Echo gruzińskich strzałów ...

Echo gruzińskich strzałów w ciąż słychać w polskiej polityce. Incydentu do którego doszło w Gruzji w dniu 23 listopada 2008 r. przerósł wielu POlityków. Marszałek Sejmu niepoprawnym komentarzem nie tylko się ośmieszył ale też odkrył karty pokazując, że dobry ton choćby w wywiadach radiowych jest mu obcy. W ślad za tym zareagował Klub Parlamentarny “Prawo i Sprawiedliwość” składając wniosek o odwołanie. Wniosek bez szans powodzenia ale przecież jest powszechnie wiadomym, że w demokracji triumfuje nie ten kto ma rację ale ten kto ma większość, a większość mają POpularni POlitycy przewodzący w POprawnych sondażach.

Jeśli ktoś zapyta po co Prezydent poleciał do Gruzji i czy było to w polskim interesie? Odpowiedz jest krótka: Bo jest w polskim interesie by bronić się na Kaukazie a nie na Wiśle.

Za gruzińskie “przygody” najlepiej obciążyć Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i kozła ofiarnego spalić a pokutnym stosie. Ale dzisiejszy komunikat BBN niesie informacje wprost:
“Na wniosek Szefa BBN Władysława Stasiaka Premier Donald Tusk zwołał 2 grudnia 2008 r. Kolegium ds. służb specjalnych w celu wyjaśnienia kwestii publikacji medialnych dotyczących raportu ABW na temat incydentu w Gruzji w dniu 23 listopada 2008 r. Przebieg posiedzenia, nie może być ujawniony, jednak w opinii Szefa BBN sprawa raportu nie została wyjaśniona. Tym bardziej, w pełni uprawniona jest teza, że wniosek zawarty w tym raporcie przedstawionym przez media, ma charakter polityczny a nie merytoryczny. Nie na tym polega rola służb specjalnych. BBN oczekuje, że odpowiedzialność za grę polityczną tym dokumentem zostanie ustalona. Wyjaśnienie tej sprawy spoczywa na Panu Prezesie Rady Ministrów. Ponadto BBN informuje, że Szef Biura Władysław Stasiak w związku ze swoim wnioskiem o zwołanie Kolegium ds. służb specjalnych, w sprawie kontroli CBA dotyczącej przestrzegania przez Szefa ABW wymogów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby sprawujące funkcje publiczne, otrzymał odpowiedź Sekretarza Kolegium. Wyjaśniono w niej, że sprawa będzie przedmiotem obrad po zakończeniu kontroli CBA. Tym samym przedstawiciel Premiera uznał, że kontrola CBA jest zasadna i odbywa się zgodnie z prawem, a wszelkie spekulacje dotyczące niedotrzymywania przez formację terminów czy niezasadności kontroli okazały się nieuprawnione. “
Ciekawe jak z tego będzie się tłumaczył PRemier

Zb.Ziemba

3 grudnia 2008