Skip to main content

Polityka

Złudna wiara w państwo

portret użytkownika Piotr Korzeniowski
MichaelMillerem,.jpg

Rozmowa z dr. Michaelem Millerem, dyrektorem programowym
Instytutu im. Lorda Actona

- Podczas prelekcji wygłoszonej w Warszawie mówił Pan, że XIX i XX stulecie zdominowali ludzie, którzy realizowali wizje społeczeństw w oparciu o przeświadczenie, że możliwe jest zbudowanie raju na ziemi. Czy mam przez to rozumieć, że współcześnie tego problemu już nie ma...

"Tajny współpracownik" – rzecz o łamaniu charakteru

Roman_Mariusz.jpg

Wstrząsający obraz, przedstawiający metody łamania młodego człowieka i zmuszania go do współpracy z bezpieką. Modelowy mechanizm „przerabiania” jego tożsamości, zasad moralnych, uczuć, wiary w celu stworzenia monstrum, oddanego bez reszty UB. To nie żaden horror, a codzienność w naszym kraju z przełomu lat 40 i 50. Zapomnianą już niekiedy PRL-owską rzeczywistość, przybliży najnowsza premiera Sceny Faktu Teatru Telewizji pt. "Tajny współpracownik", emisja już dzisiaj, w poniedziałek, 26 stycznia br. o godz. 20.20 na TVP 1.

Czy dymisja ministra Ćwiąkalskiego nastąpiła za późno ?

portret użytkownika zbigniewziemba
czarnecki.jpg

Ciekawy artykuł autorstwa Ryszarda Czarneckiego ukazał się na łamach “Gazety Warszawskiej”.

Czy państwo może się rozpaść?

portret użytkownika Z sieci
wielomski.jpg

Zapewne wielu moich Czytelników chciałoby aby współczesne demoliberalne, socjalne, etatystyczne i centralistyczne państwo rozpadło się. Ja oczywiście także, gdyż postrzegam państwo współczesne jako rodzaj Leninowskiej "szpicy rewolucji", budującej socjalizm i propagującej bezbożność w relatywistycznej formie.

"Ziobro wróć"- takie hasła skandowały tłumy ...

portret użytkownika zbigniewziemba
Zbigniew_Ziobro_-_zdjecie.jpg

"Ziobro wróć"- takie hasła skandowały tłumy w Płocku, gdy jeden z liderów partii Prawo i Sprawiedliwość przybył do budynku Prokuratury Okręgowej.

Kongres Prawicy

portret użytkownika Z sieci
wielomski.jpg

Jarosław Kaczyński wystąpił ostatnio z bardzo ciekawą propozycją – ofertą dla wszystkich tych środowisk prawicy, które nie wchodzą w skład PiS. Na falach Radia Maryja doszło do interesującej wymiany zdań pomiędzy nim a Jerzym Robertem Nowakiem. Jarosław Kaczyński był gościem Radia, a prof. Nowak jedną z osób dzwoniących i zadających pytania. Trzeba przyznać, że w swoich pytaniach nie szczędził słów krytyki w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości, zarzucając tej partii bezideowość, brak programu i wiele zaniechać w okresie gdy PiS sprawował władzę.

Quo vadis, Panie Prezydencie

K.Chojniak.jpg

Zachęcam do lektury podsumowania połowy kadencji Prezydenta Krzysztofa Chojniaka pt.: Połowa kadencji...

Paweł Ciszewski

16 stycznia 2009

“Stefan Niesiołowski mści się..."

portret użytkownika zbigniewziemba
Ryszard_Czarnecki.jpg

“Stefan Niesiołowski mści się za to, że Jarosław Kaczyński go nie wziął na listę PiS-u. Niechęć i jego obecne wściekłe ataki na PiS wynikają z urazów osobistych. Gdyby wtedy udało się mu wejść do PiS, dziś ostro atakowałby Donalda Tuska i toczył mordercze boje z Januszem Palikotem, pod sztandarami PiS-u.”
Takie słowa możemy przeczytać w wywiadzie z europosłem Ryszardem Czarneckim zamieszczonym w “Polska Dzienniku Łódzkim”. Czarnecki współpracował z Niesiołowskim już w ramach projektu ZchN więc można przypuszczać, że wie co mówi.

Zb.Ziemba

12 stycznia 2009

Socjalizm jest korupcjogenny!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

Z jakim ustrojem kojarzy się Państwu termin korupcja? Czy w gospodarce wolnorynkowej, gdzie wszystko jest prywatne i nie ma żadnych ograniczeń w zakładaniu jakichkolwiek firm?
Czy z ustrojem socjalistycznym gdzie firm państwowych jest co niemiara, biznes prywatny jest i owszem, ale ściśle koncesjonowany. Koncesje wydaje się nawet na wydawanie koncesji, urzędnik siedzi na urzędniku i urzędnikiem pogania. Gdzie oczywiście jest urząd i różne organizacje pozarządowe do zwalczania korupcji. Stefan Kisielewski powiedział kiedyś:

“Michnikowszczyzna”

portret użytkownika Admin
Michnikowszczyzna-Zapis-choroby,.jpg

Nie przepadam za pisaniem wstępów, ale w tej książce nie da się tego uniknąć. Muszę bowiem od razu lojalnie uprzedzić tych spośród Czytelników, którzy spodziewają się po mnie zdemaskowania Adama Michnika, jakichś rewelacji o jego potajemnych konszachtach politycznych, rodzinnych powiązaniach albo niecnych, ukrywanych przed opinią publiczną intencjach, że ich rozczaruję. Adam Michnik istnieje tu tylko taki, jakim zaprezentował się sam w swoich artykułach, esejach i przemówieniach.

Subskrybuj zawartość