Gość, pią, 2011-06-03 12:46
Koniec kłopotów osób, które chcą zawrzeć jednopłciowe małżeństwo lub związek partnerki za granicą. Urzędy Stanu Cywilnego nie będą mogły odmówić wydania stosownego zaświadczenia.
– Tak swój artykuł rozpoczyna jedna z ogólnopolskich gazet, która opowiada się za prawami dla homoseksualistów. Furtka ta została uchylona przez większość posłów PO, SLD i PSL, którzy zagłosowali za poprawką dotyczącą prawa prywatnego międzynarodowego. Posłowie PiS byli wszyscy przeciwko tym zmianom. I jak teraz wyglądają zapewnienia ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, który zapewniał, że nie będzie możliwości zawierania takich małżeństw. Teraz jeszcze minister MSWiA wyda nowy wzór zaświadczenia, w którym nie będzie już rubryki z danymi małżonka i nowoczesna Europa stoi otworem dla spragnionych niczym nie skrępowanej miłości.
Jeden z działaczy gejowskich jest bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy, bo jak twierdzi – Polacy są bardzo mobilni, a możliwość zawierania związków partnerskich i małżeństw istnieje już
w wielu krajach. – Słowa te świadczą o tym, iż nie jest problemem dla naszych rodaków pojechanie np. do Hiszpanii, Holandii gdzie zawrą małżeństwo homoseksualne, a potem w Polsce domagać się praw, których nie mogli by mieć. Sprawa jest prosta, gejom i lesbijkom będzie łatwiej dzięki tym przepisom zawrzeć małżeństwo.
I tak małymi kroczkami i coraz bardziej uchylaną furtką będzie można np. adoptować dzieci, co jeszcze kilka lat wstecz było czymś wykraczającym poza orbitę normalnego myślenia. I można zadać pytanie czy rząd Donalda Tuska nie ma pilniejszych spraw do załatwienia niż udzielanie wsparcia lobby homoseksualnego.
Robert Telus
3 czerwca 2011
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
to jest
większy temat. To, że homosie atakują to i rozumiem. Mają swoich u steru to korzystają - przez wieki byli w drugiej kategorii. Normalni, podobnie do przedsiębiorstwa holokaust, stają z boku, dla wygody ustąpią tu ustąpią tam i błogi spokój trwa znaczy diety...
Inwazja u nas w eurokołhozie.
Rozwalili LPR to i nie ma kto choćby temat pokazywać. Róbmy swoje - jak śpiewa artysta. Oni robią. Za kolejną znaczoną kasę posłuszeństwo - bo się karbowy zdenerwuje i na salony nie wpuści...
Reasumując. Parobki u władzy. Taki nigdy nie wie co mu może a co nie może... Najważniejszy, chciał się przypodobać to się na krzyż wypiął (wadza do łba uderzyła) Myślał, że to będzie łatwiejsze do przełknięcia. Niewolnik to niewolnik... nie można go wynosić. Kto go wynosi..., sami swoi, reszta siedzi w domu i karłowacieje.
witold k