Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
13 godz. 16 minut temu
-
14 godz. 8 minut temu
-
1 dzień 2 godz. temu
-
1 dzień 12 godz. temu
-
1 dzień 20 godz. temu
-
1 dzień 20 godz. temu
-
2 dni 4 godz. temu
-
3 dni 21 godz. temu
ostatnie artykuły
Ostatnio w blogach
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Artykuł
-
Artykuł redakcyjny
-
Wpis w blogu
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
Na naszym portalu nie powinniśmy sobie kadzić,
tylko walić prawdę. Przecież my mamy też edukować.
Może to robię nieudolnie ale się staram.
Na przełomie, mógł to być 1990? rok napisałem ostry tekst do Tygodnika Solidarność właśnie o potrzebach, upodmiotowienia Polaków. W odpowiedzi otrzymałem zachętę do dalszego działania z przestrogą oto abym nie został sam w swym radykalizmie. No i... zostałem no z Tobą i jeszcze wieloma.
Taka nasza rola.
Od socjalizmu do biurokratyzmu
oraz
Od socjalizmu do biurokracji
Piotr proszę... na miły Bóg, nie chodzi o biurokrację, socjalizmy tylko o uprzedzenia... do związkowców, kapitalistów, księży... To dzięki uprzedzeniom mamy co mamy. Socjalizm i biurokracja jest dla biednych poddanych kapitalizm dla uprzywilejowanych. To do czego dążymy to upodmiotowienie podatnika o rewolucję zmieniającą o 180o obecną mentalność. W 1984 była podjęta próba dogadania się z komunistami poza żydostwem nie wyszło. Biurokracja, podatki w niczym nie przeszkadzają ułożonym, koszty dla pospólstwa jedynie rosną. A to pospólstwo, sory My, miast porozumienia to szabelki wyciągamy. Jak nie starcza szabelek do paragrafy...
Na naszym portalu nie powinniśmy sobie kadzić,
tylko walić prawdę. Przecież my mamy też edukuować.
Może to robię nieudolnie ale się staram.
Od socjalizmu do biurokratyzmu
oraz
Od socjalizmu do biurokracji
Piotr proszę... na miły Bóg, nie chodzi o biurokrację, socjalizmy tylko o uprzedzenia... do związkowców, kapitalistów, księży... To dzięki uprzedzeniom mamy co mamy. Socjalizm i biurokracja jest dla biednych poddanych kapitalizm dla uprzywilejowanych. To do czego dążymy to upodmiotowienie podatnika o rewolucję zmieniającą o 180o obecną mentalność. W 1984 była podjęta próba dogadania się z komunistami poza żydostwem nie wyszło. Biurokracja, podatki w niczym nie przeszkadzają ułożonym, koszty dla pospólstwa jedynie rosną. A to pospólstwo, sory My, miast porozumienia to szabelki wyciągamy. Jak nie starcza szabelek do paragrafy...
Od socjalizmu do biurokratyzmu
oraz
Od socjalizmu do biurokracji
" Przywołany art o spotkaniu internowanych to nie wiem po co, bo internowani u nas, to związkowcy 100% Dziś, może kilku zmieniło poglądy... a może nie, nie wiem."
Przepraszam, powinienem przytoczyć ten tekst:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miros%C5%82aw_Dzielski
Wilczek z Rakowskim mieli możliwość wprowadzenia namiastki wolnego rynku (za przyzwoleniem Moskwy),
z tej możliwości skorzystali i chwała im za to.
W tamtych i późniejszych czasach głos takich Ludzi jak Mirosław Dzielski http://www.trybunalscy.pl/node/6397
nie został wysłuchany przez Lecha Wałęsę i jego klikę! Skasowano te dobre rozwiązania
z Ustawy Wilczka z grudnia 1988 roku. W dużej części winę za to ponoszą, wychwalani na portalu trybunalscy.pl, ludzie ze świecznika dzisiejszej sceny politycznej. Przez litość nie wymienię nazwisk.
Tu tkwi przyczyna dożynania polskiego drobnego i niedrobnego, rodzinnego biznesu.
Tak to jest, jak zajmujemy się wygłaszaniem swoich nie analizowanych koncepcji zamiast słuchać analizować i dostosowywać.
