Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
15 godz. 29 minut temu
-
16 godz. 21 minut temu
-
1 dzień 4 godz. temu
-
1 dzień 14 godz. temu
-
1 dzień 22 godz. temu
-
1 dzień 22 godz. temu
-
2 dni 7 godz. temu
-
3 dni 23 godz. temu
ostatnie artykuły
Ostatnio w blogach
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Link do strony
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
Oczekiwana byłaby reakcja Dariusza D. To dobry czas na wyjaśnienie wielu spraw. Myślę, że przypadek bramkarza (przywrócenie praw i pozycji) jest dobrą ku temu okazją.
witold k
Dobrze byłoby zamieścić linka do programu. Nie każdy wie jaka jest rzeczywista sytuacja na rynku leków i co w związku z tym robi Ministerstwo Zdrowia.
Gratuluję świetnego programu. E.M.
Admin
Tutaj można Odsłuchać
Dobrze byłoby zamieścić linka do programu. Nie każdy wie jaka jest rzeczywista sytuacja na rynku leków i co w związku z tym robi Ministerstwo Zdrowia.
Gratuluję świetnego programu. E.M.
Wydaje się, że należy poszerzyć wskazany problem. Umiejscowić go. W Oświadczeniu jest mowa o zmanipulowaniu piotrkowskiego duchowieństwa przez Krzysztofa Chojniaka i jego sztabowców.
Rzeczywiście jest problem, jakiego jeszcze w piotrkowskim kościele, nie było. Stało się tak dlatego, że osoby zorientowane popełniły grzech zaniechania. Są współodpowiedzialne za manipulację jaką w ciągu ostatnich czterech lat systematycznie dokonywano. Duchowieństwo i świeccy, znający temat dokonują swego rodzaju oszustwa. Osoby religijne, o szczególnej delikatnej osobowości, poddawane manipulacji oddadzą głos, w prezydenckich wyborach, na Krzysztofa Chojniaka tym samym staną się tzw. pożytecznymi idiotami. Będą obiektem żartów i kpin...
witold k
"Naród, który traci pamięć przestaje być
Narodem - staje się jedynie zbiorem ludzi,
czasowo zajmujących dane terytorium"
(Józef Piłsudski "Myśli i wypsknięcia")
Edyta Lidia Marcinkowska
członek Klubu Gazety Polskiej
Chcę uświadomić nas wszystkich, że nie możemy zapomnieć nie tylko o katastrofie, ale przede wszystkim, o bojkocie pogrzebu Lecha Kaczyńskiego. Mogli przyjechać, byli tacy, którzy w ogóle nie musieli korzystać z samolotu... To jest temat, którego nikt nie rusza...
Nasza pamięć o katastrofie i Lechu Kaczyńskim możne w przyszłości, być ostatnią przyłbicą dumnego polskiego narodu. Pewnie ci, którzy dziś wyrugują z naszej pamięci Smoleńsk, w przyszłości sami będą z niej korzystać.
witold k
Zamieszony w komentarzu i skomentowany (otwarty) przez Michała list, był obiektem po pierwsze kontaktów miedzy komitetami, po wtóre niepotrzebnie funkcjonował w jak powiem w podziemiu.
Nie uważam, że pokazanie tego o czym mówi się w kuluarach było niestosownością. Zapewne, oprócz wskazanej asekuracji politycznej była i ta wskazana przez Michała - mianowicie medialne pomniejszanie wiarygodności konkurenta.
Sztaby nie podpisały listu i jest to fakt. A włączenie go do ankiety pozwala na swobodny ogląd... bo to oto chodzi w publicznej debacie. Na pewno nikogo nie umniejsza a pokazuje, że można rozważać na stole... No
a przy okazji mieli już konto... czy antydatowali fakturę???
Zresztą, za dużo niepotrzebnie zamiatamy pod dywan. To też źródło naszych: narodowych, środowiskowych, rodzinnych problemów. Ja, prywatnie, tego nie praktykuję i dobrze na tym wychodzę. Po co polakom miejsca publicznej debaty... bo jak wiemy, jak nas dwóch, to trzy zdania...
Dziękuję Michałowi za podjęcie sprawy. Za możliwość wyłuszczenia powodów podpięcia Listu, który już dawno dostaliśmy. Jest wielu, którzy badają naszą wiarygodność i autentyczność. Dziękujemy.
witold k
Przeczytałem tekst z uwagą. Ci co mnie znają, wiedzą, że zawsze uważałem jawność w działaniach samorządowych za oczywistość.
