Skip to main content

Zombie, czyli ani katolik, ani ateista

D_Zalewski.jpg

Przed kilku laty wpadła mi w ręce prasowa relacja z młodzieżowego programu w jednej z telewizyjnych stacji zachodnich. Jak to w takim programie bywa młódź prowadzila spontaniczne dyskusje, siląc się na nowoczesność i oryginalność myślenia. W pewnym momencie – chyba w celu ożywienia programu - dziatwa zadzwoniła do pewnego pastora z zapytaniem: co to jest chrześcijaństwo, religia itd?

Marsz wyzwolicieli

Tego nie wolno przegapić!
Już w najbliższy czwartek, 17 września 2009 r o godz. 22,15
TVP I pokaże, po raz pierwszy, film dokumentalny

Grzegorza Brauna - “Marsz wyzwolicieli”

Natomiast na:
http://www.prokapitalizm.pl/grzegorz-braun-marsz-wyzwolicieli-mp3.html
można wysłuchać wykładu reżysera na temat tego filmu!

Brawo Leo!!!

portret użytkownika Admin
eckardt.jpg

Kompletnie nie rozumiem kociokwiku, jaki powstał po wczorajszym meczu naszej reprezentacji w piłce kopanej ze Słowenią. To, że nasze "gwiazdy" do mundialu nie awansują było sprawą wielce prawdopodobną od samego początku, a od meczu z Irlandią Północną wręcz pewną. Przyznam się, co nie jest tajemnicą dla czytelników mojego bloga, że mój stosunek do piłki nożnej, zwłaszcza w jej polskiej odsłonie, dawno osiągnął stan wiecznej zmarzliny.

70 lat temu Polska nie chciała zjednoczonej Europy

Gdy to pisze, trwają w całej Polsce uroczystości związane z 70 rocznicą wybuchu II wojny światowej, która zaczęła się od napaści III Rzeszy na II Rzeczpospolitą. 17 dni później Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich na mocy podpisanego 23 sierpnia 1939 roku paktu Ribbentrop – Mołotow również zaatakował nasz kraj. W ten oto sposób doszło do tzw. IV rozbioru Polski. Państwo polskie znów przestało istnieć na mapach jednoczącej się wówczas Europy.

Kronika zapowiedzianej klęski

Adam_Kuz.jpg

Klęska Polski w 1939 roku była nie tylko efektem czeskiego tchórzostwa, niemieckiego szaleństwa, angielskiej perfidii, francuskiej zdrady i rosyjskiej zaborczości ale przede wszystkim naszej własnej lekkomyślności.

Czeskie tchórzostwo

O współczesny język polskiego patriotyzmu

Szczepankiewicz.jpg

Słuchając wypowiedzi działaczy rozmaitych organizacji patriotycznych, redaktorów mediów katolickich, czy nawet polityków tej opcji, nie można się oprzeć wrażeniu, że mamy do czynienia z językiem klęski, testamentu i „uniwersytetu trzeciego wieku”. Całości dopełniają oskarżenia, pretensje i święte oburzenie.

Przekaz jest często skonstruowany odwrotnie do zasad, które obowiązują przy pozyskiwaniu ludzi w warunkach względnego spokoju, przy relatywnie słabo odczuwalnych dolegliwościach osobistych, a sporej konkurencji idei.

Komu służy polski żołnierz?

portret użytkownika Admin
zdjecie.jpg

Nie jakiś tyłowy dekownik, ale żołnierz liniowy, frontowy. Otóż służy narodowi polskiemu i w ramach tej służby jest gotów zginąć. Dla cywili brzmi to jak egzaltowany frazes, jak tekst nie z tej ziemi. W dzisiejszych czasach ginąć za owczynę? A jednak tak jest. Jestem o tym głęboko przekonany, że poczucie misji, obrony ojczyzny leży głęboko w sercu każdego takiego żołnierza. Dla cywili słowa roty przysięgi:

" Za sprawę mojej Ojczyzny
w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."
brzmią jak brzmią. Ale oni .....

Hetmanka narodu polskiego

portret użytkownika Admin
Matka Boża.jpg

Od pierwszych chwil istnienia państwa, ochrzczony naród polski związał swe losy z Najświętszą Maryją Panną. Bogurodzica Dziewica, której imię wychwalane jest w najstarszej znanej pieśni polskiej, stała się prawdziwą Hetmanką Narodu. Ta Przeczysta Panna błogosławiła Piastom i Jagiellonom ilekroć Królestwo Polskie było wierne Jej i Chrystusowi Panu. Wielokrotnie ochraniała swym macierzyńskim płaszczem uciekających się pod Jej obronę Polaków.

Aleja „Zasłużonych”

Engergald.JPG

Na wniosek min. Radosława Sikorskiego premier podjął decyzję o przetransportowaniu ciała zmarłego Leszka Kołakowskiego samolotem do Polski. Zmarły zostanie pochowany na Powązkach w Alei Zasłużonych, obok Bronisława Geremka i Jacka Kuronia. Wcześniej te same środowiska, które z niezwykłą skutecznością narzucają nam niemal kult dawnych partyjnych rewizjonistów, a w latach 50. dogmatycznych komunistów – wymusiły pochówek na Wawelu Czesława Miłosza, człowieka, który nigdy nie krył, że polskość, patriotyzm są mu nie tylko obce, ale wręcz znienawidzone.

Komuna europejska i jej nowy woźnica

Pozornie wszystko jest w porządku. Pozornie stajemy się w Europie silni. I dzięki nowemu przewodniczącemu rodem z Polski jesteśmy pozornie bardziej ważni. Każdy polityk ani śmie Pana Jerzego skrytykować, bo przecież po co, skoro pełnić będzie tylko pozornie ważną funkcję, a sondaże wskazują, że ludzie "swoją" Unię kochają. Media Polakom w serca leją słodki miód, by w nas duma powróciła. No bo przecież pierwszy raz Polak... na takim stanowisku... ho! ho!

Subskrybuj zawartość