Wilczek z Rakowskim swoje cele osiągnęli w 100%. Każden jeden może zarejestrować działalność gospodarczą. Jest pełna wolność. Zablokowane przez premiera Olszewskiego biznesy bezpiek rosyjskiej i polskiej funkcjonują... jest wolny rynek - jest. Zachodnie hipermarkety funkcjonują funkcjonują. Nikt nie waży się zmieniać dogodności dla nich bo tak chciał Geremek.
A Polacy no cóż zawsze znajdzie się ich zomek, który zdezawuuje wszystko i wszystkich. Dobije tak do końca. Znam wielu tak poniewieranych przez III RP (fiskalizm pod potrzeby spłat zadłużenia państwa), że raczej otuchy potrzebują pomocy a nie kopa. Przywołany art o spotkaniu internowanych to nie wiem po co, bo internowani u nas, to związkowcy 100% Dziś, może kilku zmieniło poglądy... a może nie, nie wiem.
O naiwności państwa niekomunistycznego, już pisałem. Koncesje miały zablokować ekspansję bezpieki nic z tego nie wyszło. Zachód woli byłych ubeków niż polskiego przedsiębiorcę. Jesteśmy marionetkami.
Wilczek z Rakowskim mieli możliwość wprowadzenia namiastki wolnego rynku (za przyzwoleniem Moskwy),
z tej możliwości skorzystali i chwała im za to.
W tamtych i późniejszych czasach głos takich Ludzi jak Mirosław Dzielski http://www.trybunalscy.pl/node/6397
nie został wysłuchany przez Lecha Wałęsę i jego klikę! Skasowano te dobre rozwiązania
z Ustawy Wilczka z grudnia 1988 roku. W dużej części winę za to ponoszą, wychwalani na portalu trybunalscy.pl, ludzie ze świecznika dzisiejszej sceny politycznej. Przez litość nie wymienię nazwisk.
Tu tkwi przyczyna dożynania polskiego drobnego i niedrobnego, rodzinnego biznesu.
Dlatego będę kontynuował cytat z Wikipedii:
"Dla Mirosława Dzielskiego jako liberała najważniejszą sprawą było zdobycie wolności. Nie utożsamiał jej jednak z ustrojem demokratycznym, uważał, bowiem, iż demokracja może ograniczać wolność, najpierw należy zdobyć wolność w sferze gospodarczej, aby potem wolnymi krokami wprowadzić ustrój demokratyczny. W celu zdobycia wolności w sferze gospodarki proponował zawiązanie kompromisu z władzami komunistycznymi. Ów kompromis miał polegać na tym, iż komuniści nadal zachowali by władzę polityczną, mieliby nadal możliwość bogacenia się, jednak musieliby odejść od gospodarki socjalistycznej na rzecz wolności ekonomicznej przyznanej obywatelom. Ze strony Dzielskiego była to zachęta do całkowitej kapitulacji ideologicznej władz komunistycznych za cenę określonych materialnych korzyści. Propozycja pada w momencie, gdy władza tak naprawdę żyje w chaosie, w niepewności. Osobom sprawującym władzę w państwie komunistycznym zależy na utrzymaniu stanowiska. Dzielski uważał, nie należy występować przeciwko konkretnym osobom, lecz przeciw ideologii. Kompromis, jaki proponuje Dzielski jest połączeniem liberalizmu ekonomicznego z zasadami etyki chrześcijańskiej. Moralnym fundamentem programu Mirosława Dzielskiego jest chrześcijańskie wybaczenie. Ceną za pozostawienie władzy w rękach komunistów miał być spokój społeczny, możliwość bogacenia się społeczeństwa, nieskrępowana działalność na rynku, to z kolei miało przyczynić się do wprowadzenia ustroju demokratycznego. Dzielski krytykował socjalizm z punktu widzenia jednostki. Uważał, że w społeczeństwie kapitalistycznym, gdzie produkcja jest zorganizowana przez rynek, każdy, kto chce się wzbogacić pracuje wydajniej, bo dla siebie. Natomiast w socjalizmie, gdzie dochód narodowy jest rozdzielany przez rząd, każdy zamiast pracować na siebie, czeka, aż przypadnie mu w podziale dochód z pracy innego człowieka.
