Rozmowa Solidarności Rolników Piotrków z Posłem Grzegorzem Lorkiem

Temat problem wymaga głębokiej refleksji. Z jednej strony Polski Chłop no to co z niego zostało broni nas. Robi to według swojej wiedzy, oceny sprowadzonej do poziomu jaki sobie życzy Eurokołchoz na kolejnym etapie budowy świetlanej przyszłości od "Lizbony po Władywostok".

Nasza polska sytuacja w zielnym oszołomstwie kolejnych ideologicznych pokoleń ofiar lewactwa jest umorusana w potrzebach państwowych marionetek z Ukrainy i Polski, jak idzie o posłuszeństwo upłynniania płodów rolnych, których o dziwo Putin nie bombarduje. Ani Prezydent Ukrainy ani Polski nie odetnie się od interesów zachodnich oligarchów w tej czy innej sprawie.

My podobnie do zachodnich ofiar ideologii, samobójczej ideologii pozbywania się Europy rolnictwa na rzecz interesów na rolnictwie z południowej Ameryki Afryki Azji stajemy na progu unicestwienia nas przez masońskie oszołomstwo z ichnimi marionetkami w garniturach urzędników państwowych w tym euro kołchozowych - komisarzy, których Stalin pogonił.

Jak zawsze w naszej historii zwalczamy swoich ku zadowoleniu głównych inżynierów nowego porządku świata.

Pretensje polskiego chłopa do polskiego chłopa komisarza to właśnie szczyt naszej głupoty naszej zaprowadzonej w kozi róg rzeczywistości politycznej.

Poseł Lorek z tego co słyszę robi co może... wszyscy robimy co możemy i tyle. Mamy Powstanie a te jak wiemy lata trwają. Następny krok - wymiana marionetek ichnich na nasze w sejmie eurkołochozowym w tym roku.

więcej niebawem