Skip to main content

Polska Brukselka

Setki tysięcy Polaków żyje z dotacji unijnych

„Z podziału i obsługi dotacji utrzymuje się 200 tys. osób. Głównie w biznesie, ale także w administracji” – czytamy w dzienniku „Rzeczpospolita”. Jak podaje gazeta, śmiało można stwierdzić, iż w Polsce narodziła się nowa branża gospodarki, która przynosi niemałe dochody.

Unię kochamy i kochać będziemy!

logo unia.jpg

Jeśli ktoś jeszcze myślał, że jako obywatel Unii Europejskiej (tak, tak, po podpisaniu przez prezydenta Kaczyńskiego Traktatu lizbońskiego jesteśmy obywatelami UE) sam może decydować o tym, co może pić, palić itp… jest głęboko w błędzie. Bardzo głęboko…

Zaklinanie rzeczywistości trwa

Minister Pracy i Polityki Socjalnej Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził ostatnio, że bezrobocie w Polsce będzie wynosiło na koniec 2013 roku mniej niż 14 procent. Według danych zaprezentowanych ostatnio przez GUS w kwietniu bez pracy pozostawało 14 procent Polaków.

Minister w euforię może nie wpada, ale jak widać stara się udawać gościa z dobrym humorem. Bezrobocie w kwietniu spadło… O 0,3 procenta. Liczby te nic tak naprawdę nie znaczą, ale już wystarczają dla ministra aby odtrąbić mały sukces. A dlaczego bezrobocie mogło spaść? Odpowiedź na to pytanie nie wydaje się trudna.

A może prawda jest bardzo banalna?

portret użytkownika Jacek Łukasik

Może motywem postępowania Tuska, Komorowskiego i PO nie są w głównej mierze ustalenia masońskie albo zalecenia WSI? Może za ich „proeuropejskością” stoi w głównej mierze przyczyna zgoła prozaiczna? Może wg nich warto metodycznie likwidować państwo polskie wg poleceń z Brukseli? Może zaproponowano im za to intratne apanaże w Unii Jewropejskiej? Już w 2004 r. Dariusz Hybel pisał w „Najwyższym Czasie” że za olbrzymie pieniądze wypłacane europosłom „Łatwiej zapomnieć o interesach własnej ojczyzny – coś przecież musi wynagrodzić krótką pamięć i zanik patriotyzmu.

W Europie wrze, a III RP najweselszym barakiem eurosojuza

logo unia.jpg

Trudno przewidzieć jak długo potrwa jeszcze agonia lewiatana o nazwie Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Niepokoje narastające w poszczególnych prowincjach UE nie muszą oznaczać, że system załamie się z dnia na dzień. Jego strażnicy i budowniczowie mają w swoich rękach poważny oręż: maszynki do drukowania świeżych banknotów.

Vaclav Klaus

portret użytkownika Admin
logo unia.jpg

z naszego archiwum

Vaclav Klaus: "Oświadczenie Prezydenta Republiki z dnia 9 października 2009 dot. ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego"

O przyszłości UE i nie tylko dyskutowano w Łodzi czyli PLW 2012 już za nami

pafere.png

W dniach 19-21 października 2012 roku, w Łodzi odbyła się czwarta konferencja z cyklu PAFERE Liberty Weekend. Temat przewodni tegorocznego spotkania brzmiał: „Europa poza Unią? Przyszłość gospodarcza Starego Kontynentu”. Spotkanie w Łodzi zorganizowane zostało przy współpracy łódzkiej fundacji Aurea Libertas.

W Łodzi niektórym “Sperma” uderzyła do głów

Wiceprezydent Łodzi, p. Krzysztof Piątkowski, twierdzi, że nie miałby nic przeciwko temu aby jego dzieci uczęszczały na zajęcia z edukacji seksualnej prowadzone przez Fundację “Spunk” (z ang. m.in. “sperma”). W Łodzi wchodzi w życie program: Profilaktyka ciąż wśród nastolatek, chorób przenoszonych drogą płciową, w tym profilaktyka HIV.

Opodatkują unijne dotacje

logo unia.jpg

Unijne dotacje jak dotąd były świetnym sposobem na zdobycie dużych, łatwych pieniędzy i to na dodatek nieopodatkowanych. To się jednak może wkrótce skończyć. Od 1 stycznia 2013 roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o podatku VAT, która prawdopodobnie sprawi, że wszyscy beneficjenci unijnych dopłat otrzymają fundusze pomniejszone właśnie o kwotę tegoż podatku.

Polityka miłości i polityka walki czyli kryzys u bram

Polityka rządu PO – PSL to nie tylko polityka miłości. Jak się okazuje, to także polityka walki. A konkretnie walki z bezrobociem, której kolejną fazę ogłosiło właśnie Ministerstwo Finansów.

Perspektywy i prawdziwe dane, do których zapewne rząd ma dostęp, muszą być rzeczywiście nieciekawe, skoro Ministerstwo Finansów słynące z przechwalania się jakie to jest oszczędne, rozważa właśnie czy nie uruchomić około 500 milionów zł z Funduszu Pracy na tzw. aktywną walkę z bezrobociem.

Subskrybuj zawartość