Bunt w Cerkwi Moskiewskiej na Ukrainie?

Międzynarodowe i polskie agencje prasowe doniosły o niezwykłym zdarzeniu: kierownik Sekretariatu Administracyjnego Patriarchatu Moskiewskiego biskup odincowski i kranogorski Tomasz ogłosił, iż zaprzestanie wymieniania w czasie liturgii imienia patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla z powodów innych niż błędy doktrynalne lub kanoniczne, jest rozłamem, za który każdy, kto tego się dopuszcza, odpowie przed Bogiem. Takie ostrzeżenie wystosował pod adresem metropolity sumskiego i achtyrskiego „promoskiewskiego” Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP). Metropolita Eulo­giusz dekretem z 1 marca z oznajmił bowiem o zaprzestaniu wymieniania głowy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego [RKP] w czasie liturgii w eparchii sumskiej. Zdaniem Patriarchatu Moskiewskiego oznacza to „rozłam, za który ten, kto się go dopuścił, odpowie przed Bogiem, i to nie tylko w przyszłości”. Imię patriarchy Cyryla przestano wymieniać oficjalnie, jak dotychczas, co najmniej w pięciu eparchiach UKP: sumskiej, rówieńskiej, mukaczowskiej, włodzimierskowołyńskiej i żytomierskiej. Ponadto w większości pozostałych robią to pojedynczy księża, zwykle za zgodą miejscowych biskupów. Przyczyną takiej ich postawy jest milczenie zwierzchnika RKP w sprawie wojny na Ukrainie, a nawet otwarte dotychczas popieranie przezeń agresywnej polityki prezydenta Rosji W. Putina. Warto przypomnieć, iż starania podjęte przez część biskupów Cerkwi Prawosławnej po agresji Rosji na Krym o przywrócenie Patriarchatu Kijowskiego niezależnego od Moskwy, zostały uwieńczone sukcesem i na Ukrainie dokonał się rozłam w Cerkwi Prawosławnej – „bo jakże modlić się za żołnierzy rosyjskich, gdy oni dokonują agresji na Ukrainę?!”

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

9 marca 2022