Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie, czym jest wspomniana w tytule gnoza. Gnoza [gr. gnṓsis ‘wiedza’, ‘poznanie’] to swoisty rodzaj wiedzy zapewniającej samozbawienie.
„Wolność gnostyka wyznaczała także jego zachowania. Moralność gnostycka została określona przez wrogość do świata, pogardę wobec wszelkich światowych więzów. Oznaczało to pogardę dla prawa, przede wszystkim dla prawa Stwórcy. Gnostyk jako „zbawiony z natury” był wolny zarówno od fatum, jak i moralnego prawa”.
Wygląda na to, że „góra” gnostyków trzyma lejce rydwanu pychy, a z drugiej, jeżeli chodzi o maluczkich zwanych profanami na ich szyjach zaciska się coraz ciaśniej pętla w powstałym z gnostyckich urojeń czasowym piekle trafnie nazywanych w rzadkich chwilach przebłysków rozumu totalitaryzmem.
Na podobieństwo światopoglądu współczesnej lewicy do dawnych sekt gnostyckich w pierwszych wiekach po Chrystusie zwrócił kiedyś uwagę Jan Marek Chodakiewicz w swojej książce „O Prawicy i Lewicy”.
Zanim wyrażę ostatecznie swoje zdanie, zacytuję wybitnego patrologa (badacza pism i nauki Ojców Kościoła) oraz znawcę gnozy – księdza profesora Wincentego Myszora).
GNOZA (gr. gnṓsis [gnosis] — poznanie, wiedza) — wiedza o Bożych tajemnicach zastrzeżona dla pewnej elity (definicja zaproponowana na kongresie w Messynie w 1966).
Gnoza jest fenomenem w historii religii, ale także w historii duchowości i polityki; jest swoistą formą religijności albo ruchem religijnym czy tendencją w ramach danej religijności. Jako wiedza dla wybranych łączy się z pojęciem tajemnicy i staje się swoistego rodzaju religijnym samopoznaniem i rozumieniem świata.
„Do gnozy odwołują się wszelkie postacie wiedzy tajemnej (hermetyzm, astrologia, nowożytna ezoteryka, ruch New Age, wolnomularstwo). W szerszym znaczeniu gnostyckimi można nazwać wszelkie poglądy, które wiedzę o faktach (naukową, filozoficzną) łączą z poglądami pozanaukowymi w ujęcie „całościowe”, które ma być „prawdziwą wiedzą” (np. gnostycy z Princeton).
W odniesieniu do polityki, gnoza oznacza całościową, totalną doktrynę polityczną, totalitaryzm. W ujęciu całościowym zakłada równocześnie osiągnięcie indywidualnego zbawienia, osiągnięcie wewnętrznej wolności od uwarunkowań zewnętrznych, od świata. Wrogie nastawienie do świata, pesymizm, protest wobec zastanego porządku (nie mylić z protestem wobec nieporządku – przypis red.) określa podstawowe tendencje gnozy, ale nie jej historyczne uwarunkowania.
Najszerzej ujęta gnoza to każde bezkrytyczne przyjęcie jakiejś prawdy do wierzenia, przekonanie, które nie potrzebuje zewnętrznych dowodów.
Pojęcie gnozy zawarte jest także w przeświadczeniu, które łączy się z „elitarnym” przeznaczeniem, dostępnym ludziom wybranym; gnoza łączy się wtedy z okultyzmem, ezoteryzmem. Gnostyckimi są poglądy związane z dualizmem o charakterze metafizycznym (manicheizm) albo o charakterze dewolucyjnym (gnostycyzm), który negatywnie ocenia istnienie świata i przebywania człowieka w ciele.”
Zakończę swoimi osobistymi wnioskami. Gnoza prowadzi do skrajnego libertynizmu moralnego. Aborcja jest dla lewicy np. wręcz formą kultu, ofiarą oczywiście na cześć złego ducha. W moim odczuciu partią nowej lewicy o charakterze wręcz satanistycznym był Ruch Poparcia Palikota, nie tylko ze względu na wojujący antykatolicyzm swojego lidera, ale także na przekreślanie etyki, także wynikającej z prawa naturalnego, nie tylko z wiary. Dzisiaj zastanawiam się, czy przejawem satanizmu nie jest też bezpardonowa walka minister Nowackiej z religią w szkole.
Zakończę stwierdzeniem, że nie rozumiem, jak katolik, a nawet inny chrześcijanin może głosować na satanistów.
Jacek
5 stycznia 2025
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Brawo dla Pana Jacka Ł.
Brawo autor!
Coś z sensem, na temat i z rozsądkiem.