Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
4 tygodnie 2 dni temu
-
7 tygodni 4 dni temu
-
8 tygodni 16 godz. temu
-
8 tygodni 3 dni temu
-
8 tygodni 4 dni temu
-
9 tygodni 18 godz. temu
-
9 tygodni 2 dni temu
-
9 tygodni 4 dni temu
ostatnie artykuły
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
Ostatnio w blogach
- Zanim ktoś oskarży mnie o sprzyjanie Rosji
- Ale jaja!
- Zdrada dyplomatyczna kij czort czyj
- Pomnik Rzezi Wołyńskiej w Piotrkowie Trybunalskim
- Oskarżony o zbrodnię komunistyczną Witold Ł. stał się skazanym Witoldem Łuciukiem
- Taplanie Kosiniaka Kamysza w błocie
- Aresztantki
- Ksiądz Olszewski
- Pożyteczni idioci idą po Antoniego
- Przykro. Bardzo przykro
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
nasi przyjaciele
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
Grzegorz Braun o "mediach toruńskich"
Grzegorz Braun o "mediach toruńskich"
Dane z KRS:
TOWARZYSTWO WSCHÓD-ZACHÓD W PIOTRKOWIE TRYBUNALSKIM
Nazwa organu reprezentacji:
ZARZĄD TOWARZYSTWA
Sposób reprezentacji:
ZARZĄD REPREZENTUJE STOWARZYSZENIE NA ZEWNĄTRZ. WSZELKIE DOKUMENTY WIĄŻĄCE TOWARZYSTWO POD WZGLĘDEM FINANSOWYM ORAZ DOKUMENTY OBROTU PIENIĘŻNEGO, MATERIALNEGO I DOKUMENTY O CHARAKTERZE ROZLICZENIOWYM LUB KREDYTOWYM, PODPISUJE W IMIENIU TOWARZYSTWA PRZEWODNICZĄCY LUB UPOWAŻNIONY PRZEZ NIEGO CZŁONEK ZARZĄDU ORAZ SKARBNIK.
Członkowie reprezentacji:
MAZERANT TERESA - PRZEWODNICZĄCA ZARZĄDU
GRYNKIEWICZ MAREK - WICEPRZEWODNICZĄCY
BINIEK HALINA - SEKRETARZ
DUKOWSKA BEATA - SKARBNIK
MICHALAK BOGUMIŁA - CZŁONEK ZARZĄDU
KAŹMIERCZAK LECH - CZŁONEK ZARZĄDU
MICHALAK KRYSTYNA - CZŁONEK ZARZĄDU
Czy to są aktualne dane. Czy prowadzą jakąś działalność? W każdym razie zapraszamy. Można założyć grupę tematyczną... z poddomeną? - ale o tym potrzebna rozmowa. Wydaje się, że z marszu tematem mógłby się zająć p. Kazimierczak to obecny radny.
Ja nie wyrażam zgody na publikowanie mojego tekstu w prasie niemieckiej. Oni już dawno przeczytali te teksty.
A propos, czy Pan przeredaguje własne emocjonalne teksty przed realizacją śmiałego pomysłu?
Od początku mojej pisaniny (temat rozwinięty w innym poście przez Pana Witolda) proszę o udostępnienie tekstu przesłania do gospodarzy w Esslingen podczas ostatniego wyjazdu piotrkowian (data ....?)!
Pan Witold nie reaguje na moją prośbę mimo jego zaangażowania jako współkreatora przyjaźni.
Jeśli takiego pisemnego przesłania nikt nie przygotował to wystarczy odpowiedzieć, że nie było!
Panie Marku, nie mogę spełnić (nie mam żadnego powiązania z działalnością) pańskiego oczekiwania dokumentów Stowarzyszenia Wschód- Zachód. (Wygląda na to, że Stowarzyszenie to atrapa pod potrzeby).
W reakcji na zapytanie zaoferowałem Stowarzyszeniu nasze możliwości i - to jest nasza maksymalna pomoc; jeśli zechcą z niej skorzystać. Wspomnę na wyrażone przeze mnie oburzenie z powodu usuwania zasobów Internetu z piotrkow.pl. Tutaj też nic więcej nie możemy. Skandal i tyle. Przypomina się wizyta sekretarza Gierka i pustej taczki.
Problem polega na całkowitym zawładnięciu aktywności obywatelskiej przez Administrację, która siłą rzeczy jest niewydolna a jeśli - to tylko tam jest aktywna gdzie pośle ją karbowy. A gdzie ją pośle – kto zgadnie.
Indywidulane współprace np. szkół. Takie funkcjonują; może np. dyrektor zespołu szkół „Piomy” trafi na naszą aktywność i odniesie się do problemu. Pochwali swoimi osiągnieciami współcześnie i historycznie.
