugi jest w Brukseli. Władza marionetek nie powinna być priorytetem.
witold k
Migawki z uroczystości w Krakowie poświęconej pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego
http://wkrakowie.wordpress.com/2011/05/25/migawki-z-uroczystosci-w-krako...
http://trybunalscy.pl/node/3998
Zatrzymani za transparent - powtórka z PRL
należy podpisać nawet wtedy kiedy przypomnimy sobie co zrobiono z setkami tysięcy podpisów w spr. JOW. Zwłaszcza, że jest to prezent na kampanię wyborczą.
Spytam jednak, ilu z nas wpłaca do ojca Rydzyka jakąś minimalną kwotę za to systematycznie... Miał ktoś wątpliwość, że wcześniej bądź później rozwietka skoczy na środki przekazu w których nie ma umoczonych w jej interesach...
Kiedy wygonimy komunę ze swoich głów... przepędzimy darmozjadów..., lokalne koterie - nie te ichnie tylko wszystkie..., obniżymy podatki i skończymy z komunizmem w myśleniu, bo to tędy droga do wolności. Owszem boli, że postkomuna uwłaszczyła się na narodowym majątku, my nie mamy na to szans, z wielu powodów. Lokalne "maniutkomanie" to polityczni kloszardzi. Nie liczą się w długiej perspektywie.
Właśnie odbierają ostatni bastion anty-komuny, bo co to znaczy w Polsce "społeczny nadawca" jaki!... antykomunistyczny nadawca a postkomuna u władzy... kto Bronisława Komorowskiego na urząd posłał...
Musimy jak oni w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych tyko za swoje... zbudować własne media. Narodowa zrzutka na Ojca Rydzyka proste... współpraca wszystkich, u nas... na trybunalskich.pl
witold k
A nie mówiłem, że Bronisław jest cienki i wsi-owe chłopaki się na nim przewiozą - Bronek to fajtłapa, czasy Bolka już się nie powtórzą.
Tomaszowianie mają nowego ważnego polityka.
Przed laty eseldowcom (za Olina) proponowałem, jak za Cara, malować nieposłusznym polaczkom obecnie moherom, uszy na czerwono. Teraz proponuje to carowi Bronisławowi z KOR. No... ale najazd platformowej? młodzieżówki na Tomaszów Mazowiecki byłby wskazany... najlepiej na dwa dni... hotele, piwo...
Myślę, że PO już nie jest wstanie uratować p. Bronisława Komorowskiego już po chłopie. Podobnie jak Grupa Robocza KK nie była wstanie uratować Lecha Wałęsy a wierzcie mi staraliśmy się... ten wolał ludzi swojego kolegi: Kiszczaka i Geremka.
Pod rządami "jaśnie oświeconej" PO, nigdy nie będzie wolności słowa, bo to ludzie mali dla których najważniejsza jest dalsza kontynuacja "rządzenia" i zawłaszczania tego co się da. Dla tych ludzi Prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński i jego brat Jarosław to są ci, których należy bezkarnie opluwać, szydzić z nich. Jeden i drugi to przecież prawdziwi Polacy a tacy to wielka przeszkoda dla interesów PO. Nawet martwy prof. Lech Kaczyński to wróg! Pamiętam jak na początku prezydentury prof. Lecha Kaczyńskiego wołano do Polaków: odmówcie posłuszeństwa obywatelskiego Kaczyńskiemu. Kto to mówił? Domyślcie się państwo.Teraz robi się pokazówkę terroru na młodym człowieku, na kibicach piłki, poprzez zamykanie stadionów, bo naród nie zgadza się z polityką D. Tuska i jego rządu. Wybory tuż, tuż więc strach przed przegraną, wyzwala w niektórych prominentnych osobach nielogiczność i nienawiść.
MB
4 lipca 2012 moglibyśmy zwieńczyć właśnie rozpoczętą akcję "Przypomnijmy o Gaju..."
witold k
Młodzież - chłopcy z zespołu szkół SPSK pełnili ważną funkcję logistyczną. Ułożyli znak Polski Walczącej, pilnowali porządku w jego otoczeniu. Zabezpieczali teren Placu Zamkowego, poprowadzili Marsz.
witold k
to czubek góry lodowej, który wcześniej bądź później musi podlegać publicznej debacie.
W tej sytuacji to raczej szkoła prywatna mogłaby odmówić wstępu do szkoły (i to jest dyskusyjne bo otrzymuje subwencje), a nie odmówiła. Szkoła utrzymywana z pieniędzy podatnika.... w 100% odmówiła... komu posłowi na Sejm RP w swoim okręgu. To trudny temat na pewno go rozwiążemy... więcej zaufania do wolontariatu.
witold k
My Energetycy, skupieni w swoim duszpasterstwie, tak jak powiedzieliśmy, byliśmy na „Marszu dla Rotmistrza” ze swoim patronem św. Maksymilianem na sztandarze. Patriotyczna manifestacja, której celem było skłonienie się przed narodowym bohaterem rotmistrzem Witoldem Pileckim, spełniła najśmielsze nasze oczekiwanie.