Mirosław Dzielski, choć uważał, że instytucja państwa powinna istnieć, chciał ograniczenia jego kompetencji. Według niego państwo powinno się zajmować obroną wolności obywateli, obroną kraju, pilnowaniem porządku. Natomiast opieką społeczną, szkolnictwem, służbą zdrowia czy ubezpieczeniami powinny zajmować się przedsiębiorstwa prywatne. Obawiał się wzrostu potęgi państwa do tego stopnia, że mogłoby ono ograniczyć wolności obywateli. Dlatego rolę państwa powinno się ograniczyć do minimum."
Za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Miros%C5%82aw_Dzielski
Ta głupota którą zakończyłem swój (gdzie indziej) wypis polega na tym że nie potrafimy wziąć się do kupy. Mirosławów Dzielskich mamy setki niestety nie ma polityczniej siły ich skupiającej. Piotrze sam raz stajesz tu raz tam. Raz Solidarność to element nie wart wskazania, raz pokazujesz jednego z Nich. Ojczyzna przez duże O to Polska dla Geremków, Kiszczaków, i innych nie tylko dla nas, Oni cele osiągnęli My nie.
Nasza Polaków Katolików o narodowej proweniencji odpowiedzialność i trudność polega na tym, że nie jesteśmy wstanie wypowiedzieć zadłużenia bo masy by tego nie uznały. Zadłużyli nas nasi wrogowie po to aby wziąć nas za pysk. I wzięli. Liderzy o tym nie mówią bo boją się konsekwencji. Powtarzam wpierw zmiana ordynacji, potem edukacja na końcu wymówienie posłuszeństwa. Do tego potrzeba narodowej partii 80% frekwencji i jasnych celów uznanych i zaakceptowanych.
Szkoda, że sam muszę sobie na to pytanie odpowiedzieć.
W moim pytaniu "Ojczyzna" zaczyna się od dużej litery,
łatwo więc wywnioskować, że to o Polskę chodzi.
W "Solidarności" byli Ludzie (co prawda nieliczni) z rozsądnym programem ekonomicznym dla Polski.
Jednym z tych, od których młodzi buntownicy mogą się uczyć,
był Mirosław Dzielski.
"Po powstaniu „Solidarności”, chociaż początkowo nie zamierzał się angażować w działalność związkową, w końcu roku 1980 został doradcą Komisji Robotniczej hutników NSZZ „Solidarność”, w 1981 roku członkiem Sekcji informacji Zarządu Regiony NSZZ „Solidarność” Małopolski i redakcji jej pisma „Goniec Małopolski”, a od lipca 1981 roku rzecznikiem prasowym Zarządu Regionu. W czerwcu 1981 roku z jego inicjatywy na Uniwersytecie Jagiellońskim założono Klub Inicjatyw Gospodarczych. We wrześniu 1981 roku rozważany był jako kontrkandydat Janusza Onyszkiewicza na stanowisko rzecznika prasowego I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „S” w Gdańsku. W stanie wojennym ukrywał się przez kilka tygodni, od marca 1982 roku współpracował z krakowskim pismem podziemnym „13 grudnia” (potem „13”), szybko został jego redaktorem naczelnym i głównym publicystą. Współpracował z konserwatywno-liberalnym kwartalnikiem „Stańczyk”. Zaangażował się także w niezależna działalność edukacyjną, wygłaszając odczyty w kościołach i klasztorach. Mirosław Dzielski był współtwórcą i wiceprezesem założonego w 1988 roku Klubu Myśli Politycznej „Dziekania”, inicjatorem prawicowego salonu politycznego i popularyzatorem idei tworzenia towarzystw gospodarczych, czego rezultatem stała się zarejestrowana w grudniu 1988 roku Akcja Gospodarcza), współtworzył Krakowskie Towarzystwo Przemysłowe. W 1987 roku został członkiem Prymasowskiej Rady Społecznej, gdzie opracowywał projekty fundacji na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa. Od grudnia 1988 roku członek Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W styczniu 1989 roku wyjechał na stypendium do Stanów Zjednoczonych, z powodu choroby pozostał tam na leczeniu. Zmarł 15 października 1989 roku w Bethesda. Opublikował m.in. Odrodzenie ducha. Budowa wolności, Liberalizm a chrześcijaństwo, Duch nadchodzącego czasu. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2007)."