Może Stowarzyszenie Zachód-Wschód poprawi złą pozycję kolegów ze Wschodu? Nie wiem.
Ja nie wyrażam zgody na publikowanie mojego tekstu w prasie niemieckiej. Oni już dawno przeczytali te teksty.
A propos, czy Pan przeredaguje własne emocjonalne teksty przed realizacją śmiałego pomysłu?
Od początku mojej pisaniny (temat rozwinięty w innym poście przez Pana Witolda) proszę o udostępnienie tekstu przesłania do gospodarzy w Esslingen podczas ostatniego wyjazdu piotrkowian (data ....?)!
Pan Witold nie reaguje na moją prośbę mimo jego zaangażowania jako współkreatora przyjaźni.
Jeśli takiego pisemnego przesłania nikt nie przygotował to wystarczy odpowiedzieć, że nie było!
Świetny pomysł zgłosił Witold. Opublikujmy tę naszą reakcję w prasie z Esslingen.
Radio Maryja w Polsce. Oj działo się działo... mamy i my wśród użytkowników - liderów tej trudnej ciężkiej pracy np. Ryszard Łopaciński. Może głos zabierze. Z Radiem Maryja - światowym - niemieckim spotkałem się w 1992 roku. Z austriackim w 1993. Polskie wspieram od lat comiesięczną kwotą.
Piękna historia a u nas... przypomnij sobie jeden z drugim postawę hierarchów. Także tzw. polityków z UW, PO i zwykłych reklamożerców.
Mam nadzieję, że światowa sieć Radia Maryja zewrze szyki.
aa! No!? Przyjaciół się wybiera samemu?! A co z tym, samemu wybranym, Przyjacielem, jak zaczyna nas sztorcować i układać nasze życie, co nam wolno, a czego nie można, bo PRZYJACIEL tak chce dla swojego widzimisie, satysfakcji i przede wszystkim władzy? Co nadal, mamy mu lizać tyłek i cieszyć się, bo mamy być pragmatyczni, widzieć jedynie i tylko materialny interes; a gdzie szacunek, godność i honor do samych siebie? Jak siebie szanujemy, bronimy swojej godności i honoru, to PRZYJACIEL również będzie nas szanował, nie naruszy naszej godności i będzie się liczył z naszym honorem (dotyczy to PRAWDZIWEGO PRZYJACIELA!!!). No chyba, że nie mamy szacunku, godności i honoru, bo się liczy wygodne bezproblemowe życie za forsę innych, a jak są problemy, to nie zwracamy na nie uwagi, lecz ile za to nam zapłacą. I to powinno dotyczyć każdego Polaka w relacjach między nami i najważniejsze wobec cudzoziemców. Chyba, że nie w Europie Państwo i Naród - Polska mają nie istnieć, jak w czasie zaborów. Trochę jednak należy myśleć i wybiegać dalej niż czubek własnego języka i nosa, trochę mieć szersze i dalsze spojrzenie. Na tym kończę, bo nie rozumiejąc argumentów dyskutanta, można zabrnąć w jałowe ględzenie. Kłaniam się i pozdrawiam.
Panie Piotrze
Rozwija Pan wielowątkowo konkretny problem nie dając od siebie żadnych propozycji jego rozwiązania. Sugeruje Pan, że pragmatyzm postępowania sprowadza się tylko do sfery ekonomicznej?
„Pragmatyzm przyjmuje wynikające z przyjmowania tez skutki i ich użyteczność za kryterium prawdy. Potocznie pragmatyzmem nazywana jest także postawa, polegająca na realistycznej ocenie rzeczywistości, liczeniu się z konkretnymi możliwościami i podejmowaniu działań, które gwarantują skuteczność”.
Pozdrawiam
To co można było zrobić właśnie Panowie zrobili. Piłka jest w Esslingen. Myślałem, przez chwilę czy nie opublikować niemieckiej wersji artu i przede wszystkim komentarzy. Pokazaliśmy dwie postawy: Piotra i Marka. Każdy wstępnie rozgarnięty zobaczy, że jest problem i to nie podmieciony, że pozwala wyjść z twarzą. Problem w tym, co wskazałem w swoim wystąpieniu, że u nich jak i u nas rządzą drobni opróżniacze rondelka a mieszkańcy mają to w nosie. Nawet do nich nie dotrze problem. Róbmy swoje; jak śpiewa Artysta. Potem ktoś to weźmie i zapoda jako swoje...
witold
Może rodzi się coś ciekawego. Forum jubileuszowe z ciekawymi historycznymi zdjęciami, komentarzami i opiniami powinno być "umocowane" na Portalu Trybunalscy w sposób godny, odpowiedni do jego rangi jubileuszowej.
