Ale najlepiej wygląda lista kandydatów do Sejmiku Wojewódzkiego. Przedstawiono kandydatów od czwartego miejsca do chyba siódmego. A z przodu: Mgła. Kto kryje się w niej? No kto?
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Wata jest przykładem form dawania sobie rady z problemem. Leży tam gdzie została założona i nie obciążyła kosztów budowy basenu. Był ktoś kto nie pozwolił...
Komentarz Moniki w każdym razie zasługuje na uwagę. Pozostawiam to pod rozwagę.
Myślę, że nie znajdzie nikt kto da świadectwo nacisków o których mowa w tekście. Sadzę jednak, że mógłby ktoś założyć grupę roboczą do której przystąpiliby Ci, którzy doświadczyli form dezawuowania kogoś lub sami tego doświadczyli. Sądzę, że byłaby to jedna z największych grup. Jeśli nie w czasie kampanii to po niej. Sam dam takie świadectwo. Tu uwaga. Mówienie o problemie walki personalnej wymaga ostrożności, wcześniejszych ustaleń jeśli chodzi o podanie faktów. Wymaga odwagi i odpowiedzialności; dla publicznej debaty bardzo ważne, przydatne.
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Czy mogę prosić o więcej informacji dotyczących wspomnianych:
- faktur za okna,
- wacie szklanej na dachu pana profesora?
tych kilku, którzy próbują od lat wskazać okiełznać korupcję (genetycznie uwarunkowaną) ... pospolite złodziejstwo. Te wskazane w oknach -
zamontowali liche okna zafakturowali porządne. Ocieplili dach pana dziekana watą, którą zafakturowali w basenie. Sprawy trwają latami. Fakturę z basenu wyrzucili nie koniecznie dlatego, że szef budowy był uczciwy choć też, co fakt, że takiej waty w projekcie budowy nie było. Wielkie nadzieje na nowego ministra sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro) w gruz się zamieniły, bo skargi do nowego szefa wróciły do tych, którzy sprawy chronili przed najzwyklejszą procedurą karną... Są fachowcy, którzy tego typu sprawy pilotują, może wreszcie u nas o nich powiedzą. Ale to temat jakość ogarniany, po latach wielu latach, sama temida próbuje przywracać własną godność, co z wiecznymi dietowcami, którzy nie pełniąc funkcji, kradną dietę... co z chojniakami, którzy własnie szantażują pracowników za to, że są podejrzani o działalność w konkurencyjnym komitecie wyborczym. Skąd się to bierze.... z asekuracji innych.
Liczę,że uda nam się stworzyć na początek w Piotrkowie drużynę strzelecką, jaka istnieje już w Bełchatowie.Może warto nawiązać z nimi współpracę?
Po pierwsze moja uwaga co do desantu byłej bezpieki nie budzi obawy bo wcześniej czy później formacje paramilitarne stają do politycznego podporządkowania. Aż po zamachy na życie przywódców - casus Sikorskiego. Po kolejne, te formacje jak wszystkie inne, to wyścig szczurów. Po raz kolejny przy tej okazji zapraszam piotrkowskie pomysły do nas.., starczy odwagi? Z moich obserwacji: skorzystać na administracji, zaczepić kaskę owszem, przyznać się to już nie bardzo. Oczywiście nie mówię o maniutkomani, która wszystko zniszczyła. 100% aktywności (wspomaganej przez podatnika) wszelakiej to towarzystwo wzajemnej adoracji. Jest szansa, że będzie inaczej?
Płyta ta wybrzmiewa w moim samochodzie dość często. Pytanie: wyjeżdżać, czy może zostać kilkukrotnie się pojawiało. Już się nie pojawia i oby nigdy się nie pojawiło. Mam rodzinę, żonę, dzieci,.... Lecz to co widać wokół nas przeraża.
Do zrealizowania,tak jak to próbują w innych miastach w kraju.Potrzeba nam tylko chętnych i pomocy ludzi z doświadczeniem wojskowym.Co o tym myślicie drodzy Piotrkowianie?