Na Marszu powiało nadzieją. Marsz pokazał, że w ważnej sprawie potrafimy stanąć razem. Podjąć działanie wspólne. Nie zmarnujmy nowej wartości jaką można było zobaczyć, w jakiej można było uczestniczyć.
Nasze spostrzeżenia natury logistycznej – organizacyjnej przekażemy na spotkaniu KO.
ryszadlop
W dniu 13 maja 1981 r. , w rocznicę objawień w Fatimie, o godz. 17.00 na placu św. Piotra odbyła się środowa audiencja generalna. Przy drugim okrążeniu placu, kiedy Ojciec święty zdążył oddać podane mu dziecko Mehmet Ali Agca, zawodowy zabójca, strzelił z pistoletu, raniąc Ojca Świętego w brzuch, prawy łokieć i palec wskazujący. Kula przeszyła ciało. Nie było czasu na myślenie, w pobliżu nie było żadnego lekarza. Liczyła się każda minuta. W ogromnym pędzie karetka przewiozła papieża do Polikliniki Gemelli, tam papieżem zajął się osobisty lekarz dr Renato Buzzonett. Sytuacja była bardzo poważna. Organizm był wykrwawiony. Krew, którą podano, nie przyjęła się. Lekarze z tą samą grupą krwi bez wahania oddali swoją. Operacja była niezwykle skomplikowana. Trwała 5 godzin i 20 minut. Po odzyskaniu świadomości Ojciec Święty zapytał, czy odmówiono kompletę.
W niedzielę rano 18 maja papież na Anioł Pański nagrał krótkie przemówienie. Były to słowa podziękowania za modlitwy, przebaczenia dla zamachowca i zawierzenia Matce Bożej. Papież spotkał się z Ali Agcą w rzymskim więzieniu w grudniu 1983 roku, przebaczył mu publicznie już w pierwszym przemówieniu. Zamachowiec nie mógł zrozumieć tego, że on strzelał dobrze, a jego Ofiara żyje. W roku Wielkiego Jubileuszu zwrócił się do prezydenta Republiki Włoskiej o uwolnienie Agcy, przyjął z ulgą jego wypuszczenie na wolność.
Zamach zjednoczył Kościół i świat przy osobie Ojca Świętego. Był to pierwszy owoc Jego cierpienia.
Małgorzata K.
Z 10 zaproszonych osób przybyło 5. Byli: Piotr Grabowski, Ryszard Łopaciński, Witold Kowalczyk, Beata Drożdż, Piotr Masiarek. Nie przybyli: Jacek Klecel, Jacek Tworkowski, January Kowalewicz, Grzegorz Lorek, Roman Grzybowski, Krzysztof Kozłowski.
Ręce opadają. Poziom zaufania mniejszy niż zero. Należy konsekwentnie podejmować próby pracy ponad podziały. Stan jest bardzo trudny, ale nie ma wyboru. Apeluję tak do przybyłych na spotkanie jak i nieobecnych o rozmowę i pracę. Nasz portal, jak zawsze staje do dyspozycji. Jedną z form łamania lodów jest publicystyka.
Owszem musimy zaznaczać swoją odrębność ale to nie znaczy, że musimy być w permanentnej wojence... Ku mojemu zaskoczeniu zebrani wyrazili zdziwienie, że Marsz Rotmistrza przejdzie ulicą na której nie zobaczą nas piotrkowianie. No. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że celem marszu jest pokazywanie maszerujących. Celem Marszu jest oddanie czci Witoldowi Pileckiemu. To Rotmistrz nie kto inny jest celem i autorytetem...
to tak dla przykładu, na czym polegają różnice. Nie zdążyłem tego wyjaśnić, a sprawa jest natury zasadniczej.
Tu uwaga. Jednym z zasadniczych powodów wojny domowej jest koryto, diety, stołki. Jedni je zdobyli i trzymają inni chcieliby pierwszych wyrzucić. Koniec i kropka. Reszta nie ważna. Wiem. Rozumiem, to jest ważny element politycznej gry. Jednak z tego punktu widzenia, dla podatnika a wiec suwerena, zupełnie nie jest ważne kto okupuje stołki. Dla ludzi kompetentnych, merytorycznie przygotowanych to jest piekło. Muszą balansować między lojalnością a bezrobociem. Potrzebujemy ludzi, którzy są poza tym obszarem rywalizacji. Ludzi, którzy wypełnią lukę... A tu mamy próżnię. To jest problem.
witold k
Niestety na drodze tym racjonalnym propozycjom stoją jak zwykle układy i powiązania. MZK miało szanse na poważniejszą reformę w czasie ubiegłej kadencji prezydenta kiedy komunikacja łódzka zainteresowana była kupnem dużej części udziałów piotrkowskiej spółki. Zarząd drżący o własne stołki przedstawiał czarne wizje mieszkańcom mówiąc, że wyprzedaż udziałów przewoźnikowi łódzkiemu grozi zwolnieniami...kierowców - trudno o większą bzdurę. Zwolnienia w takiej sytuacji byłyby oczywiście koniecznością tyle tylko, że nie objęłyby kierowców(ktoś musi wozić w końcu pasażerów) a nieudolne kierownictwo MZK. Zmarnowano w ten sposób szanse na konieczne zwiększenie taboru(w tym autobusy przegubowe)a co za tym idzie zwiększenie liczby linii.
