1. Pytania o wybory w Polsce nie są łatwe, ponieważ od ankietowanego wymagają przyjęcia jakiejś określonej postawy. Pierwszą z możliwych określiłbym mianem “politologicznej” to znaczy niezaangażowanej – polegającej na nazwaniu pewnych zjawisk, stworzeniu jakiejś poręcznej hipotezy roboczej dla “momentu politycznego”, który się opisuje. Jednak zwykle nic praktycznego nie wynika z tego dla wyborcy, który w przeczytaną analizę z łatwością wpisuje swój ogląd sytuacji i oczekiwania.

20 czerwca 2010, po raz kolejny okazało się, że polska scena polityczna, choć wielu nie chce, polaryzuje się. Najszlachetniejsze: pomysły, intencje, osobowości stają się politycznym planktonem. To trudne, bolesne, przykre... choć prawidłowe.

PO zaciąga postkomunistyczną (...) od: Klubu Krzywego Koła, Komandosów, KOR, ROAD, UD, UW... PiS próbuje kupczyć całą antykomunistyczną tradycją... Po jednej i drugiej stronie pojawiają się wolnościowe odruchy, jednak giną w cieniu... Czas na mobilizacje przy pełnej odsłonie. Wojenki w rodzinie służą kilku... nie Polsce.

Nowy rząd wyłoniony po kwietniowych wyborach roku 2011 zamierza wprowadzić szereg, można napisać - rewolucyjnych zmian, z pewnością zreformują one zarówno system finansowania opieki zdrowotnej, jak realnie utworzą rynek usług medycznych. Najistotniejsze to likwidacja KRUS oraz ZUS przekazanie ubezpieczeń społecznych urzędowi skarbowemu oraz organizacja nowego sytemu zabezpieczenia społecznego. Zakładane zmiany polegają na utworzeniu czterech progów dochodowych, z trzech pracownik będzie odprowadzał składki na ubezpieczenie, zaś z pierwszego pracodawca. I tak grupa pierwsza to tzw.

Zagłosuję na Yarka bo chcę dla POLSKI Prezydenta, który nie myli zapisów Konstytucji nawet jeśli jest to subtelna acz zasadnicza różnica między Art. 70 a Art. 68

Zbyszek

15 czerwca 2010