Z ostrożna już to przerabiałem. Jestem współtwórcą Policji Municypalnej - przewinąłem się przez kręgi pomysłodawców i realizatorów. Z przerażeniem obserwowałem byłych zomowców przybierających garnitury Policji... i naiwność Zachodu. Formacja jeśli ma powstać to od góry i z autorytetem jako szefem. Czerwonych ludzików nie chcemy.
Do zrealizowania,tak jak to próbują w innych miastach w kraju.Potrzeba nam tylko chętnych i pomocy ludzi z doświadczeniem wojskowym.Co o tym myślicie drodzy Piotrkowianie?
Dziękuję. Ja już tak 40 lat... mimo wszytko. Należę do tego pokolenia, któremu bezpieka chciała kupować bilety... (mnie chcieli kilkakrotnie) żeby tylko wyjechali. Zostałem. Wiem kto kradł, kradnie, kupczy pozycją i umniejsza tych, którzy to wiedzą. Swego czasu to była moja modlitwa
Doskonale pan to napisał i na dodatek czystą prawdę o tej milusińskiej, lecz zakłamanej pani. Widać jako v-ce Marszałek "głuchego" sejmu, zrealizuje wszystkie zadania postawione przez lady Gafę.
Tak panie Stanisławie, mnie również się marzy jedność Polaków, lub chociaż możliwość porozumienia, zrozumienia siebie, bo jak pisał poeta powinniśmy być "jednością silni" a nie wytaczaniem dział jedni przeciw drugim. A tu "plwają na siebie i żrą jedni drugich" i myślą, że są silni. To mali ludzie, którzy chcą za wszelką cenę oskalpować te ziemię i zbudować sobie nową wieżę Babel. Ale nic z tego, bo ta nikczemność zakończy się klęską. Gratuluję, pięknie pan to napisał.
"Masz frajera to go duś,jak się zesra ton go puść".Mafijna konstrukcja sprawowania władzy w Polsce, przez partyjniackich cwaniaczków w powiązaniu z szemranym biznesem i obcym wrogim kapitałem oraz tajnymi wszelkiej maści i pochodzenia służbami tajnymi,traktuje nas jak kolonię bananową. Jak murzyński ciemny lud.I stąd MAMY milionową rodzimą biurokrację na swym utrzymaniu,milionowe kontrakty i zarobki w spółkach Skarbu Państwa.Wszystko podsumowując polskie bagienko,ustalone jego podwaliny w Magdalence i Konstytucji "Kwaśniewskiego".
Dlaczego? polski polityczny obyczaj sprawdza się do personalnego naznaczania spraw politycznych, gospodarczych, ideowych, bo taki obyczaj urządzili nam jaśnie panujący. Bo polityk, na swoim prywatnym blogu, nie informuje na bieżąco o swoich: opiniach, głosowaniach, wypowiedziach. Bo nie przeprosi za głupią wypowiedź czy postępowanie - wynosi się... Po co? Dlaczego? Życie nie znosi próżni. Tworzy atrapy, zastępcze formy... zamglony teren dla cwaniaczków różnej proweniencji.
Tu jest klucz do naszych problemów. Czasem pytam czy dopuszczeni do rynku (głównych kanałów) w 100% powiązani z komunistyczną bezpieką, powinni być pozbawieni majątków, czy stosownie opodatkowani. Maniutkomania, skąd się to wzięło. Ano. Zobaczyło, że inni uwłaszczyli się, w ordynarny sposób przejęli majątek i wpływy no to co? Zwłaszcza, że w ich rodzinach i koleżeństwie zostali ci konfidencji, oficerowie prowadzący np. TW Filozofa, którzy nie załapali się z oficerami (TW Zeg nie był oficerem) na wielką stawkę. Jest jeszcze druga strona biznesmenów z nadania to ci, którzy prowadzili Gierka do bankructwa PRL i stałego zadłużenia III RP. To też temat tabu.
Dupka okupującego funkcje prezydenta miasta, czy sołtysa, od 20 lat, pokazuje się jako sukces nie jako uwiąd lokalnej wspólnoty.
Przypominam Bronuś, nie rozróżniający siatkarzy od piłkarzy, wżenił się w stalinowską rodzinę; odszedł z ROPCiO; poszedł do KOR... po wyczyszczeniu KOR z ludzi Czarnej Jedynki. Zmienił kolegów...