Temat wraca jak bumerang.
Najprostsze rozwiązanie wprowadzić jest najtrudniej.
Najprostsze rozwiązanie - urynkowić MIEJSKĄ KOMUNIKACJĘ SAMOCHODOWĄ:
PRYWATYZACJA MZK, SPRZEDAŻ NA DRODZE JAWNEGO = UCZCIWEGO PRZETARGU!!!
Bezbłędnie ujął ten problem Kamil:
http://www.prokapitalizm.pl/janusz-wojciechowski-w-rolnictwie-rynek-nie-...
"...nie no… rynek jak wiadomo nie działa w/na:
- komunikacji miejskiej
- komunikacji międzymiastowej
- służbie zdrowia
- rolnictwie
- szkolnictwie
- rynku broni
- branży gier losowych
- energetyce (i innych „strategicznych”)
- kontroli leków i żywności
- oczyszczaniu miejskim
- a nawet szkolnictwie wyższym
- ostatni hit: rynku bankowości i finansów
- w zakresie edukacji seksualnej, planowaniu rodziny i tolerancji społecznej
słowem, rynek nie działa prawie nigdy, więc należy niezwłocznie walnąć orzełkowi w godle koronę i przywrócić Polską Rzeczpospolitą Ludową."
Apelowałem niegdyś z innymi członkami zarządu miasta oto aby czem prędzej postawić miejskie minibusy. Potem wyrwałem z RM Zarząd Transportu Miejskiego, jeden z pierwszym w kraju - komórkę do wyegzekwowania konkurencji na rynku... Rozwiązali... wtedy kiedy owa komórka była szczególnie potrzebna.
witold k
Prezydent ma jeden sposób by zaprzeczyć słowom swojego doradcy – odwołać go.
Prezydent... nie zrobi tego. Nie odwoła papugi politycznie poprawnej. Tak zresztą jak nie wróci do ROPCiO... Pan Komorowski wybrał karierę politycznego parobka polit-poprawności... To polityczna opozycja i Polacy w swej masowości mogą Mu to nakazać... i tu jest problem.
Zwracam uwagę na pewną nowość. Do tej pory (przez cały rok) nie wyzwano Polaków kolejnym epitetem. A przypominam: Zaplutych Karłów Reakcji, Oszołomów, Ciemnogrodu, Moherów...
witold k
Katastrofa... ta pod Smoleńskiem podobnie jak pożar, czy powódź może być szansą na odbudowę... Tak zresztą to wygląda. Rocznicę katastrofy obchodzili Polacy na całym świecie. Wiem, bo czytają nas i posyłają materiały. Takiego pospolitego poruszenia nie mieliśmy od dekad. U nas, w Piotrkowie było pięknie
Żeby tak zostało... pięknie i mądrze, trzeba uszanować nasze narodowe ego. Polak z natury to pan. Trzeba dać mu szansę: wypowiedzi, zaistnienia, sprawdzenia, jak powiem w terenie własnych umiejętności. A to nie bardzo leży w interesie karbowych... wszystkich stron polskiej barykady. Zmieńmy wpierw ordynację wyborczą. Każmy chodzić na wybory. Skończmy z podwójną ilością kandydatów na listach. To na początek. Inaczej nigdy nie pozbędziemy się problemów.
witold k
dziękuję za jasne wskazanie polskich oczekiwań.
Oczywiście, za deklaracją powinny pójść czyny na forum europejskim, począwszy od zgłoszenia rezolucji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i Parlamencie Europejskim (i ich aktywnego politycznego wsparcia przez polską dyplomację). Tak powinno działać nasze państwo. Najskuteczniejszą odpowiedzią na próby międzynarodowej izolacji Polski – jest działanie na rzecz izolacji tych, którzy podejmują działania przeciw interesom i godności naszego kraju.
witold k
Wypełnialiście już ankietę Spisu powszechnego... Ewidentny przykład państwowej rozwałki. Pytania dotyczą tylko i wyłącznie spraw narodowych, państwowych a zaczyna się od 1989 roku. Są lepsi od prusaków. Nie ma potrzeby, na czas spisu przyjeżdżać na Śląsk, wystarczy wpisać, że jest się Ślązakiem... hanysem ecet... od 1989 roku. Super...
witold k