z naszego archiwum
Opozycjonista to taki współczesny Powstaniec. W swej publicystyce, którą nazywam pisaniną, wiele razy do tematu się odnosiłem – nawet grupę roboczą o tym profilu założyłem.
Widzę, że trzeba ponownie ogarnąć problem (zjawisko). Ze względu na fakt, iż ówcześni działacze różnego szczebla to cały czas aktywne postaci życia publicznego, politycznego - proponuję (od lat) uszanować pokolenie Sierpnia, budując bon mot ”Nieznany Działacz” na wzór ” Nieznanego Żołnierza”. Bo: Mam pytanie, na ile niżej podpisany (ekstrema solidarnościowa) jest ważniejszy od jego Żony i Synów, która, którzy znosili to wszystko – koszty, konsekwencje, do dziś.
Do meritum.
Opozycjonista nie jest równy opozycjoniście. I nie chodzi o rozdrapywanie ran, a o porządek.
Dla przykładu dwa przypadki:
Piękną spuściznę mamy szanować, nie podmiatać nią. "Nieznany Działacz" wydaje się tutaj nieodzownym elementem budowania Autorytetu. Było ich więcej... Znani nie byliby nieznani.
witold k
19 lipca 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz