Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
4 tygodnie 1 dzień temu
-
7 tygodni 4 dni temu
-
8 tygodni 7 godz. temu
-
8 tygodni 3 dni temu
-
8 tygodni 4 dni temu
-
9 tygodni 8 godz. temu
-
9 tygodni 1 dzień temu
-
9 tygodni 4 dni temu
ostatnie artykuły
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
Ostatnio w blogach
- Zanim ktoś oskarży mnie o sprzyjanie Rosji
- Ale jaja!
- Zdrada dyplomatyczna kij czort czyj
- Pomnik Rzezi Wołyńskiej w Piotrkowie Trybunalskim
- Oskarżony o zbrodnię komunistyczną Witold Ł. stał się skazanym Witoldem Łuciukiem
- Taplanie Kosiniaka Kamysza w błocie
- Aresztantki
- Ksiądz Olszewski
- Pożyteczni idioci idą po Antoniego
- Przykro. Bardzo przykro
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
Zdefiniowanie może być niewystarczające, jeżeli Polacy nie będą tworzyli wspólnoty polskiego interesu, czyli tego co buduje prawdziwą, mierzalną pomyślność całego narodu. Dzisiaj dominuje zakłamanie i prywata, bo niewielu potrafi widzieć więcej niż swoją pełną michę soczewicy.
Smutne jest również to, że piękne treści nie docierają chociażby te ze społecznego nauczania naszego wielkiego rodaka - Św. Jana Pawła II. W jego nauce mieści się niejedna ściśle określona definicja, która nie znajduje wyspy w naszym myśleniu i rozumieniu otaczającego świata.
Chociażby definicja dobra wspólnego, która staje się prawdziwym obrazem miłości bliźniego widzianym w perspektywie godziwych zarządów.
Protokół ze spotkania Rady Duszpasterskiej Nazaret w dniu 06.04.2016r. w Łodzi
Program spotkania
1. Powitanie zebranych przez kolegę Ryszarda Łopacińskiego
2. Sprawy organizacyjne
3. Wyjazd na spotkanie wiosenne krajowego Duszpasterstwa Nazaret w dniach 21-24.04.2016 r. do Szczecina
4. Omówienie wyjazdu Niepokalanowa 14.08.2016 r. i organizacji pielgrzymki do Częstochowy w dniach 20-
21.08.2016 r.
5. Sprawy różne
Adn.2
Przewodniczący Rady Ryszard Łopaciński po powitaniu poruszył z Dyrektorem Generalnym poniższe tematy:
1. Organizację pielgrzymki do Częstochowy w dniach 20-21.08.2016 r., która ma być finansowana z ZFŚS kwota
przeznaczona na ten cel 15.000,-zł przez służby administracyjno-logistyczne. Rozważana jest opcja zlecenia
organizacji przez wyłonione biuro podróży. W przypadku znacznego wzrostu kosztów wyjazdu powrót do
dotychczasowego sposobu organizacji pielgrzymki.
2. Przedstawiono Dyrektorowi informację dotyczącą wyjazdu na wiosenne spotkanie Krajowe Duszpasterstwa
które odbędzie się w dniach 21-24.04.2016 r. w Szczecinie. Wyjazd jak dotychczas na zasadzie
oddelegowania. Na spotkaniu ma zostać wypracowane stanowisko finansowania pielgrzymki, które ma zostać
przedstawione Zarządowi PGE w Warszawie. Pismo wystosowane do Zarządu z informacją do wiadomości
Prezesów Spółek i Dyrektorów Oddziałów.
3. Dyrektor zauważył, że Duszpasterstwo powinno poruszać się w ramach ustalonych wcześniej środków, które
należałoby rezerwować przy ustalaniu budżetu.
Po zakończeniu spotkania z Dyrektorem Generalnym zebrani z nowym Kapelanem Duszpasterstwa
ks. Władysławem Staśkiewiczem z parafii Zesłania Ducha Świętego i św. Maksymiliana Maria Kolbego
w Bełchatowie modlitwą rozpoczęli spotkanie wielkanocne z poczęstunkiem.
Ks. przedstawił wszystkim swoją osobę, przybliżył osobę nowego krajowego duszpasterza Energetyków, Elektryków i Elektroników ks. dr kan. Sławomira Zygę.
