Rezolucja europarlamentu - ukazuje zdrajców - czyli tych którzy sprzeniewierzają się Polskim interesom
Europarlamentarzyści z PO - PSL i SLD
Stoi przed wami decyzja dotycząca głosowania rezolucji PE w sprawie Polski - to dzisiaj ten dzień w którym ukażą swoje oblicze w głosowaniu.
My także poprzez http://citizengo.org/pl/34013-stoi-przed-wami-decyzja-dotyczaca-glosowan... petycję przypominamy o tej sprawie i dajemy pod rozwagę nad tymi głosowaniami.
Również w tym miejscu o tym ważnym działaniu przypominamy, bo budzi nasz niepokój taka postawa zdrajców narodu.
^^^^^^^^^^^^^^
z ostatniej chwili
^^^^^^^^^^^^^^
Dla nich Polska się nie liczy:
1. Michał Boni
2. Jerzy Buzek
3. Andrzej Grzyb
4. Krzysztof Hetman
5. Danuta Jazłowiecka
6. Jarosław Kalinowski
7. Agnieszka Kozłowska-Rajewicz
8. Barbara Kudrycka
9. Janusz Lewandowski
10. Elżbieta Łukacijewska
11. Jan Olbrycht
12. Dariusz Rosati
13. Czesław Siekierski
14. Adam Szejnfeld
15. Róża Thun
16. Bogdan Zdrojewski
17. Jarosław Wałęsa
18. Tadeusz Zwiefka
19. Bogusław Liberadzki
20. Janusz Zemke
21. Danuta Hubner
22. Julia Pitera
23. Krystyna Łybacka
24. Bogdan Wenta
25. Adam Gierek
26. Marek Plura
27. Lidia Geringer de Oedenberg
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Cóż powiedzieć...
Nikt, nigdy nie sprecyzował polskich interesów. Nigdy. Ani w II RP ani w PRL a już III RP to... Co to są polskie interesy, z kim powinny być ustalone... To tak pod poduszkę...
Zdefiniowanie może być niewystarczające
Zdefiniowanie może być niewystarczające, jeżeli Polacy nie będą tworzyli wspólnoty polskiego interesu, czyli tego co buduje prawdziwą, mierzalną pomyślność całego narodu. Dzisiaj dominuje zakłamanie i prywata, bo niewielu potrafi widzieć więcej niż swoją pełną michę soczewicy.
Smutne jest również to, że piękne treści nie docierają chociażby te ze społecznego nauczania naszego wielkiego rodaka - Św. Jana Pawła II. W jego nauce mieści się niejedna ściśle określona definicja, która nie znajduje wyspy w naszym myśleniu i rozumieniu otaczającego świata.
Chociażby definicja dobra wspólnego, która staje się prawdziwym obrazem miłości bliźniego widzianym w perspektywie godziwych zarządów.
Ale może wyznaczyć pole
Zdefiniowanie może być niewystarczające, jeżeli Polacy nie będą tworzyli wspólnoty polskiego interesu, czyli tego co buduje prawdziwą, mierzalną pomyślność całego narodu. Dzisiaj dominuje zakłamanie i prywata, bo niewielu potrafi widzieć więcej niż swoją pełną michę soczewicy.
Smutne jest również to, że piękne treści nie docierają chociażby te ze społecznego nauczania naszego wielkiego rodaka - Św. Jana Pawła II. W jego nauce mieści się niejedna ściśle określona definicja, która nie znajduje wyspy w naszym myśleniu i rozumieniu otaczającego świata.
Chociażby definicja dobra wspólnego, która staje się prawdziwym obrazem miłości bliźniego widzianym w perspektywie godziwych zarządów.
Owszem anioł tkwi w szczegółach. Chciałbym, członek narodu polskiego, którego potomni od ustalonych 7 pokoleń, służą narodowi dowiedzieć się dlaczego dobrym jest;
Naród to koteria czy wszyscy jego członkowie. Jeśli koteria to w porządku nic się nie dzieje. Tylko, że ja się z tym nie zgadzam.