witold k, śro, 2014-10-01 07:43
Wiceprezydent uniewinniony. To dobra wiadomość. O wciąganiu temidy w rozgrywki byłych koalicjantów pisałem nie raz. Uniewinnienie pana Kacperka to krok w dobrą stronę. Jednak za mały. Czeka sprawa przekrętu z halą balonową, i choćby słowo przepraszam w sprawie ciągnięcia miesiącami sprawy utraty mandatu przez Mariana Be, lewych etatów czy faktur za okna. Pewnie jest tego więcej choćby wata szklana na dachu pana profesora.
witold k
1 października 2014
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
okna, dach?
Czy mogę prosić o więcej informacji dotyczących wspomnianych:
- faktur za okna,
- wacie szklanej na dachu pana profesora?
Okna , dach... zmarnowane życie
Czy mogę prosić o więcej informacji dotyczących wspomnianych:
- faktur za okna,
- wacie szklanej na dachu pana profesora?
tych kilku, którzy próbują od lat wskazać okiełznać korupcję (genetycznie uwarunkowaną) ... pospolite złodziejstwo. Te wskazane w oknach -
zamontowali liche okna zafakturowali porządne. Ocieplili dach pana dziekana watą, którą zafakturowali w basenie. Sprawy trwają latami. Fakturę z basenu wyrzucili nie koniecznie dlatego, że szef budowy był uczciwy choć też, co fakt, że takiej waty w projekcie budowy nie było. Wielkie nadzieje na nowego ministra sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro) w gruz się zamieniły, bo skargi do nowego szefa wróciły do tych, którzy sprawy chronili przed najzwyklejszą procedurą karną... Są fachowcy, którzy tego typu sprawy pilotują, może wreszcie u nas o nich powiedzą. Ale to temat jakość ogarniany, po latach wielu latach, sama temida próbuje przywracać własną godność, co z wiecznymi dietowcami, którzy nie pełniąc funkcji, kradną dietę... co z chojniakami, którzy własnie szantażują pracowników za to, że są podejrzani o działalność w konkurencyjnym komitecie wyborczym. Skąd się to bierze.... z asekuracji innych.
Wata i szantaż!
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Wata
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" = to dekalog. Witku, jeśli wiesz o wędrującej wacie dachowej i o szantażowaniu pracowników (rozumiem, że w Urzędzie Miejskim), to zgłoś ten fakt- jako szanowany obywatel- do organów ścigania. Tę piosenkę o szantażu już słyszałam z innych źródeł, więc działa w Piotrkowie koalicja: jedna pani drugiej pani. Czy tak trzeba, czy może prościej i uczciwiej?
Wata jest przykładem form dawania sobie rady z problemem. Leży tam gdzie została założona i nie obciążyła kosztów budowy basenu. Był ktoś kto nie pozwolił...
Komentarz Moniki w każdym razie zasługuje na uwagę. Pozostawiam to pod rozwagę.
Myślę, że nie znajdzie nikt kto da świadectwo nacisków o których mowa w tekście. Sadzę jednak, że mógłby ktoś założyć grupę roboczą do której przystąpiliby Ci, którzy doświadczyli form dezawuowania kogoś lub sami tego doświadczyli. Sądzę, że byłaby to jedna z największych grup. Jeśli nie w czasie kampanii to po niej. Sam dam takie świadectwo. Tu uwaga. Mówienie o problemie walki personalnej wymaga ostrożności, wcześniejszych ustaleń jeśli chodzi o podanie faktów. Wymaga odwagi i odpowiedzialności; dla publicznej debaty bardzo ważne, przydatne.