Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
3 godz. 22 minuty temu
-
13 godz. 21 minut temu
-
21 godz. 10 minut temu
-
21 godz. 26 minut temu
-
1 dzień 6 godz. temu
-
2 dni 22 godz. temu
-
2 dni 23 godz. temu
-
2 dni 23 godz. temu
ostatnie artykuły
Ostatnio w blogach
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
nasi przyjaciele
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
-
Artykuł redakcyjny
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
http://sanctus.pl/index.php?grupa=260&podgrupa=340&doc=286
Podziwiam autorów artykułów którzy z taką pewnością wygłaszają opinie. Szkoda, że ich myśli nie znajdują wzięcia w mongolskich czy franczyzowych ordach.
http://prokapitalizm.pl/jow-co-najwyzej-zmieni-mongolska-orde-na-franczy...
To wielce prawdopodobne.Wygłodzone to towarzystwo,że ho,ho, przez tą ośmioletnią dietę,chce się nachapać czy rzetelnie posprzątać po przednikach? Czas pokaże,nadzieja umiera ostatnia.
To budująca i dająca nadzieję na przyszłość w tradycyjnych wartościach. Huuurrraaa!!!
Mam wrażenie, że radni są osamotnieni na własne życzenie. Już zmarnowali dużo nadziei uruchomionych w kampanii i pierwszych dniach po niej. Ankieta
Myślę, że dobrze by było gdyby organizator odpowiedział na to pytanie.
Tym bardziej że przejrzystość jest jednym z głównych haseł tych działań
Myślę , że dobrze by było zadać pytanie kto finansuje te spotkania i te szkolenia takie pytanie a zwłaszcza odpowiedź jeśli prawdziwa pomoże nam spojrzeć na przedstawianą sprawę szerzej.
Nie jestem zwolennikiem obecnej ordynacji, uważam ją za twór,używając delikatnego określenia, niesprawdzający się, rzecz by można specjalnej troski. Pragnę zmiany, prawdziwej zmiany.
JOWy, to póki co dla mnie bardzo szerokie pojęcie. Co do jednego jesteśmy zgodni. Polska ordynacja wyborcza potrzebuje gruntownej zmiany, przebudowy, może nawet nie przebudowy a ponownej jest stworzenia. Boję się tylko jednego, że oboje mówimy o samochodzie naszych marzeń a otrzymać możemy samochód, na którego nigdy byśmy złotówki nie wydali (bardzo spodobało mi się to porównanie z którego pozwoliłem sobie skorzystać).
Mam nadzieję, że do referendum projekt JOW będzie na tyle jednoznacznie określony, bądź na tyle jednoznacznie wyłożony, że się do niego przekonam.
PS. Część prezentowanych na spotkaniu zmian w ordynacji przypadła mi do gustu, np. publiczne liczenie głosów przy udziale publiczności.
Przyjmując poziom JOWów jako debilizm, mógłbym prosić o ocenę (jednym słowem) poziomu obecnie obowiązującej ordynacji wyborczej w stosunku do poziomu JOW-ów.
Jest kontynuator działań prof. Jerzego Przystawy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Sanocki
http://prokapitalizm.pl/janusz-sanocki-wojownik-pawla-kukiza.html#more-2...
Ja też jestem za koncepcją prof. Jerzego Przystawy,:) natomiast On sam już nie dokończy swego dzieła..
Służę tej sprawie: ordynacji większościowej, głosowaniu na osobę, którą tak ładnie wypromował profesor Jerzy Przystawa. - Już pisałem, że oddanie tej długiej trudnej pracy pod szyld „Kukiz” to nieporozumienie. Pewnie, jak zawsze, wyprowadzą z tego jakiegoś prawnego bękarta. I jak zawsze poprzemy to w głosowaniu parlamentarzyści, w referendom suweren. Nie wiem co zrobię; na pewno ustosunkuję się do sprawy tuż przed referendum. I najważniejsze. Referenda nam nie wychodzą… chyba, że o przekręt idzie… a idzie!
W wolnej chwili założę tag JOW i zapisze w nim to co znajdę na naszym portalu a jest tego dużo.
Hej.
Marcinie, inaczej oceniam piątkowe spotkanie. Jest to pierwsza próba przekazania szerszej informacji o JOWach i organizatorzy mają za to mój szacunek. Z Twojej wypowiedzi widzę, że spotkanie spełniło swoją rolę. Wiesz o czym piszesz, więc rola szkoleniowa została wykonana, a oto chodziło. Każda inna propozycja od istniejącego stanu, zawsze budzić będzie wątpliwości, oraz zawsze pozostaje dylemat, czy stan obecny jest ok czy nie.
JOWy to nie lekarstwo na wszystko, nie ma gwarancji, że będzie lepiej, o tym zadecydują wyborcy. Natomiast jedno jest pewne dają szansę zmiany obecnej sytuacji politycznej Ojczyzny.
Nie wiadomo, czy JOWy uzyskają akceptację Obywateli, czy w ogóle zostaną wprowadzone, natomiast dyskusja o systemie politycznym naszej Ojczyzny ma dla mnie dużą wagę i wartość. Ja uważam, że obecna ordynacja wyborcza jest zła i jest głównym powodem obecnego stanu polityki w naszym kraju, interesują mnie zatem propozycje zmian.
