Rozmowy w Izraelu szansą na porozumienie? - zapytuje portal Radio Maryja. Właśnie – "telewizja pisowska" pokazuje (Korona Królów) początek nadziei części polskich obywateli na Judeopolonię – budowanie za lichwiarskie pieniądze: Zamków, Twierdz, Umocnień. Dało to później Rzeczypospolitej „Złoty Wiek i Liberum Weto, rozprowadzanie późniejszych Zaborców, wskazywanie domostw Powstańców czy Wyklętych. Ataku 1939 roku praktycznie wszystkich sąsiadów; oszołomstwo Hitlera i Stalina nas uratowało… a ich współpracownik Żyd zatroszczył się o to, aby PRL później "SOLIDARNOŚĆ" nie podźwignął polskiego przyrodzonego żywiołu (Magdalenka).
Do meritum.
Władza - zmiana pozycji Polski - leży w ręku polskich Żydów, tej garstki, której - jak gdzie indziej pisałem nie jest po drodze z żydowskim szowinizmem. Jest takich wystarczająco dużo jednak Izrael to państwo policyjne i u nich; nie tak jak u nas – członek narodowej wspólnoty jest wierny politycznej władzy. Jednak... pierwsze jaskółki pojawiają się; wiosny nie czynią. Więcej mamy wiernych żydowskiemu interesowi Goi niż Żydów, którym nie po drodze z Izraelskim dyktatem. Tutaj jest problem.
witold k
28 lutego 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz