Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
2 godz. 20 minut temu
-
4 godz. 48 minut temu
-
5 godz. 27 minut temu
-
14 godz. 30 minut temu
-
14 godz. 48 minut temu
-
14 godz. 54 minuty temu
-
1 dzień 20 godz. temu
-
1 dzień 22 godz. temu
ostatnie artykuły
Ostatnio w blogach
- Jeśli będą chcieli uderzyć w Naród, to najpierw uderzą w Kościół
- Petru w Biedronce
- Ku pamięci O. Stefana Miecznikowskiego
- życzenia świąteczne
- Pan Premier kłamczuszek
- Stół i nożyce
- Już znacznie mniej się cieszą z upadku Assada
- Wylęgarnia specjalistów od zarządzania
- 16 grudnia 2024 stan zażenowania w RE Piotrków (czegoś nie rozumiem) 1
- 13 grudnia 2024 o "Koalicji 13 grudnia" zdań kilka
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Wolność wypowiedzi nie może być w żaden sposób ograniczana! Wzorcowym przykładem jest (-był) tygodnik "Najwyższy Czas"! Korwin-Mikke pozwalał sobie na puszczenie tam największej bzdury, autorstwa "nie z tej planety" ale opatrywał to to własnym komentarzem! Dlatego też "Najwyższy Czas" jako jedyną papierową gazetę czytam nadal!
Najlepiej będzie wzorować się na właścicielu tego tygodnika!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Ważne jest to, by nawet w sytuacji, gdy kogoś "poniesie klawiatura" (nerwy) nie pojawiała się wewnętrzna cenzura, tylko wszystko zostało tak jak jest - trzeba być zawsze odpowiedzialnym za to, co się robi.
Sprawa nerwowej klawiatury to sprawa uprawnień. Tu jest problem uprawnień - dostępu do edycji. Autorzy i blogerzy mogą edytować wpisy... poprawić je. Wiadomo też, że uprawnień nie można dawać w ciemno... Potrzebujemy też korektora tekstów. Warunek - trybunalscy.pl to wolontariat.
Admin
Nie rozpatrywałbym tego w kategoriach ma czy nie ma szansy. Szansy, moim zdaniem, nie ma, ponieważ nie każdy ma odwagę podpisać się pod swoim zdaniem (poglądem) własnym imieniem i nazwiskiem. Tej odwagi trzeba na nowo nauczyć - i to jest jedno, jak uważam, z zadań tego portalu.
Portal jest potrzebny.
Ważne jest to, by nawet w sytuacji, gdy kogoś "poniesie klawiatura" (nerwy) nie pojawiała się wewnętrzna cenzura, tylko wszystko zostało tak jak jest - trzeba być zawsze odpowiedzialnym za to, co się robi.
Piotrków jest trudny. Piotrków jest bardzo trudny jak chodzi o publiczną debatę ludzi aspirujących do publicznej służby. Boże. Wywiadu do materiału dziennikarskiego to taki chętnie udzieli. Potem powie, że przekręcili, że całość materiału nie tak jak chciał ukierunkowała jego wypowiedź. A prawa jest taka, że chciał zasinieć pod przykrywką…. Sam nie napisze i nie podda pod osąd swego zdania.... To pierwsze. Drugie, to noszenie zadry a i kamieni za pazuchą. Nie wyłożymy jej publicznie... tak trochę z Pani Dulskiej... tak trochę z politycznego biznesu. Bo owe kierujemy jak chcemy, komu chcemy i po cichu. Polskie piekło o tym mówią ja nazywam to toksynami.
Zatem, jako twórca tego portalu cieszę się z Waszej polemiki. Dajecie mi satysfakcję z dobrze zrobionej roboty. Pozdrawiam w tym miejscu Autorów i Komentatorów Portalu. Pokazujecie, że mój czas, pieniądze... nie idą na marne. Brakuje nam cały czas... o tym mówi Paweł, debaty o mieście, o jego sprawach. Coś tu jest, ale mało... Nie ma jej z tych samych powodów. Za duże, jak nazwę „za koteryjnienie” życia publicznego, pod płaszczykiem polityki.
witold k
Szanowny Panie Doktorze,
dziękuję za odpowiedź.Z całą pewnością będziemy się jeszcze wielokrotnie nie zgadzać. Czy będą to dyskusje, ze szczyptą złośliwości? Pewnie tak. Ba, kwestia szczypty jest nawet dyskusyjna, bo może się zdarzyć ilość hurtowa.
Myślę jednak, że dopóki dyskutujemy, dopóki się spieramy, to znaczy , że nie jest nam wszytsko jedno. Nikt z nas nie chciałby mieszkać w mieście ludzi, którym jest wszystko jedno.
Byłoby niepoprawną utopią życzyć w tym szczególnym czasie , zebyśmy wszyscy się kochali. Dlatego życzę Panu, Wszystkim Trybunalskim i sobie takich sporów i dyskusji, które będą twórcze, przez które będziemy się rozwijać.
Życzę ciepłych (w sensie uczuć :)), szczęśliwych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, które nam wszystkim pozwolą nabrać odrobinę dystansu do codzienności. Takiego dystansu, który jest niezbędny , żeby widzieć rzeczy największe i najważniejsze.
Paweł Ciszewski
Klub rozpoczął działalność
Uczestniczyłem w inauguracyjnym posiedzeniu Klubu. Ważne wydarzenie, pełne dobrych nadziei i planów. Chcę w tym miejscu zadeklarować pomoc trybunalskich.pl w formie oddania do dyspozycji środowiska "Grupy Roboczej" komunikatora... każdej innej formy wykorzystania portalu do promowania, czy informowania o...
witold k
Do późnych godzin 12 grudnia siedziałem i pisałem kolejny list do Lecha Wałęsy. Wyrażałem w nim pretensje do Solidarności, że tak spokojnie patrzy na penetrujące zakłady pracy ekipy – już nie pamiętam ich nazwy... nazywaliśmy je "Inspekcje robotniczo-chłopskie"
Napisałem, że jeśli pozwolimy sobie na te penetracje do nie będziemy się nazywać.- Kunta Kinte lecz Tobi to z ówczesnego filmu o amerykańskich niewolnikach „Korzenie”
W poniedziałek 14, rano swym wystąpieniem na zakładowej stołówce wpadłem w samo centrum komunistycznej inwigilacji. W następnych miesiącach i latach poświęciłem na rzecz antykomunizmu wszystko... Od około 10 lat nie jestem członkiem NSZZ „S” służę jej i tak będzie do mojego końca.
witold k
Po 13 grudnia 1981 roku przywrócono na uczelniach zwyczaj składania ślubowań przez świeżych pracowników naukowych. Młody pracownik naukowy musiał ślubować, że będzie się socjalistycznie dokształcał i wychowywał studentów w duchu socjalistycznym! Ci, którzy nie chcieli zgodzić się z tym nowym (przywróconym - starym) zwyczajem musieli pożegnać się z pracą na uczelni.
Piotr Korzeniowski
na inauguracji Wystawy IPN w Radomsku. Podniosła uroczystość i swego rodzaju pretensja, że na fotosach nie ma ubeckich Łobuzów, którzy nas przesłuchiwali, dręczyli itp. Tak do mnie powiedział jeden z działaczy podziemnej radomszczańskiej Solidarności. Rozumem to jako swego rodzaju pretensję czy żal. Odpowiedziałem. Spokojnie przecież wiesz jak jest trudno. Przyjdzie i na to czas. Ja na Wystawie zlazłem 4 ubeków ze swoich teczek czy miejsca pracy.
Zagaiłem panią doktor z IPN. Powiedziałem, że jestem z Piotrkowa, który jest bardzo trudny w tej sprawie. W odpowiedzi usłyszałem, że IPN to wie. Wystawa będzie w Radomsku 2 miesiące potem idzie do Bełchatowa no i może do nas. IPN czyni starania. Obiecałem naszą... trybunalskich.pl pomoc.
witold k
Czy zastanawiali się Państwo jaka jest przyczyna gwałtownych rozruchów w Grecji?!
Teraz przychodzi kolej na Hiszpanów!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Czy można prosić Autora oto, aby sposób stały cykliczny informował nas o kolejnych „oryginalnych” pomysłach rewolucjonistów z za biurka?
Zenek
Od lat to obserwuję. Często postępujemy na zasadzie „nie bo nie”. Bywamy przeciw, nie bardzo wiedząc czemu. Największych przeciwników hipermarketów najczęściej można spotkać w hipermarketach.
Autor komentowanego artykułu to osoba na co dzień mierząca się z socjalistycznym ustawodawstwem eurokołchozu. Dobrze by było gdybyśmy byli informowani o tych kosmicznych projektach. Szczególnie tych, które na pewno wejdą w życie. Miast płaczu nad rozlanym mlekiem, szykować się do tego co nieuniknione.
Pomysły... ustawodawstwa ośmieszać. Manifestować to. Energię zaś kierować w miejsca, które jeszcze się pozwalają obejść, czy na polityczne formy nacisku. np. zmasowane formy dezaprobaty typu bojkot produktu, czy wyborcza akcja na rzecz przeciwników kołchozu.
witold k
Czy można prosić Autora oto, aby sposób stały cykliczny informował nas o kolejnych „oryginalnych” pomysłach rewolucjonistów z za biurka?
Zenek
Pamiętamy pana profesora z jezuickich czwartków... jednej z głównych pozycji działalności DLP - Duszpasterstwa Ludzi Pracy.
witold k
Interesujące są twarze dzieci i wnuków. Twarze powiązanych rodzinie w szczególności biznesowo. Piotrków w tej materii to wstyd i obciach. Do symbolu sytuacji urasta fakt, iż wystawa lokuje się w Radomsku.
witold k
Solidarność dziś...
witold k
Historia lat osiemdziesiątych...
Historia lat osiemdziesiątych...
witold k
Piotrkowska Msza Św. za Ojczyznę odchodzi...
Admin
Różnica między liderami partii "niepodległościowej" w Polsce
a byłym honorowym liderem ODS w Czechach jest bardzo wyraźna. Wacław Klaus kocha swoją ojczyznę i za nią nie zawaha się oddać swojego życia!
Czy to samo można powiedzieć o założycielach PIS-u?
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Jednak wyrażę ją. Nie ma w Polsce poważnej medialnie siły anty eurokołchozowej. Ojciec Rydzyk sam nie da rady. Istniejące środowiska polityczne przeciwne nowemu komunizmowi nie dadzą rady. Są i ich praca przyda się, jest konieczna. To praca u podstaw. Taka jest trudna a owoc przynosi innym, że Mojżesza wspomnę... nie dotarł do Ziemi Obiecanej.
Jeśli chodzi o stanie okrakiem PiS-u. Wiemy, że PiS jak niegdyś słynny Lechu jest za a nawet przeciw Eurokołchozowi. Mam nadzieję, że PiS zachowuje taką pozycje, ponieważ wiadomo, że – niestety nikt od 1989 roku nie chce tego powiedzieć - Polski jako oddzielnego bytu nie ma.... Pozostaje postawa łagodnego gołębia i chytrego lisa. Rzecz w tym, że to samo powie PO. Zatem wojenka POPiS-u to nasze kolejne tańce, że tym razem Wyspiańskiego wspomnę.
