Warto zatrzymać się nad kolejnym niezliczonym bon motem; słowem, nazwą narzuconą międzynarodowym prawem i obowiązkiem, znakiem ideologicznym czy wprost odwracaniem kota ogonem przykład holocaust - całopalenie w imię boże, czy antysemityzm odnoszący się do jednych antysemitów Żydów (sic) - kluczem mającym na celu trzymać rządzące koterie w szachu i poróżniać motłochy.
W tych dniach jakieś cymbały skakające na koncercie w Zakopanem miały założyć na rękawy opaski w kolorach tęczy. Jasne; przez lata środki masowego rażenia miliony tzw. ludzi Zachodu wychowały jakoby kolory tęczy były własnością ludzi o zaburzonej płciowości. Nic to że żadna taka osoba, nigdy, nie utożsamiła się z jednym z wielu programów depopulacyjnych jakim jest finasowanie wszelakich zaburzeń jako norm.
Tak to weszło w medialne życie; każda idiotka, idiota uważa, że należy się ustosunkować do fikcji, nieprawdy - do formy zawłaszczania koloru pod ideologię. To nie żart!
Więcej; urzędnik, polityk jeden piecze swoją śmierdzącą pieczeń na tym toksycznym, chorym elemencie, drugi udaje, że deszcz pada i też gada...
Po co?
Jaki ubaw musi mieć dziadostwo z loży jak na to patrzy. Co za konia trojańskiego; my budujemy... i co z tego bedzie? Do kogo mieć pretensje...
witold k
2 grudnia 2022
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz