Skip to main content

Artykuły czytelników i redakcji

Dotyczy słowa tolerancja wobec innych kultur, religii i pochodzenia

Konieczność poznania siebie, by wyrzec się samych siebie, trzeba nam z pomocą światła Ducha... dobrze poznać skażoną naturę naszą, nieudolność do wszystkiego co dobre, naszą słabość, naszą ustawiczną niestałość, naszą nieprawność. Grzech pierworodnego rodzica zatruł nas wszystkich, przekwasił i popsuł. Udziałem naszym prócz pychy i zaślepienia ducha jest: zatwardziałość serca, słabości i chwiejność duszy, zmysłowość zbuntowanych namiętności i choroby ciała.

portret użytkownika Admin

Kolejny komunikat

Uprzejmie informuję, że pojawiła się kolejna kategoria "Ogłoszenie" Znajduje się ona w większym dziale "Nasza aktywność" dostępnym w górnym panelu na stronie głównej. Nasz portal w swym głównym przekazie pełni rolę piotrkowskiej trybuny dla zorientowanych prawicowo. Zatem w panelu głównym zostają na stałe arty ideowe, polityczne. Ogłoszenia, akcje, protesty, wydarzenia spadają do działów.

Proszę zatem poszukiwać wydarzeń w bocznym prawym panelu. Ogłoszeń w miejscu w/w wskazanym... Być może założymy kolejny blok "Ogłoszenia" umieszczony po prawo.

Zapraszamy

portret użytkownika Admin

Zapraszamy do nowego działu: Medytacje u MB Trybunalskiej

Redakcja

Liberalizm zawiódł

We wczorajszym numerze “Naszego Dziennika” ukazał się felieton red. Stanisława Michalkiewicza pt. “Przedsiębiorca zakałą ludzkości”.

Marzec '45 – kartka z kalendarza

portret użytkownika Admin
Kwasniewski3.jpg

Rok 1943 był początkiem szczególnie ciężkich ciosów jakie spadały na polskie społeczeństwo oraz polską państwowość, reprezentowaną przez emigracyjny rząd w Londynie i Podziemie w okupowanej Polsce. Ujawnienie sowieckich zbrodni w Katyniu na krótko poruszyło opinię tzw. wolnego świata, bo niebawem to poruszenie zamieniło się w zwątpienie – a pod wpływem zainspirowanej akcji prasowej – przeszło, w skrajnych przypadkach, w stan oskarżenia polskiego rządu w Londynie o współpracę z Niemcami przeciw serdecznemu aliantowi - Związkowi sowieckiemu.

Wystawa „Pory roku w malarstwie”

JM_12

W niedzielę 8 marca w „Herbaciarni u Panien” Dominikanek odbyło się uroczyste otwarcie wystawy prac malarskich Józefy Haliny Maciołek zatytułowanej: „Pory roku w malarstwie”. Otwarcia dokonał rektor Kościoła Panien Dominikanek ks. Ireneusz Bochyński, który przedstawił także sylwetkę Twórczyni. Pani Józefa jest absolwentką II Studium Nauczycielskiego w Łodzi – kierunek Rysunek i Prace Ręczne a także Filologii Germańskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Reakcyjny Prokapitalizm.pl

Kapitalizm od czasów zakończenia Drugiej Wojny Światowej nie miał w Polsce dobrej prasy. W PRL – z wiadomych względów, dyktatura komunistyczna nienawidziła kapitalizmu z przyczyn ideologicznych. Kapitalizm, wolny rynek, liberalizm, liberalna gospodarka, Ludwig von Mises, Friedrich August von Hayek, Milton Friedman, czy inne pojęcia, bądź nazwiska kojarzące się ze znienawidzonym, “imperialistycznym Zachodem”, tępione były z całą zaciętością.

Nowa galeria

portret użytkownika Admin
twarze bezpieki.php.jpg

Uprzejmie informujemy, że wychodząc na przeciw oczekiwaniom uruchamiamy galerię piotrkowskiej bezpieki. Każdy zarejestrowany czytelnik będze mogł włożyć swojego ubeka i zadać mu pytanie - przebaczyć Mu.

Wybrańcy ludu - zaufani

Alea iacta est!

portret użytkownika Piotr M.

Do wyborów samorządowych pozostało jeszcze trochę czasu ("po drodze wybory" do PE) a lokalna scena polityczna już się krystalizuje:

Prawica Razem z Markiem Jurkiem
Piotrkowianie, a także lokalni politycy z powiatów tomaszowskiego i bełchatowskiego, znaleźli się we władzach Prawicy Rzeczypospolitej, partii założonej przez byłego marszałka Sejmu RP Marka Jurka. Zjazd, na którym wybierano władze partii, odbył się w minioną sobotę w Warszawie.

Wszystko zrozumieć, to wszystko wybaczyć

Pan profesor Jerzy Żyżyński, zaszczycając mnie artykułem polemicznym, zaapelował o „odrobinę skromności” i „wielką ostrożność” w wypowiadaniu się w sprawach, „na których się nie znam”. Na początek wytknął mi nazwanie Johna Meynarda Keynesa „baronem”, przypisując mi intencję ironiczną i utrzymując, że ten brytyjski ekonomista był „lordem”. Wyjaśniam więc z całą skromnością, na jaką w tej sprawie mogę się zdobyć, że tytuł „lorda” nie jest samodzielny.