Za:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miros%C5%82aw_Dzielski
Pożarcie tortu, jaki pozostał po PRL-u było przesądzone na pierwszych posiedzeniach szefostwa Klubu Krzywego Koła. Generał chciał jeszcze ratować kolegów wpierw pomnikami ku czci Armii Radzieckiej, potem Juntą Woskową nie wychodziło to się dogadali. Wilczek nic tu nie zmienił ni zatrzymał. Owszem naiwnością było myślenie że koncesjami powstrzyma się bezpiekę w jej ekspansji nic z tego. Zabezpieczenia dla ziomków jakich dokonał Geremek też nikt nie ruszył i nie rusza.
Dlaczego to było możliwe... boś my głupi przed szkodą i po szkodzie.
Może ktoś się odważy i zacznie pisać o rzezi jakiej dokonują na drobnym polskim rodzinnym biznesie? To jest temat do roztrząsania. pięć sześć i więcej procesów w tej samej sprawie... o ministrze finansów, który sprzeciwia się wyrokom NSA?
W każdym zrywie niepodległościowym walczący czerpali wiedzę z doświadczenia poprzedników. Co takiego było w programie "Solidarności" z czego młodzi buntownicy
mogliby z pożytkiem dla Ojczyzny i siebie skorzystać ?
Wcześniej trzeba spytać a kto pyta i o czyją Ojczyznę chodzi. Przypomnę, że Harcerze ślubują Polsce nie Ojczyźnie... A na zadane pytanie winien odpowiedzieć jakiś lider Solidarności (przy okazji a o której Solidarności mowa), dobrze wiemy, że taki się nie pojawi, bo takiego nie ma. Albo będzie to szef związku zawodowego, tej czy tamtej kadencji, albo polityczny lider tego czy tamtego autoramentu.
Pozostaje szacunek in blanco. Pisałem o tym nie raz. Spuścizna Solidarności tak jak poprzednie narodowe powstania, nie podlega kupczeniu, rywalizacji. Owszem wyciąganiu wniosków i pobieraniu (czerpaniu) wedle uznania.
W każdym zrywie niepodległościowym walczący czerpali wiedzę z doświadczenia poprzedników. Co takiego było w programie "Solidarności" z czego młodzi buntownicy
mogliby z pożytkiem dla Ojczyzny i siebie skorzystać ?
Witoldzie, "partyzantów z wciętego lasu" (jak Ty nas niezbyt przychylnie nazywasz) lawinowo przybywa !!!
W Warszawie, na Marszu Niepodległości, 11 listopada, było ponad 100 tys. partyzantów z wyciętego lasu !!!
Problem w tym, że oddziały nie mają naczelnego wodza. Ja też jestem partyzantem z wyciętego lasu, który dostosował się do współczesnego pola bitwy... Można walczyć u mnie, ze mną - zamiast przysięgi, rejestracja w oddziale trybunalscy.pl Używamy własnego (w tym oddziału w którym formalnie służymy) prochu, kapiszonów, śrutu. Nie używamy kapiszonów, śrutu, granatów z innych oddziałów czy partyzantów. Niestety wśród partyzantów, zwłaszcza podających się za partyzantów, mamy milczkiem opróżniających rondelek, że maniutkomanię wskażę choć nie tylko.
...współcześni partyzanci z wyciętego lasu. Musimy ze swymi mądrościami, receptami, wyjść na wierzch - do publicznej debaty - do poddania ich próbie weryfikacji, osądowi przez innych. To, co jest toksyczne: grupy, grupki - to nadrzędny interes naszych wrogów, naszego dobrowolnego dzielenia się."
"
Witoldzie, "partyzantów z wciętego lasu" (jak Ty nas niezbyt przychylnie nazywasz) lawinowo przybywa !!!
W Warszawie, na Marszu Niepodległości, 11 listopada, było ponad 100 tys. partyzantów z wyciętego lasu !!!
3 x P: Pedofilia, Polański, Pornografia
http://prokapitalizm.pl/3-x-p-pedofilia-polanski-pornografia.html#more-2...
Zapowiadany wykład miał być przede wszystkim o Ludwiku Danielaku,
a w rzeczywistości o Nim było tylko ciut ciut!