Adn.3
Wyjazd do Szczecina zgłosiły się następujące osoby:
- Mirosław Pietrzyk - RE Łowicz
- Paweł Swędrowski – RE Żyrardów
- Ryszard Łopaciński – RE Piotrków. Kolega Ryszard zgłosi do Dyrektora osoby do oddelegowania
Adn.4
Pani Agnieszka Kubaj z Wydz. Zamówień Oddz. Łódź-Miasto przybliżyła zebranym jak powinno wyglądać postępowanie związane z organizacją pielgrzymki. Jakie dane należy podać jaki wniosek złożyć.
Wyznaczono osoby, które mają przeprowadzić rozeznanie w biurach podróży : Sabina Świniarska, Emilia Partyka, Ryszard Łopaciński.
Adn. 5
Na 14.06.2016 r. wyznaczono wstępną datę spotkania przed pielgrzymką, na tym spotkaniu wyznaczone zostaną osoby, które wezmą udział w obchodach Dnia Energetyka 14.08.2016 r. w Niepokalanowie.
Nikt, nigdy nie sprecyzował polskich interesów. Nigdy. Ani w II RP ani w PRL a już III RP to... Co to są polskie interesy, z kim powinny być ustalone... To tak pod poduszkę...
Przeczytałem proponowany protokół ze spotkania w Łodzi.
Bożenie jestem wdzięczny za napisanie tego projektu dokumentu.
Nie dziwię się temu, iż nie można było w nim ująć tej mnogiej dyskusji.
Postaram się go uzupełnić chociażby w tą bardzo ważną wielowątkową wypowiedź dyrektora, która bardzo wiele elementów komunikowała i nie zapisanie tych ważnych myśli było by szkodą dla duszpasterstwa.
Ona nie sprowadzała się tylko do środków finansowania dla duszpasterstwa chociaż ten element wypowiedzi był jednostronnie odczytany.
Wielorakie środki mogą służyć dla duszpasterstwa, co zilustrował konkretnym przykładem i tutaj należy się zastanowić nad dojrzałością naszej organizacyjnej struktury.
Jestem przekonany, że źle prowadziłem zebranie ponieważ nie powołałem komisji do zgłaszanych wniosków.
I wiem, że nie sposób zawrzeć w nim tą treść rozdyskutowanego zebrania, gdzie każdy na swój sposób rozumie "pracę i aktywność" ludzi naszego duszpasterstwa.
Nie sposób zredagować wolnych głosów, niepozbieranych w logiczną całość.
Podjąłem również obowiązek wyjazdu na spotkanie do Szczecina, gdzie obfite oczekiwania wyrażali zebrani na spotkaniu w Łodzi.
Nie mniejsze oczekiwania były zgłoszone do Dyrektora Generalnego i tradycyjnie gorące głowy, które dużo mówiły, a nie spisały swoich treści oraz nie włączyły do protokołu.
Zawsze mi się wydawało, że wnioski trzeba zgrabnie redagować, a tutaj na trybunalskich konkretnie zapisane, po przemodleniu i przemyśleniu sprawiły by taki fakt, iż z Bożego natchnienia powstawały by nasze stanowiska.
Jeżeli jest to coś z czym delegowane osoby mają się wybrać do Szczecina to jest tutaj w tym miejscu ostatnia szansa do zredagowania.
Należy jednak wiedzieć, gdzie osoby jadą - jakie cele ma to spotkanie oraz z kim się będą spotykać (są to różni przedstawiciele wszystkich spółek energetycznych, ale także związanych z energetyką, reprezentanci przedsiębiorstw i instalatorów, a także emeryci energetyki).
Tutaj dopowiem to: zawsze wiedziałem, że duszpasterstwo różni się od organizacji sposobem podejścia do spotkania.
Organizacja musi mieć ustalenia w protokole.
Chociaż nie chcę deprecjonować wszędzie potrzebnej poprawnej organizacji, to chcę wyraźnie zaznaczyć tą najważniejszą prawdę: Duszpasterstwo chce mieć spotkanie z Bogiem obecnym we wspólnocie wierzących:
" Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich" Mt. 18.20
Czyli ważne abyśmy w tych spotkaniach cenili sobie erem - ciszę w której Bóg przemawia do naszych serc i jednoczy nas w dążeniach.