Zastanawiałem się podobnie cztery lata temu a szczególnie osiem lat temu skąd albo raczej ile może kosztować kampania niektórych pretendentów do fotela prezydenta. Sam byłem uczestnikiem kampanii a nawet była taka, której prowadziłem rozliczenie. Wtedy każdy wydatek nawet druk ulotek indywidualnie był rozliczany w ramach komitetu. Nie potrafię ocenić, czy autor tekstu tak skrupulatnie jest w stanie zrobić szacunki wyliczeń.
Są prezentowane takie które podawane są z zainfekowanej nienawiścią wyobraźni. A skoro tak, to cały tekst budzi nieufność. Moje uwagi na pewno są subiektywne ale jeśli ktoś kilka termosów i butelek z wodą uważa za catering 50 zł na osobę to .... Byłem, nie piłem i w sposób znaczący widzę nierzetelność całego tego "listu".
Niestety, można kogoś nie trawić, można nie lubić ale na takim portalu nie należy ziajać nienawiścią i posługiwać się nieprawdą.
Może w końcu ktoś poprosi aby sąd rozstrzygnął czy naruszane są dobra.
Przykro, ale ja drogi Witku nie godzę się na takie metody, chociaż powinienem się przez tyle lat do Ciebie przyzwyczaić. Z mojej strony nie jest to asekuracja ani odwaga ani nawet konkurencja.
Chodzi mi tylko o zwykłą przyzwoitość i szacunek dla tych co na trybunalskich piszą.
bo ważniejsza jest asekuracja niż troska o jawność.
List pojawił się ze strony PO. PO proponowała aby inni kandydaci podpisali ten List. Nie było chętnych... bo, nie wypada przyznać się do PO.
witold k
Kampanie wyborcze, zawsze ujawniają istotę polskiego problemu. Podwójnej moralności, niewolnictwa... Zwracam uwagę, że są takie obszary, które nie podlegają politycznej rywalizacji. Jedną z nich jest oszukiwanie Ustawodawcy w spr. ilości wydawanych pieniędzy na kampanię wyborczą.
Komitety zamawiają drukarnie drukują poza jakąkolwiek legalną księgowością. Gołym okiem widać, kto przekroczy i to o kilka tysięcy procent ustanowione przez ordynację kwoty.
Wszyscy wiedzą, o co chodzi a nie wiadomo, o co chodzi – Jan Pietrzak. To jedna z wielu polskich korupcji, na którą wszyscy, przymykają oko. Sąd pewno też nie ustali bo kasa rozłożona w najrozmaitszy sposób. Oczekiwane byłoby wskazanie, dla przykładu, kto i jak zaksięgował w konkretnym komitecie, coś jak z lewymi podpisami... Beger.
Co nam pozostaje? Obserwować i społecznie napiętnować takich. A to, co wyprawia piotrkowska maniutkomania to jest poza jakąkolwiek normą.
Marin Błaszczyński do tej pory nie oddał diet RM, poszedł do MZK, też kasy nie oddał, teraz kandyduje... Nikt go w RM nie postawił pod ścianę... Mam wrażenie, że towarzystwo jest siebie warte.
witold k
Zapraszamy innych kandydatów do zaprezentowania, siebie, swojego komitetu. Do zdeklarowania konkretnych działań
Admin
p. Marina Błaszczyńskiego (do tej pory nie zwrócił RM pieniążków) występująca pod nickiem "Prawica Razem" do kolejnej kadencji Samorządu występuje pod nickiem KWW Krzysztofa Chojniaka Razem dla Piotrkowa" Z tego prosty wniosek, że to koniec PR. Dziękuję czytelnikom za udział w Ankiecie. Wynik ankiety oczywiście wskazał to co wskazał. Ankietę zamykam.
Admin
Szanowny Czytelniku, Panie Michale, bardzo się cieszę, że przeczytałeś mój artykuł i wzbudził u Ciebie zainteresowanie. Zarówno przykłady PPP w kraju i w
województwie łódzkim można znaleźć w internecie, także w tym źródle są podane gminy, które mają problemy finansowe. Moim zamysłem, pisząc artykuł, było pokazanie sposobu finansowania w czasach kryzysu, czy
jest on dobry, czy zły jest to dobry temat na debatę, o którą także i Pana proszę.