Dokładnie. Zanim zorientowałem się o swoich przyrodzonych kompetencjach - urodziłem się 14 września (Jerzy Popiełuszko też) - do Cierpiącego na Krzyżu odnosiłem swoje bóle i trudności. Okazywało się, że to co mam, czym cierpię i za co cierpię - to pikuś...
Od lat zdaję sobie sprawę z obowiązków wobec Kościoła - jak potrafię tak obowiązek realizuję.
Na mszy św. o godzinie 20.00 w Akademickim Kościele Panien Dominikanek w Piotrkowie Tryb. uczestniczył O. Leon Knabit, gdzie do zgromadzonych wygłosił homilię o Chrystusowym Świętym Krzyżu i postawie katolika w relacji do tego świętego znaku.
Wypada dodać
To liturgiczne zgromadzenie już po raz drugi uświetnił piotrkowski młodzieżowy zespół dominikański swoim śpiewem, a nawet tańcem.
Kolejną niespodzianką jaką zobaczyła zgromadzona na modlitwie wspólnota to młodzieżowe teatralne przedstawienie pogłębiające dzisiejsze treści ewangeliczne. Wszystko było przedstawiane dynamicznie, sprawnie i trudno by było mówić o przedłużaniu, natomiast rodziło wśród zgromadzonych zainteresowanie i radość.
Widać tutaj było bardzo misterne i fachowe przygotowanie repertuaru, oprawy muzycznej i choreografii oraz doskonały przekaz głębi treści - dlatego nazwanie to kolejną żywą katechezą było celnym określeniem.
Po ogłoszeniach również zabrał głos ten wybitny gość jakim jest O. Leon, a że nie brakowało tutaj dobrej atmosfery i humoru nikogo chyba nie trzeba przekonywać.
O treści homilii i tego końcowego wystąpienia nie będę pisał, bo każdy może się stać uczestnikiem kolejnego spotkania z O. Leonem Knabitem w Miejskiej Bibliotece ul. Jerozolimska w Piotrkowie Tryb. na które warto znaleźć czas i zaprosić innych.
Warto tutaj wszystkim głośno przypomnieć, że obowiązek modlitwy za tych co odeszli - jest powinnością każdego żyjącego katolika.
W naszej świadomości istnieje pilna potrzeba odkrywania i budowania powszechnego przekonania o wartości modlitwy eucharystycznej za zmarłych, szczególnie za tych co niespodziewanie opuścili nas w tragicznych wydarzeniach.
To prawdziwa wiara budzi zawsze potrzebę gorliwej modlitwy, która właśnie tutaj w uświęconym miejscu ukazuje to prawdziwe oblicze katolika, a także i to jak bardzo laicyzacja oraz konformizm wyrwały go ze wspólnoty wierzących.
I tutaj zwróciłbym szczególną uwagę na te osoby, którym powinniśmy szczególnie dopomóc w postawie modlitwy, bo nie czują tej prawdziwej potrzeby modlitwy za tragiczne ofiary tupolewa, ponieważ same stały się ofiarami perfidnie organizowanej, a irracjonalnie prowadzonej nagonki medialnej na Smoleńsk.
Na szczęście coraz większe rzesze ludzi inteligentnych o czystym sercu już zdołali się zorientować w prowadzonych medialnych gierkach i dostrzegają te w całej okazałości prezentowane absurdy, jakie cały czas nachalnie są wciskane wszystkimi kanałami „propagandy mętnego nurtu”.
Nadal się odbywa to nieustanne i potężne miażdżenie pamięci o tych ofiarach z samolotu przygotowanego przez odpowiedzialne za ten stan rzeczy służby Donalda Tuska, i właśnie to środowisko ze zmasowaną siłą chciało by nam nakazać przyjęcie tej absurdalnej wersji zdarzeń, w całości opartej na tej zgrabnej fikcji spreparowanej przez urzędników Putina. Na szczęście dzisiaj już bardzo wyraźnie widać cele jakimi kieruje się cała ekipa Rosji i wystarczy tylko poprawnie kojarzyć te wszystkie fakty i odróżnić od misternie tworzonych tez.