To On jest Panem bogatym w miłosierdzie, który udzieli nam tego czego najbardziej potrzebujemy:
"zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie"
Mt. 18.19
Jak wiele trzeba zmienić aby nic się nie zmieniło...
https://www.youtube.com/watch?v=H_5OTpQKDA4&feature=youtu.be&t=5m15s
Ogarnąć ten rozgardiasz
z całościowym komentarzem (do miejskiego, publicznego, ważnego wydarzenia jakim było namalowanie haseł na pomniku a zwłaszcza jego błyskawicznego usunięcia, nazwanie sprawców wandalami) poczekam.
Poczekam; na reakcje lokalnych działaczy, polityków, samorządowców w szczególności zaś na reakcję organów ścigania.
To było jasne, że aż takie zawłaszczenie - kupczenie życia publicznego PT musi doprowadzać do podobnych reakcji. Zwracam, od lat, uwagę na problem. Ostentacyjnie zawiesiłem projekt "Wielu w jednym celu" aby mógł nastąpić czas refleksji. Piłka jest po stronie przywództwa PROM. Andrzej Kacperek mógłby tu zrobić ważny krok. Czekam na telefon.
Ogarnąć ten rozgardiasz
Brawo! Tak mówi przywódca wolnego narodu!
Jednym z tematów spotkania jest przygotowanie do organizacji tegorocznej XXXI Pielgrzymki na Jasną Górę. Organizację próbuje się powierzyć firmie zewnętrznej. Z pewnością będą się wiązały z tym problemy, bo jak rozwiązać sprawę noclegów w różnych miejscach i to w takich gdzie nie otrzymywaliśmy rachunków. Każdy Rejon miał rezerwowane noclegi i korzystał z nich rokrocznie, co z tymi co nie korzystali z noclegów jedynie z transportu i obiadów.
Rozważyć udział emerytów i osób które odeszły za porozumieniem a nie są jeszcze emerytami.
1. Witold Kowalczyk
2. Sławomir Renkiel
3. Krzysztof Kędzierski
4. Ryszard Łopaciński
5. Piotr Masiarek
z PE Radomsko
Marek Kosmala
Przy tak silnej reprezentacji czuję się zwolniony z wyjazdu
1. Witold Kowalczyk
2. Sławomir Renkiel
3. Krzysztof Kędzierski
4. Ryszard Łopaciński
5. Piotr Masiarek
z PE Radomsko
Marek Kosmala
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
Emilia Partyka
1. Paweł Swędrowski
2. Krzysztof Rutkowski
3. Zenon Niemojewski
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
1. Przemysław Moskwa
2. Tadeusz Jagoda
z PE Koluszki
Mirosław Pietrzyk
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
1. Dariusz Matyśkiewicz
2. Andrzej Sztajnert
3. Dorota Sankiewicz
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
z RE Tomaszów
1. Bożena Sęk
2. Marek Sęk
3. Jacek Wiktorowicz
z PE Opoczno
Andrzej Mendrecki
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
1. Anna Leś
2. Jarosław Dyja
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
1. Anna Górska
2. Dorota Surma
3. Piotr Szeremetyński
Osoby do oddelegowania na spotkanie Wielkanocne w Łodzi
z oddziału Łódź - Miasto
1. Marzena Krzysztofiak
2. Krzysztof Góra
3. Tadeusz Frukacz
4. Ryszard Czechowski
5. Michał Jochym
Jakaż determinacja w działaniu szkoda, że tej energii nie wykorzystują do innych celów. (Nawiasem mówiąc, moja ocena jest taka: Wreszcie ktoś w naszym mieście zrobił coś spektakularnego taki test na to czego; władza nasza; tak naprawdę broni?!)
Przykładem tutaj niech będzie protest 94 letniej kobiety mieszkanki osiedla: Wysoka a dotyczącym obrony jedynego pozostałego drzewa przed jej balkonem. System jest przeciw i z cała determinacją dąży do usunięcia ostatniego drzewa z przed bloku na tymże osiedlu. Rok temu usunięto wszystkie możliwe drzewa jedno zostało po proteście i próbie obrony. Nie na długo. W/w jest zdeterminowana nawet wykupić teren pod drzewem byle by je ocalić. Czekam na finał tej sprawy. Ciekawy jestem czy ktokolwiek z Radnych będzie zainteresowany tym tematem. Jeśli tak czekam na informację.