Szkoda Kolego Witku, że na ciekawy temat poruszony przez Grzegorza a szczególnie ważny choćby w czasie wyborczym, odpowiedziałeś zbitką słów skrajnie nic nie wnoszącą. Chętnie bym przeczytał co tak wszystko wiedzący sądzi naprawdę, bo przecież te wspominki z twojej Witku pamięci nic nie wnoszą do meritum. Czyżbyś był ostatnio w Austrii. Ja byłem i nie zauważyłem jakoś szczególnie autentycznej troski.
Owszem zbitki nie wnoszą nic do debaty. Ale... niechęć do słowa prywatne to niby skąd... Totalne wykorzystywanie funduszy państwa do budowania prywatnych interesów były i to na skalę totalną. Nigdy o tym nie możemy zapominać. Ja, od lat proponuję "Wyrodnym dzieciom" - piotrkowskim, zbudowanie miastu nowoczesnej sali konferencyjnej, jako zadośćuczynienie za uprzywilejowaną pozycję w czasie zmian ustrojowych.
Sami widzimy, jak wiją się, coraz to więcej pieniędzy wkładają w kampanie wyborcze z coraz słabszym wynikiem a powinniśmy im pomóc... Choćby dlatego, że bojkot środowiska jakby słabnie wchodzą młodzi nie znający problemu.
Austria, tak byłem. Podziwiam ich czystość, pracowitość i duże poczucie wspólnotowości w swym miasteczku... dobra dołożę - obywateli, mieszkańców, ze statystykami nie miałem kontaktu. Referenda, i kolega na urzędzie... a nie niedostępny aktor...
No i... każda inwestycja, zwłaszcza za znaczone w Brukseli pieniążki, powinna być maksymalnie jawna, i nie chodzi o jawnośc dla fachowców, ale dla podatników - interaktywny portal z bieżącymi opiniami, komentarzami ect... W ten sposób nie budujemy mięsa wyborczego a edukujemy podatników.
witold k
Szkoda Kolego Witku, że na ciekawy temat poruszony przez Grzegorza a szczególnie ważny choćby w czasie wyborczym, odpowiedziałeś zbitką słów skrajnie nic nie wnoszącą. Chętnie bym przeczytał co tak wszystko wiedzący sądzi naprawdę, bo przecież te wspominki z twojej Witku pamięci nic nie wnoszą do meritum. Czyżbyś był ostatnio w Austrii. Ja byłem i nie zauważyłem jakoś szczególnie autentycznej troski.
Co do PPP to niestety wciąż mamy uprzedzenia a prawie żadnych doświadczeń.
Przy kończących się możliwościach kredytowych i pozyskiwania środków unijnych, bo trzeba mieć własny udział, PPP jest jednym z rozwiązań niektórych problemów. Niestety, na słowo „prywatne” niektórzy dostają wysypki. Prawdą jest, że działanie musi być partnerskie i jawne. Jednocześnie partnerem nie jest podmiot charytatywny i ma określony cel. Zarobić. Im w dłuższej perspektywie tym lepiej. Partnerstwa konsumujące małymi łyżeczkami są trwalsze i autentyczne. Oczekujący szybkiego zwrotu z inwestycji trochę niebezpieczni.
Szczególnie widoczne jest to w gospodarce komunalnej. Od odpadów po mieszkania.
Tam gdzie to ćwiczono, wychodzi, że koszty inwestycji są o ok. 15 – 18 % niższe.
Chętnie bym się zapoznał z pomysłem któregoś z kandydatów lokalnych na PPP w naszym mieście.
Czy kolega Grzegorz ma może konkretne wiadomości jaka to gmina czy gminy zbankrutowały? Jestem ciekawy takiego przypadku jeśli jest to możliwe.
zaliczam siebie to ojców założycieli Stowarzyszenia...
Tak, to prawda, co Pani Monika napisała. Dołożę jeno, że to, jak i wiele innych nowych form pracy dla społeczności to owoc Sierpnia '80. Ważne, nie dać się simirze polit poprawności i służyć i czekać na lepsze czasy. Na czasy, w których nie będą kupczyć katolicyzmem tylko służyć po katolicku a to spora różnica, jak popatrzeć...
witold k
Platformerski handel... świeżym trupem nie jest obiecujący to fakt. Nie zapominamy przy tym, że PiS to nie gołąbki pokoju, że sponiewierane LPR i SA wspomnę.