Ta pamięć ukazuje naszą tożsamość i pozwala nam odnaleźć się na drodze życiowej prawdy, dla której warto ponosić i pokonywać przeciwności.
Katolik to człowiek prawdy mający świadomość, iż prawda każdego rzeczywiście wyzwala.
I dlatego jako ludzie wiary nie możemy tutaj nie zauważyć tego wielkiego kłamstwa, którym chcą nas karmić i nie wyjaśniać zdarzeń, bo lepiej powiedzieć, że przekopano cały teren i wszystko zostało odkryte.
Tutaj wyraźnie wybija się na pierwszy plan chociażby dziś bardzo ważna osoba Ewa Kopacz, która nigdy nie wyjaśniła dlaczego posługiwała się tym już ujawnionym kłamstwem.
Należy sobie zadać to ważne pytanie po co chciała nam wmówić tą nieprawdziwą rzeczywistość, dlaczego tak postępowała w tej sprawie.
Jak motywowała swoje kłamstwo i po co mówiła o tych rzeczach, które całkowicie mijały się z prawdą. W czyim interesie było takie wyraźne przekazywanie dezinformacji.
A ponadto dobrze abyśmy sobie uświadomili oraz jednoznacznie zaznaczyli to, że nie była ona sama w kreowaniu zakłamanego obrazu.
Te wszystkie sterowane media rynsztokowego nurtu nigdy nie dociekały prawdy, a zawsze pozorowały obiektywność przykrywając wszystkie wątki prowadzące do odkrywania tej całej rzeczywistości.
Ale najlepiej wygląda lista kandydatów do Sejmiku Wojewódzkiego. Przedstawiono kandydatów od czwartego miejsca do chyba siódmego. A z przodu: Mgła. Kto kryje się w niej? No kto?
Nie trzeba było długo czekać
Wolne Głosy Antoni Macierewicz PiS CZ 1
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Wata jest przykładem form dawania sobie rady z problemem. Leży tam gdzie została założona i nie obciążyła kosztów budowy basenu. Był ktoś kto nie pozwolił...
Komentarz Moniki w każdym razie zasługuje na uwagę. Pozostawiam to pod rozwagę.
Myślę, że nie znajdzie nikt kto da świadectwo nacisków o których mowa w tekście. Sadzę jednak, że mógłby ktoś założyć grupę roboczą do której przystąpiliby Ci, którzy doświadczyli form dezawuowania kogoś lub sami tego doświadczyli. Sądzę, że byłaby to jedna z największych grup. Jeśli nie w czasie kampanii to po niej. Sam dam takie świadectwo. Tu uwaga. Mówienie o problemie walki personalnej wymaga ostrożności, wcześniejszych ustaleń jeśli chodzi o podanie faktów. Wymaga odwagi i odpowiedzialności; dla publicznej debaty bardzo ważne, przydatne.
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Co dalej z Miesięcznicą
Czy mogę prosić o więcej informacji dotyczących wspomnianych:
- faktur za okna,
- wacie szklanej na dachu pana profesora?
tych kilku, którzy próbują od lat wskazać okiełznać korupcję (genetycznie uwarunkowaną) ... pospolite złodziejstwo. Te wskazane w oknach -
zamontowali liche okna zafakturowali porządne. Ocieplili dach pana dziekana watą, którą zafakturowali w basenie. Sprawy trwają latami. Fakturę z basenu wyrzucili nie koniecznie dlatego, że szef budowy był uczciwy choć też, co fakt, że takiej waty w projekcie budowy nie było. Wielkie nadzieje na nowego ministra sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro) w gruz się zamieniły, bo skargi do nowego szefa wróciły do tych, którzy sprawy chronili przed najzwyklejszą procedurą karną... Są fachowcy, którzy tego typu sprawy pilotują, może wreszcie u nas o nich powiedzą. Ale to temat jakość ogarniany, po latach wielu latach, sama temida próbuje przywracać własną godność, co z wiecznymi dietowcami, którzy nie pełniąc funkcji, kradną dietę... co z chojniakami, którzy własnie szantażują pracowników za to, że są podejrzani o działalność w konkurencyjnym komitecie wyborczym. Skąd się to bierze.... z asekuracji innych.
