XX lat od rautu w Eurokołochozie

W oczekiwaniu na powrót Europy do dziedzictwa sługi Bożego Roberta Schumana.

XX lat od rautu w Eurokołochozie.
Nie zająkną się jak to było z tą Zimną Wojną, przegonieniem Komisarzy i jak to się stało, że Komisarze w Brukseli się znaleźli.

Ca XXX lat (1972-2004) trwało grillowanie PRL przez Układ Jaruzelski Rockefellery. Uczniowie z tego rozdania do dziś na żołdach że p. Balcerowicza wspomnę - jest tego dziadostwa dużo. Od nawiedzonych parobków; dziedzictwo Wasilewskiej, Wolińskiej, Michników, Dzierżynskiego, Geremka - proszę sobie dobrać współczesne nazwiska, po kretyństwa ala PC. Komitet przy LW, ordynacja proporcjonalna.

Przypomnę, kolejny raz. Na pytanie p. Jacka Tworkowskiego łączniczki między Badenią-Wirtembergią a Łódzkiem - miedzy Esslingen a Piotrkowem Trybunalskim po co bogatym wolnym Niemcom taka Polska - były demolud - taki PT. W odpowiedzi uzyskał, że my mamy rodzinę, tradycję, ładunek dobrego, których u Nich już nie ma. W praktyce w Niemczech nie ma Niemców są imigracji z Afryki, Azji Bliskiego Wschodu.

To była Europejska nadzieja na wzór naszego Sierpnia80'. Trzeba było tę nadzieję rozjechać u nas na sugestie Geremka 81' czołgami w Europie paragrafami i mniejszościami - patologią - podniesionymi do sztandarów masonerii.

Zadanie jakie na nas spoczywa to wielodekadowe opróżnianie dziadostwa z para parlamentu europejskiego i lewackich elit. Tyle, że jak śpiewa artysta; już nas dopadł szmal zdrada płynie z ust ja dodam - ku zadowoleniu Lizbony z Władywostokiem.

witold k

30 kwietnia 2024