Sytuacja z Łódzką Deklaracją owszem może być momentem przełomowym. Ja porównuję ją do Oświadczenia, niestety wycofanego z PAP przez TW Bolka. Pisałem, wtedy, do LW, aby wziął na siebie odpowiedzialność za TW Bolka, bez względu jak było naprawdę, że to bardzo ważne na przyszłość. Niestety Wałęsa zafundował Nocną Zmianę.
Dziś jest podobnie, jeśli PiS sam nie pokaże jak się przeprasza, to tak jakby wycofał swoją Deklarację...
witold k
E.M.
Miejmy nadzieję , że sytuacja nie jest aż tak dramatyczna, żeby powtórzył się u nas scenariusz francuskiej "nocy świetego Bartłomieja"( rzeź Hugenotów).
Wierzę w nasze społeczeństwo.
Bojkot TVN
Przypomina mi się partnerstwo Ubecko-PFRON-owskie, początek lat 90-siątych. Dziękujemy za merytoryczne arty, zwłaszcza w czasie kampanii wyborczej, ale... w naszym kochanym kraju na Wisłą partnerstwo ma się dobrze, na lokalne realia nazwałem je „manitkomania” Może kiedyś nazwiska i sprawy.
Wpierw, niestety, musimy poradzić sobie z polskim kombinowaniem. Partnerstwem pod stołem. Następnie uszanować podatnika, oddać mu satysfakcję z bycia darczyńcą, potem wybrać ludzi... nie opróżniaczy rondla. Wtedy, jak to jest np. w Austrii, autentyczna troska o dobro wspólne.
witold k
www.fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/siebie-samych-nienawidzicie,1547000,2789
że przypomnę kpienie Kaczyńskich z Leppera... A z Samoobroną jest tak, że każdy wstępnie rozgarnięty powinien wiedzieć, że z SA nie można kpić, bo to prości poszkodowani przez Balcerowicza ludzie.
Tu przypomnę, ministranta Milera w garniturku szefa opozycji parlamentarnej. Spotykał się z Lepperem i ustalał sposoby walki z AWS. Młody Miler płacił Samoobronie rachunki za paliwo i komórki...
witold k
www.fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/siebie-samych-nienawidzi...
Spotkanie z Panią Zofią zawsze było zderzeniem z tym co najważniejsze. To niesamowita Postać. Ja pamiętam Panią Zofię, po pierwsze z podziemia piotrkowskich Jezuitów (DLP), ze słynnej pielgrzymki do Jana Pawła II na Zaspie (4 godziny kontroli). Prosiła mnie o pośrednictwo w kontakcie z szefem PiS... Miała zawsze dużo do powiedzenia, przekazania. Kobieta legenda. Wnuczka Powstańca, całe życie na Służbie Najjaśniejszej.
witold k
Obserwuję to szaleństwo od lat. Sam jestem obiektem ciągłych ataków na szczęście medialnych i zakulisowych. Mój dziadek niestety...
Gangrena, jak nazywam, rożnych "maniutkomanii" idzie jak burza. Pisałem kiedyś o dziwnej ciągłości: "Zaplute Karły Reakcji" to epitet skierowany do żołnierzy Polski Niepodległej przez premiera Cyrankiewicza. Mohery to wedle premiera Tuska, ci którzy nie idą z prądem... wstyd przynoszą. I to nie jest najgorsze. Najgorsze jest niszczenie ludzi swoich: poprzez pomówienie, oczernianie... tych, o których wiadomo, że mogą przeszkadzać...
Jeszcze jedno. Polska nienawiść to rozpacz sumienia. W zdecydowanej większości nienawidzący to konfidencji i finansowe parobki komunistycznej bezpieki i jej czarnego rynku, że tak to nazwę... kontrabanda, dojścia do rynku, po 1989, profity za załatwianie spraw ect...
Super przykład - Stefan Niesiołowski. Dziwnie zmienił front epitetowy z SLD na PiS pod tym jak okazało się, że zbyt obszernie wyjaśniał swoją pracę w opozycji...
witold k
Równo wymietli wszystkich tych, którzy przeszkadzali budować III RP (kolację ku..y i złodz..ja).
Mam przypominać, jak to ówczesny prymas, wolał wysłać księdza na Watykan niż męczyć się jego postawą???
Dobrze, że ksiądz Jerzy jest Błogosławionym niedobrze, że przyjdzie nam czekać całe dekady, na realizację w praktyce jego postawy... na co dzień.
witold k