Czy mogę prosić o więcej informacji dotyczących wspomnianych:
- faktur za okna,
- wacie szklanej na dachu pana profesora?
Ale chyba lepiej byłoby być ślepym niż głupim, intelektualnie nienadążającym i niedorozwiniętym w kulturze bycia wśród ludzi.
Liczę,że uda nam się stworzyć na początek w Piotrkowie drużynę strzelecką, jaka istnieje już w Bełchatowie.Może warto nawiązać z nimi współpracę?
Po pierwsze moja uwaga co do desantu byłej bezpieki nie budzi obawy bo wcześniej czy później formacje paramilitarne stają do politycznego podporządkowania. Aż po zamachy na życie przywódców - casus Sikorskiego. Po kolejne, te formacje jak wszystkie inne, to wyścig szczurów. Po raz kolejny przy tej okazji zapraszam piotrkowskie pomysły do nas.., starczy odwagi? Z moich obserwacji: skorzystać na administracji, zaczepić kaskę owszem, przyznać się to już nie bardzo. Oczywiście nie mówię o maniutkomani, która wszystko zniszczyła. 100% aktywności (wspomaganej przez podatnika) wszelakiej to towarzystwo wzajemnej adoracji. Jest szansa, że będzie inaczej?
Liczę,że uda nam się stworzyć na początek w Piotrkowie drużynę strzelecką, jaka istnieje już w Bełchatowie.Może warto nawiązać z nimi współpracę?
Płyta ta wybrzmiewa w moim samochodzie dość często. Pytanie: wyjeżdżać, czy może zostać kilkukrotnie się pojawiało. Już się nie pojawia i oby nigdy się nie pojawiło. Mam rodzinę, żonę, dzieci,.... Lecz to co widać wokół nas przeraża.
Powtórzę za Grzegorzem Braunem
Szkoła, Kościół, Strzelnica
Do zrealizowania,tak jak to próbują w innych miastach w kraju.Potrzeba nam tylko chętnych i pomocy ludzi z doświadczeniem wojskowym.Co o tym myślicie drodzy Piotrkowianie?
Z ostrożna już to przerabiałem. Jestem współtwórcą Policji Municypalnej - przewinąłem się przez kręgi pomysłodawców i realizatorów. Z przerażeniem obserwowałem byłych zomowców przybierających garnitury Policji... i naiwność Zachodu. Formacja jeśli ma powstać to od góry i z autorytetem jako szefem. Czerwonych ludzików nie chcemy.
Do zrealizowania,tak jak to próbują w innych miastach w kraju.Potrzeba nam tylko chętnych i pomocy ludzi z doświadczeniem wojskowym.Co o tym myślicie drodzy Piotrkowianie?
Dziękuję. Ja już tak 40 lat... mimo wszytko. Należę do tego pokolenia, któremu bezpieka chciała kupować bilety... (mnie chcieli kilkakrotnie) żeby tylko wyjechali. Zostałem. Wiem kto kradł, kradnie, kupczy pozycją i umniejsza tych, którzy to wiedzą. Swego czasu to była moja modlitwa
Doskonale pan to napisał i na dodatek czystą prawdę o tej milusińskiej, lecz zakłamanej pani. Widać jako v-ce Marszałek "głuchego" sejmu, zrealizuje wszystkie zadania postawione przez lady Gafę.
Tak panie Stanisławie, mnie również się marzy jedność Polaków, lub chociaż możliwość porozumienia, zrozumienia siebie, bo jak pisał poeta powinniśmy być "jednością silni" a nie wytaczaniem dział jedni przeciw drugim. A tu "plwają na siebie i żrą jedni drugich" i myślą, że są silni. To mali ludzie, którzy chcą za wszelką cenę oskalpować te ziemię i zbudować sobie nową wieżę Babel. Ale nic z tego, bo ta nikczemność zakończy się klęską. Gratuluję, pięknie pan to napisał.