Prezydent Duda rozmawiał z Obamą
Szukają wandali, którzy pomazali pomnik
Panie Marku - nie musi mnie Pan przepraszać, ani nic z tych rzeczy, ponieważ nie czuję się obrażony, natomiast chcę udzielić informacji Panu i innym czytelnikom portalu jak to wtedy było i to wszystko. Jeżeli chodzi o wybór miejsca ustawienia pomnika Żołnierzy Wyklętych to po nazwaniu ronda tą nazwą, wydawało mi się, że obok ronda będzie to najlepsze miejsce, inne nie brałem pod uwagę i myślę też, że inne osoby tym nie sterowały, jedynie dyskutowaliśmy o miejscu wokół ronda, były koncepcje aby stanął od strony szkoły, lecz ja forsowałem miejsce przy parku jak mi się wtedy wydawało i dzisiaj też bym tam postawił bo jest najbardziej widoczne i wyeksponowane.Czy pomnik jest mały, niepozorny to wtedy nie braliśmy pod uwagę, ważne było że jest! Przedstawiłem kombatantom mój projekt tablicy, też niektórym się nie podobał a to orzeł nie taki, a to że takie ugrupowanie jest napisane, a może tego nie itd. Aż w końcu zatwierdzili mój projekt - łatwo nie było...... A czy dzisiaj trzeba przenieść go w rejon pl.Niepodległości, uważam ten pomysł za zły, minęło 10 lat, wiele patriotycznych uroczystości się tam odbyło, piotrkowianie pewnie już się przyzwyczaili do niego itd - uśmiecham się też jak o tym pomyślę i pewnie architekt p.A.Sztuk, który zaprojektował blok cokół/postument z żywego betonu 250cm x 200cm i 110cm w ziemi, też by się uśmiechnął, kto to rozwali, myślę że i czołg nie da radę- - a nie zapytam nawet kto by za to wszystko zapłacił, za przeniesienie głazu itd. to nonsens...... niech tam stoi na pamiątkę i ku czci tych bohaterów !
Pozdrawiam
Robert Szala
Wielce Szanowny Panie Robercie.
Mój wpis „Dziesięciolecie Upamiętnienia” był trzecim na Portalu , w temacie likwidacji posągu Żołnierza Polski Ludowej. Moje emocje związane z tym posągiem nie mają tła politycznego . Związane są z dzieciństwem ( nie mieszkam w Piotrkowie).
Tekst powstał po skojarzeniu, że w Miesiącu Żołnierzy Wyklętych ma być ten posąg usunięty. Powiązałem te tematy i zadałem pytania , na które nie spodziewałem się uzyskać szybkiej odpowiedzi. Np. nadal nie wiem , czy „ Plac Niepodległości” był brany pod uwagę jako miejsce upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych? Proszę jeszcze raz przeczytać ten akapit. Może ująłem niefortunnie moje zdziwienie , że walcząc o naszą niepodległość Żołnierze nie mają wspólnych monumentów na Placu Niepodległości ? Przyzna Pan , że miałoby to sens!. Nie jest to sprawa przegrana. Moja insynuacja jest tam zawarta i zamierzona . Dotyczy osób , które decydowały o tym , że pomnik Żołnierzy Wyklętych nie stanął na Pl. Wolności. I nie miałem na uwadze tych ( jak Sz. Pan ), którzy kreowali dzieło ale tych z silnej opozycji. Ci sami mogli mieć wpływ ( i mieli !) na wielki ( zakłamany historycznie ) Jubileusz 60-cio lecia szkoły. Osoby te „nie trawiły” faktów , że budowa szkoły była finansowana przez Związek Zaw. Kolejarzy w latach 1925-34r i była przed wojną drugą po „Chrobrym ” piotrkowską uczelnią. Jest tam jeszcze inna patriotyczna historia uczestnictwa uczniów szkoły w walkach 1914-21r. Stary budynek szkoły (od 1906r) to obecnie „Szkoły Gabor”.
Jeśli swoim tekstem sprawiłem Panu niezamierzoną przykrość to proszę o wybaczenie.
Proszę przyjąć wyrazy mojego szacunku za wkład pracy i dzieło upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych , skazanych kiedyś na zapomnienie .
Marek Jaworski