Potrzeba nam pracy na dole... ponad podziały i w formie wolontariatu politycznego wolontariatu. Mniej partyjnictwa więcej polityki, w tym o nas tutaj w PT... na trybunalskich.pl to jest potrzebne. Robić swoje - jak śpiewa polski poeta.
witold k
Witam! Zanim zaczniemy zachwycać się Topolankiem, to poczytajmy o jego poczynaniach: Vaclav Klaus odchodzi z partii, bo nie chce traktatu lizbońskiego
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Kazimierz Maciołek - początek... spisywania świeżej historii. Przykro ale, pomimo 15 lat od odejścia Kazimierza Maciołka, sprawa jest tak aktualna - jak niegdyś. Obserwuję dzień powszedni i widzę, że i dziś poświecono by swojego dla zachowania "świętego spokoju" - jak wtedy... w 1993. Ekipy się zmieniły (choć Janka) dalej na straży. To co zostało to asekuracja.
witold k
Małgorzata Nowakowska
Dla przeciętnego, pogrążanego w coraz większej biedzie Polaka argumentem koronnym - przeciw wprowadzeniu euro jest fakt, że wszystko kolosalnie podrożeje.
Tak stało się w każdym z krajów, gdzie tę walutę wprowadzono.
Nawet na łamach polskojęzycznego dziennika "Fakt" (kapitał niemiecki!) ktoś ostatnio zażartował, że cena dziennika nie zmieni się. Zostanie wartość 1,00, tyle tylko, że nie będzie to 1,00 zł ale 1,00 euro.
Nic dodać, nic ująć...
A królik oraz jego rodzina, tudzież znajomi i tak się wyżywią...
Małgorzata Nowakowska
Rządom można doradzać co powinny zrobić, ale one i tak nie posłuchają!
Jak mogą postąpić normalni śmiertelnicy?
Na przykład premier Włoch Berlusconi nawołuje rodaków, żeby nie ograniczali konsumpcji, żeby kupowali prezenty przed świętami. Sam chodzi po sklepach i kupuje różne drobiazgi, po czym je rozdaje przypadkowym przechodniom! W ten nietypowy sposób chce ratować swój kraj przed recesją? Można w ten (niezbyt rozsądny) sposób pobudzać ludzi do postaw antykryzysowych, ale można też zachęcać ich do zmiany miejsce robienia zakupów. Ze zwykłego klienta przeobrazić się w klienta myślącego - pro-sumenta i zacząć kupować tylko w takim sklepie, który sowicie wynagradza za konsumencką lojalność. Zacząć zarabiać podczas kupowania!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Zasadniczym problemem w Polsce, także w polskiej polityce zagranicznej jest to, że elity wyalienowały się. Kupczą narodową sprawą. Polityka została z personalizowana. Polska to ja... że nie będę przypominał, kto to powiedział. A kampania wyborcza POPiS-u Co to było tak naprawdę. To była Polityka czy politykierstwo? Na każdym kroku tak jest, że istotą problemów są personalne przepalanki., ubrane w polityczne garnitury.
Owszem za koleżeńską walką ostatecznie wychodzi polityka. Wpierw ośmiesza się konkurenta a następnie przejmuje jego dobre inicjatywy. PIS kpił to i z PIS-u kpią. Ważne żeby robić swoje... pokora - to co nam potrzebne.
witold k
Witam!
A tak w ogóle to nie rozumiem dlaczego w Polsce nie dyskutuje się i wykorzystuje pomysłów Janusza Korwin-Mikke na prowadzenie polityki zagranicznej państwa?
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Pewnie też, dlatego, że: jak to za Gierka mówiono... po placu budowy socjalizmu robotnik biegał z pustą taczką, bo tak wyśrubowali akord, że czasu nie było, aby ją załadować.
Mam wrażenie, że jest podobnie. Polscy urzędnicy wysokiego szczebla a i - politycy - są zajęci bieżącymi podrzucanymi śmieciami, które obraz zamazują. Czują na skórze niepewność, więc krzyczą tupią zamykają, że podłączę link.
Zabronić utrudnić i trwać
witold k