PS Dziękuję organizatorom spotkania, wielu rzeczy się dowiedziałem i podobnie jak Ty mam wiele wątpliwości i jestem sceptyczny w euforycznym podejściu do JOWów, lecz są dla mnie szansą na zmianę obecnego stanu.
http://prokapitalizm.pl/antysystemowcow-dziwne-rozmnozenie.html#more-28177
Do niedawna byłem "lekko" sceptyczny w stosunku do JOW-ów, po tym spotkaniu moje myślenie w stronę pozytywnego postrzegania JOW ani drgnęło.
Spotkanie na którym prelegentem był Pan Piotr Biliński poza sprzecznościami, w mojej ocenie, płynącymi ze sceny nie dowiedziałem się nic. I tak:
1. JOW odpartyjnią na scenę polityczną, a jednocześnie dążą do tego aby na scenie politycznej były 2 partie, rządząca i recenzująca.
2. JOW są wyrazem sprzeciwu antysystemowców a jednocześnie mają za zadanie "wycinać" ze sceny wszystkie formacja "skrajne" - czytaj wyraziste, prawdziwe. A zatem taki to antysytem, który jest tworem systemu....
3. Kandydat musi wpłacić kaucję, którą straci jak nie osiągnie 5% głosów. Dlaczego?
4. Kandydaci będą związani z regionem z którego startują, nie wskaże go żaden prezes, przewodniczy, lider..... bajka dla małych dzieci....
5. ....
Nie spodziewałem się, że zostanę przekonany, ale spodziewałem się że próba przekonania nastąpi....
Nie wykluczam, że zdanie kiedyś zmienię, ale to spotkanie na pewno temu się nie przysłuży..
Tak na marginesie, nie jestem zwolennikiem obecnej ordynacji wyborczej, jestem zwolennikiem zmiany, prawdziwej zmiany a nie pudrowania, zabetonowania obecnej sytuacji..
Byłam dziś na spotkaniu w sprawie JOWów i zgadzam się z Piotrem w zupełności .. chcą angażować ludzi tylko nikt nie wie w co i co tego wyjdzie a ze wytną wszystkie małe narodowe opcje po drodze ..tym się nie przejmą a może taki mają prikaz z góry..
https://www.youtube.com/watch?v=VPAzitW1avg
https://www.youtube.com/watch?t=145&v=yKnMCSSglf8
wkurzony, na takie manipulowanie cwaniaczków z Dolnego Śląska słusznym oburzeniem społeczeństwa.
http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za...
"Rosyjska ruletka" autorstwa Mariana Zacharskiego, który w latach 90-tych dostał wilczy bilet i musiał opuścić Polskę.
Jeśli chcą się Państwo dowiedzieć: (…) kto przyznał sobie prawo do interpretowania pojęcia bezpieczeństwa państwa, gdzie odbyła się zasadnicza zdrada państwa, jakie są procedury w wywiadzie, kto ich przestrzegał, a kto je bezpardonowo łamał, kogo cechuje buta i czy rzeczywiście nigdy nie było „Olina” — znajdą to wszystko Państwo w tej książce.
Stonoga podobnie do Kukiza, Nowoczesna.PL to pożyteczni, którymi stara gwardia posługuje się po to aby wszystko czyli nic nie zmienić. To kolejny etap polskich przebudowywań. Potrzebujemy szczególnej współpracy i konsolidacji. W ciągu kilku tygodni już trzy szalupy rzucili pogubionym, poróżnionych mieszkańcom nadwiśla.
Kolejna forma pogardy Gojem, Ciemnogrodem, Chamem, Moherem - jak kto woli. Tu uwaga długo zasługiwaliśmy sobie na takie traktowanie.
Zorza III? Zwracam uwagę na ordynację i brak progu wyborczego - frekwencji.
Kolejna książka którą polecam i mogę użyczyć :"Tobie Panie zaufałem- nie zawstydzę się na wieki"- Arcybiskupa S. Wielgusa.Życiorys S. Wielgusa, mnóstwo dokumentów trochę zdjęć prywatnych i oczywiście rozdział o ingresie Arcybiskupa, który się nie odbył.Stanisława Wielgusa na stanowisku Metropolity Warszawskiego zastąpił Arcybiskup Kazimierz Nycz.Każdy może sobie sam wyciągnąć wnioski.
Wymienione pozycje są godne uwagi. Co ciekawe są bardzo pochłaniające, dają dość ciekawy obraz otaczającego nas świata. Jestem po lekturze wskazanych "Niebezpiecznych związków..." Wojciecha Sumlińskiego i "Kto nami rządzi" Grzegorza Brauna. W chwili obecnej czekam na kolejną bardzo ciekawą pozycję.....
Warto poszukać, warto poświęcić czas i poczytać, warto oderwać wzrok i słuch od propagandy, której jesteśmy poddawani z każdej strony. Warto wyrzucić telewizor (ja tak uczyniłem), włączyć myślenie....