"Masz frajera to go duś,jak się zesra ton go puść".Mafijna konstrukcja sprawowania władzy w Polsce, przez partyjniackich cwaniaczków w powiązaniu z szemranym biznesem i obcym wrogim kapitałem oraz tajnymi wszelkiej maści i pochodzenia służbami tajnymi,traktuje nas jak kolonię bananową. Jak murzyński ciemny lud.I stąd MAMY milionową rodzimą biurokrację na swym utrzymaniu,milionowe kontrakty i zarobki w spółkach Skarbu Państwa.Wszystko podsumowując polskie bagienko,ustalone jego podwaliny w Magdalence i Konstytucji "Kwaśniewskiego".
Dlaczego? polski polityczny obyczaj sprawdza się do personalnego naznaczania spraw politycznych, gospodarczych, ideowych, bo taki obyczaj urządzili nam jaśnie panujący. Bo polityk, na swoim prywatnym blogu, nie informuje na bieżąco o swoich: opiniach, głosowaniach, wypowiedziach. Bo nie przeprosi za głupią wypowiedź czy postępowanie - wynosi się... Po co? Dlaczego? Życie nie znosi próżni. Tworzy atrapy, zastępcze formy... zamglony teren dla cwaniaczków różnej proweniencji.
Tu jest klucz do naszych problemów. Czasem pytam czy dopuszczeni do rynku (głównych kanałów) w 100% powiązani z komunistyczną bezpieką, powinni być pozbawieni majątków, czy stosownie opodatkowani. Maniutkomania, skąd się to wzięło. Ano. Zobaczyło, że inni uwłaszczyli się, w ordynarny sposób przejęli majątek i wpływy no to co? Zwłaszcza, że w ich rodzinach i koleżeństwie zostali ci konfidencji, oficerowie prowadzący np. TW Filozofa, którzy nie załapali się z oficerami (TW Zeg nie był oficerem) na wielką stawkę. Jest jeszcze druga strona biznesmenów z nadania to ci, którzy prowadzili Gierka do bankructwa PRL i stałego zadłużenia III RP. To też temat tabu.
Dupka okupującego funkcje prezydenta miasta, czy sołtysa, od 20 lat, pokazuje się jako sukces nie jako uwiąd lokalnej wspólnoty.
Przypominam Bronuś, nie rozróżniający siatkarzy od piłkarzy, wżenił się w stalinowską rodzinę; odszedł z ROPCiO; poszedł do KOR... po wyczyszczeniu KOR z ludzi Czarnej Jedynki. Zmienił kolegów...
Gdzie można się zapoznać z Pańskim programem?
Dokładnie. Zanim zorientowałem się o swoich przyrodzonych kompetencjach - urodziłem się 14 września (Jerzy Popiełuszko też) - do Cierpiącego na Krzyżu odnosiłem swoje bóle i trudności. Okazywało się, że to co mam, czym cierpię i za co cierpię - to pikuś...
Od lat zdaję sobie sprawę z obowiązków wobec Kościoła - jak potrafię tak obowiązek realizuję.
Na mszy św. o godzinie 20.00 w Akademickim Kościele Panien Dominikanek w Piotrkowie Tryb. uczestniczył O. Leon Knabit, gdzie do zgromadzonych wygłosił homilię o Chrystusowym Świętym Krzyżu i postawie katolika w relacji do tego świętego znaku.
Wypada dodać
To liturgiczne zgromadzenie już po raz drugi uświetnił piotrkowski młodzieżowy zespół dominikański swoim śpiewem, a nawet tańcem.
Kolejną niespodzianką jaką zobaczyła zgromadzona na modlitwie wspólnota to młodzieżowe teatralne przedstawienie pogłębiające dzisiejsze treści ewangeliczne. Wszystko było przedstawiane dynamicznie, sprawnie i trudno by było mówić o przedłużaniu, natomiast rodziło wśród zgromadzonych zainteresowanie i radość.
Widać tutaj było bardzo misterne i fachowe przygotowanie repertuaru, oprawy muzycznej i choreografii oraz doskonały przekaz głębi treści - dlatego nazwanie to kolejną żywą katechezą było celnym określeniem.
Po ogłoszeniach również zabrał głos ten wybitny gość jakim jest O. Leon, a że nie brakowało tutaj dobrej atmosfery i humoru nikogo chyba nie trzeba przekonywać.
O treści homilii i tego końcowego wystąpienia nie będę pisał, bo każdy może się stać uczestnikiem kolejnego spotkania z O. Leonem Knabitem w Miejskiej Bibliotece ul. Jerozolimska w Piotrkowie Tryb. na które warto znaleźć czas i zaprosić innych.
Warto tutaj wszystkim głośno przypomnieć, że obowiązek modlitwy za tych co odeszli - jest powinnością każdego żyjącego katolika.
W naszej świadomości istnieje pilna potrzeba odkrywania i budowania powszechnego przekonania o wartości modlitwy eucharystycznej za zmarłych, szczególnie za tych co niespodziewanie opuścili nas w tragicznych wydarzeniach.
To prawdziwa wiara budzi zawsze potrzebę gorliwej modlitwy, która właśnie tutaj w uświęconym miejscu ukazuje to prawdziwe oblicze katolika, a także i to jak bardzo laicyzacja oraz konformizm wyrwały go ze wspólnoty wierzących.
I tutaj zwróciłbym szczególną uwagę na te osoby, którym powinniśmy szczególnie dopomóc w postawie modlitwy, bo nie czują tej prawdziwej potrzeby modlitwy za tragiczne ofiary tupolewa, ponieważ same stały się ofiarami perfidnie organizowanej, a irracjonalnie prowadzonej nagonki medialnej na Smoleńsk.
Na szczęście coraz większe rzesze ludzi inteligentnych o czystym sercu już zdołali się zorientować w prowadzonych medialnych gierkach i dostrzegają te w całej okazałości prezentowane absurdy, jakie cały czas nachalnie są wciskane wszystkimi kanałami „propagandy mętnego nurtu”.
Nadal się odbywa to nieustanne i potężne miażdżenie pamięci o tych ofiarach z samolotu przygotowanego przez odpowiedzialne za ten stan rzeczy służby Donalda Tuska, i właśnie to środowisko ze zmasowaną siłą chciało by nam nakazać przyjęcie tej absurdalnej wersji zdarzeń, w całości opartej na tej zgrabnej fikcji spreparowanej przez urzędników Putina. Na szczęście dzisiaj już bardzo wyraźnie widać cele jakimi kieruje się cała ekipa Rosji i wystarczy tylko poprawnie kojarzyć te wszystkie fakty i odróżnić od misternie tworzonych tez.
Ta pamięć ukazuje naszą tożsamość i pozwala nam odnaleźć się na drodze życiowej prawdy, dla której warto ponosić i pokonywać przeciwności.
Katolik to człowiek prawdy mający świadomość, iż prawda każdego rzeczywiście wyzwala.
I dlatego jako ludzie wiary nie możemy tutaj nie zauważyć tego wielkiego kłamstwa, którym chcą nas karmić i nie wyjaśniać zdarzeń, bo lepiej powiedzieć, że przekopano cały teren i wszystko zostało odkryte.
Tutaj wyraźnie wybija się na pierwszy plan chociażby dziś bardzo ważna osoba Ewa Kopacz, która nigdy nie wyjaśniła dlaczego posługiwała się tym już ujawnionym kłamstwem.
Należy sobie zadać to ważne pytanie po co chciała nam wmówić tą nieprawdziwą rzeczywistość, dlaczego tak postępowała w tej sprawie.
Jak motywowała swoje kłamstwo i po co mówiła o tych rzeczach, które całkowicie mijały się z prawdą. W czyim interesie było takie wyraźne przekazywanie dezinformacji.
A ponadto dobrze abyśmy sobie uświadomili oraz jednoznacznie zaznaczyli to, że nie była ona sama w kreowaniu zakłamanego obrazu.
Te wszystkie sterowane media rynsztokowego nurtu nigdy nie dociekały prawdy, a zawsze pozorowały obiektywność przykrywając wszystkie wątki prowadzące do odkrywania tej całej rzeczywistości.
Uzupełnienie informacji