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/winnicki-kaczynscy-uczestniczyl...
Jestem ciekaw Waszej opinii n/t aktualnego śmiesznego wspierania Ukrainy, przez większość ekip rządzących ostatnio:
1) Czy jest to zasadne? Bo strona mitem założycielskim współczesnej Ukrainy są dokonania zbrodniarzy. Ukraińcy byli w II RP prześladowani. Były szykanowane ich organizacje, jakieś majątki ziemskie dostawali osadnicy z Polski. W tym czasie ich 2-5 milionów zginęło w ZSRS itp. itd. A oni zamiast się zrewanżować w czasie wojny czymś podobnym, zabrać majątki, zabronić działać organizacjom Polskim, wsławili się ludobójstwem.
2) Do czego to potrzebne? Bo wg. częściowo zasadnych idei Marszałka Piłsudskiego Ukraina oddziela nas od Rosji,. Ale jeżeli Rosja ją zaatakuje i zdobędzie Donieck i Krym Lech Kaczyński pojedzie na wiec do Kijowa i powie, że przyjechał walczyć? A jak Rosja zdobędzie całą Ukrainę i stanie u naszych granic? Mielibyśmy bronić Ukrainy to potrzebny jest sojusz wojskowy i niech 30% naszych wojsk stacjonuje tam, a 30% ich u nas ale na to się nikt nie zdecyduje i wiadomo, że jak USA i zachód nie zareagują odpowiednio to my nic nie zrobimy więc w jakim celu wychodzimy przed szereg?
Z arytmetyki między punktami 1 i 2 dla mnie wynika, że nie należałby robić aktualnego cyrku pod hasłem wspieranie Ukrainy.
Gdyby nie pkt.1 to pkt.2 byłby zasadny. A moim zdaniem pkt 2. wynika z naszej irracjonalnej niechęci do "ruskich" i sobie nawet uszy odmrozimy, żeby im zrobić na złość. Rozmiar zbrodni na Wołyniu przewyższa Katyń i jest porównywalny z ofiarami okupacji ZSRS w latach 1939-1941. Tyle, że sowieckie represje nie były specjalnie dla nas u nich było to normalne zjawisko i pojednanie byłoby możliwe bo Rosjanie tak samo wtedy cierpieli, natomiast Ukraińcy zrobili Wołyń specjalnie dla Polaków.
Co o tym sądzicie?
Za: http://korwin-mikke.pl/forum/read.php?8,11829
Warto, ku przestrodze, film "O obronie Lwowa - inaczej" obejrzeć choćby i 10 razy:
http://trybunalscy.pl/node/6335
Wszystkim patriotom polecam:
http://www.trybunalscy.pl/node/6363
Pani Borkovcova otrzyma auto - zwyciężyła w głosowaniu!
http://ona.idnes.cz/ankety.aspx?idanketa=A20131121_jup_234
SERDECZNE PODZIĘKOWANIA DLA WSZYSTKICH KTÓRZY ZAGŁOSOWALI NA NIĄ I JEJ RODZINĘ!!!
Z gospodarską wizytą....
Z gospodarską wizytą....
Św. Andrzeja Apostoła, Bełchatów
W święto Św. Andrzeja Apostoła w parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego, w Bełchatowie, celebrowana była Msza Św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Inicjatorem wydarzenia był x. Andrzej Łamasz. Mszę św. odprawił x. Paweł Markowski, z parafii Chrystusa Odkupiciela w Łodzi.
Ofiara Mszy Św. została złożona w intencji solenizanta, x. Andrzeja Łamasza, któremu życzymy łask i błogosławieństwa Bożego na całe życie i posługę kapłańską.
Dziękując za życzliwe przyjęcie x. Proboszczowi Kazimierzowi Magdziakowi, modlimy się za Jego osobę oraz za wszystkich kapłanów. Ufamy, że wychodząc naprzeciw prośbom parafian, wkrótce w parafii rozpoczną się regularne celebracje liturgii w obu formach rytu rzymskiego.
Za: http://www.tridentina.pl/2013/12/sw-andrzej-apostoa-bechatow.html
I tak nagle zbierznośc w myśleniu i działaniu a jeszcze wczoraj ...
Pan Protasiewicz jednak nie przeszkadzał tam był partnerem ?