Bractwo

Kilka zdań o ponad partyjnej, politycznej nieformalnej wspólnocie (bractwo od brania chociaż nie potrzebna – pomocy państwowej w czasie epidemii czy inflacji) a jakiej nie pomyśleli likwidatorzy PRL. O tym jak to III RP popełnia błędy PRL. Jak odgrodziła się na wzór PRL od w tym wypadku patriotów; wtedy od kasy robotniczej.

PRL nie był wstanie przekazać obywatelom, że podwyżki cen to istota zachowania państwowości ciągłości etc. Że te formalne podporzadkowanie sowieckiej Rosji to taktyka za którą stoi interes Polski. Nie powiedzieli tego, co wykorzystali Geremki, Michniki i inne pijaki… PRL na zamówienie upadł. Nie było nikogo kto by przemówił do rozsądku ponieważ kilku zatroszczyło się aby tacy nie znaleźli się gdzie trzeba.

Upadająca III RP dokonuje tego samego tyle, że odwróconego o 180o. PRL za wczas uwłaszczył nomenklaturę posowiecką (Chamów) po to aby mieć szanse na rywalizację z (Żydem) obywatele, nie byli brani pod uwagę; nawet nikt, jak wyżej, nie poinformował ich o sytuacji czy potrzebie.

Ci. Znaczy Zjednoczona Prawica są równie nieodpowiedzialni i także nie nazywają rzeczy po imieniu czym pozwalają na zmanipulowanie swoich politycznych celów przez opozycję czytaj sieroty po PRL.

Mamy dokładną powtórkę z PRL. Brakuje jedynie Stanu Wojennego zamykającego dzisiejszych geremków, których trzeba będzie szybko zwolnić.
Jaruzelski oczekiwał, że Rockefellery pokryją wszelakie koszty i starty. Zapewne Kaczyński myśli tak samo…

Niestety. Dziś mamy sytuację bardziej godzącą w narodową dumę. Klasa Robotnicza to ideologiczny byt nieistniejący. Odwoływanie się do haseł patriotyzmu, narodu, wolności znaczy tak jak wtedy – nic nie stoi za - odkłada się zwykłym złodziejstwem, bractwem, nową partią ponad podziały.

Tak nazywam dobrą naiwną formę pomocy tym razem zwykłemu obywatelowi („Cham” i „Żyd” sam się uwłaszczył - na zmianie ustroju).

Dlaczego w PRL i w III RP nikt nie podejmował potrzeby uwłaszczania podatnika, bo Zachód też tego nie robił i uwłaszczył; zaraz po II WŚ. Dlaczego końcówka III RP tego nie robi – nie mówi, że robi i po co?

Nie przedstawiła pierwszych ruchów uwłaszczeniowych; pomoc rodzinie 500+ jako weksla do odpracowania a potem poszło jak po śliskiej zjeżdżalni… Bo; w swej myśli dowodzącej, elity podskórnie uznawały polityczną eugenikę. Jesteśmy my i oni pospólstwo.

Tak uważa władza tak uważa opozycja. Jak inaczej zrozumieć wyścigi o to co i komu jeszcze dać.

PRL upadł jako nowy kolejny układ pod stan założycielski PRL. Kłótnia w rodzinie zakończona kolejnym dobiciem polskiego żywiołu, który w 80 roku zbyt radyklanie się odkrył.

III RP czy upadnie czy też nie otrzymuje inne jeśli nie te same kajdany na kolejne dziesięcioletnia.

Problem pokazałem z tego względu, że pomoc wokół epidemii i inflacji trafi (ca 40%) do wynarodowionego antypaństwowego społeczeństwa. Jest formą pasożytniczego finansowania i w ten sposób jest niedopiętym biznesem – bankructwem.

witold k

3 sierpnia 2022

PS. Oczekuję na wzór szczurołapa z Wrocławia, że polska temida znajdze tych obywateli, którzy zakupili np. węgiel po prewencyjnej cenie w ilościach kilkakrotnie przeważających potrzeby. To tylko przykład sowieckiej mentalności w III RP... w tym czasie.