List Otwarty do Pana Bronisława Komorowskiego

Pan Bronisław Komorowski
p.o. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Marszałek Sejmu
kandydat na Prezydenta Polski.

Panie Marszałku, śmierć Pana Prezydenta Kaczyńskiego spowodowała, że stał się Pan najważniejszym urzędnikiem w Polsce reprezentującym zarówno władzę ustawodawczą jak również wykonawczą. Nieprawidłowości w pracy „Wymiaru Sprawiedliwości” zmuszają mnie do tego wystąpienia. (jest to wystąpienie z upoważnienia członków Stowarzyszenia Społeczno Politycznego „Klub Narodowy” – zarejestrowane w Sądzie pod nr. 2 , w tym roku minie 20 lat naszej działalności).

Uważamy, że każdy wyrok Sądu powinien być zgodny z :
1. Konstytucją.
2. Prawem.
3. Logiką.
Sędzia ma oceniać fakty, a nie tworzyć sztuczne uzasadnienia legalizujące przestępstwa.

Panie Marszałku, jeśli w tym samym Sądzie w podobnych sprawach zapadają całkowicie odmienne wyroki we wszystkich punktach rozpatrywanych spraw to musi to z czegoś wynikać. Nie widząc żadnego logicznego wytłumaczenia tego faktu można podejrzewać korupcję, czyli pomroczność jasną!
Pan Panie Marszałku jako najważniejszy Urzędnik w Polsce jest Pan odpowiedzialny za przestrzeganie prawa, jako p.o. Prezydent odpowiedzialny za przestrzeganie Konstytucji (art.126 par. 2). Jako przyszły Prezydent, co Pan zrobi z patologią w Sądach? Co Pan sądzi o konstytucyjnej równości wobec prawa?

Konkretnie: Sąd Okręgowy w Piotrkowie tryb. Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrok w sprawie VU1158/07 oraz VU374/09.
VU1158/07 sprawa byłego Naczelnika Wydziału Oświaty, jako Naczelnik kazał zatrudnić się w szkołach sobie podległych jako nauczyciel, oczywiście nie pracował jako nauczyciel (lewe etaty, po kilkunastu umorzeniach skazany na ½ roku więzienia w zawieszeniu, 1rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata,itd.)
Poszedł na emeryturę wystawioną przez szkołę, w której nie pracował. Sąd stwierdził: w czasie pobierania emerytury osiągnął wiek emerytalny to emerytura mu się należy, a to, co brał wcześniej, to minęło 3 lata to nie musi nic oddawać! Koszty Sądowe na skarb państwa bo Pan Naczelnik jest biedny.( posiada tylko dacze nad jeziorem oraz dom !!!)
VU374/09 normalny człowiek na zasiłku przedemerytalnym dorabiał sobie na ½ etatu. Składając wniosek o emeryturę musiał się zwolnić. Dostał informację z Z.U.S. , że przyznano mu emeryturę. Czekając na emeryturę, gdy tylko stworzyła się okazja podjął pracę, o cztery dni za wcześnie ( według nie obowiązującego już przepisu). Tutaj Sąd nakazał zwrot emerytury wraz z odsetkami. Nawet obciążył bogacza kosztami sądowymi, bo żona też posiada emeryturę oraz mają mieszkanie zakładowe do wykupienia!!! Jest to duży przestępca wyłudził pieniądze, bardzo wielka szkodliwość społeczna!

Podejrzewam, że w pierwszej sprawie jedna emerytura współmałżonka jest wyższa niż dwie emerytury w drugiej sprawie. To nie bajki to Polska jako państwo prawa! Wszystko zgodne z prawem. Co Pan z tymi informacjami zrobi?

Panie Marszałku „wymiar sprawiedliwości” w państwie to taki organ, jak układ nerwowy w żywym organizmie, nawet drobne zakłócenia w pracy układu nerwowego eliminują człowieka, a Polska posiada chory (skorumpowany – kierujący się pomrocznością jasną) „wymiar Sprawiedliwości”. Mogę przytaczać wiele przykładów tej patologii: w sprawie lewych etatów Naczelnika Prokuratura bada sprawę już przeszło 8 lat. Jak już wspominałem było kilkanaście umorzeń prokuratury, nawet próba zastraszenia. Ostatnio już przeszło trzy lata Prokuratura bada sprawę fałszywych dokumentów zatrudnienia, do czego pośrednio Pan Naczelnik przyznał się, dobrowolnie poddając się karze –za fikcyjną pracę w szkole podstawowej nr. 12, zapomniał tylko o również fałszywym wniosku emerytalnym wystawionym przez tę szkołę! A Prokuratura cały czas to bada.

Sprawa Naczelnika to nie jedyny przykład legalizowania przestępstw przez Prokuraturę i Sądy.
Przytoczyłem tylko dwie małe sprawy, za to całkowicie udokumentowane...
Widać doskonale konstytucyjną równość wobec prawa!

Zenon Dziadkowiec
Sekretarz Klubu Narodowego

Do wiadomości:
1. Media
2. Pan Prezes PiS. Jarosław Kaczyński
3. Osoby zainteresowane.

28 kwietnia 2010