Przed nami wielka przebudowa Drupala - silnika na którym chodzi portal. Olbrzymie przedsięwzięcie - konieczne, zapóźnione od lat. Nie mam pieniędzy a Ten, który jest w stanie to ogarnąć nie ma tyle wolnego czasu. ca 2 tygodnie. Mógłby wskazać kogoś - ale to już komercja czyli spora kwota. To po pierwsze, po kolejne. Portal nigdy ma nie być komercyjny; to znaczy, że musimy się trzymać kosztów do podniesienia przez zwykłego obywatela - tym czasem mojej osoby. Zatem; wszytko co możne chodzić przy portalu na np. Google musimy akceptować. Kwoty jakie pojawiają się w internecie po przekroczeniu pewnego progu; to astronomia - jak na moje i nasze w przyszłości możliwości.
Admin
Panie Piotrze
Rozwija Pan wielowątkowo konkretny problem nie dając od siebie żadnych propozycji jego rozwiązania. Sugeruje Pan, że pragmatyzm postępowania sprowadza się tylko do sfery ekonomicznej?
„Pragmatyzm przyjmuje wynikające z przyjmowania tez skutki i ich użyteczność za kryterium prawdy. Potocznie pragmatyzmem nazywana jest także postawa, polegająca na realistycznej ocenie rzeczywistości, liczeniu się z konkretnymi możliwościami i podejmowaniu działań, które gwarantują skuteczność”.
Pozdrawiam
aa! No!? Przyjaciół się wybiera samemu?! A co z tym, samemu wybranym, Przyjacielem, jak zaczyna nas sztorcować i układać nasze życie, co nam wolno, a czego nie można, bo PRZYJACIEL tak chce dla swojego widzimisie, satysfakcji i przede wszystkim władzy? Co nadal, mamy mu lizać tyłek i cieszyć się, bo mamy być pragmatyczni, widzieć jedynie i tylko materialny interes; a gdzie szacunek, godność i honor do samych siebie? Jak siebie szanujemy, bronimy swojej godności i honoru, to PRZYJACIEL również będzie nas szanował, nie naruszy naszej godności i będzie się liczył z naszym honorem (dotyczy to PRAWDZIWEGO PRZYJACIELA!!!). No chyba, że nie mamy szacunku, godności i honoru, bo się liczy wygodne bezproblemowe życie za forsę innych, a jak są problemy, to nie zwracamy na nie uwagi, lecz ile za to nam zapłacą. I to powinno dotyczyć każdego Polaka w relacjach między nami i najważniejsze wobec cudzoziemców. Chyba, że nie w Europie Państwo i Naród - Polska mają nie istnieć, jak w czasie zaborów. Trochę jednak należy myśleć i wybiegać dalej niż czubek własnego języka i nosa, trochę mieć szersze i dalsze spojrzenie. Na tym kończę, bo nie rozumiejąc argumentów dyskutanta, można zabrnąć w jałowe ględzenie. Kłaniam się i pozdrawiam.
Może rodzi się coś ciekawego. Forum jubileuszowe z ciekawymi historycznymi zdjęciami, komentarzami i opiniami powinno być "umocowane" na Portalu Trybunalscy w sposób godny, odpowiedni do jego rangi jubileuszowej.
Rzeczpospolita Samorządna - 1998
Licząc na to, że w naszym dokumentowaniu historii sięgniemy szeroko - bardzo szeroko. W załączeniu moje kilka zdań - refleksji datowanej na 2004 rok - wskazana w tekście obligacja.
witold k
1 grudnia 2017
Informuję o utworzeniu galerii, w której będziemy składać dokumenty, zdjęcia, odnoszące się do podjętego w wątku tematu Wielkiego Jubileuszu 100 od odzyskania niepodległości przez Polskę.
Admin
1 grudnia 2017
Panie Piotrze
W długim, tragizującym sytuację tekście nie napisał Pan czyjej odpowiedzi i po co Pan oczekuje. Sprawa jest jasna. Targowiczanie obsmarowali nas na Zachodzie i konsekwencją był wpis w przemówieniu Nadburmistrza. Targowiczanom piotrkowskim to nie przeszkadza a osoby z Pana środowiska powinny spokojnie zastanowić się co robić w tej sytuacji. Coś już na ten temat sam zaproponowałem na tym portalu. Patrząc z oddali na moje Rodzinne Miasto widzę wiele emocji i czasem brak pragmatyzmu.
7.12. g. 8.00 – Sieradz; g.13.30 – Bełchatów;
11.12. g. 8.00 – Łowicz; g. 13.30 – Żyrardów;
14.12. g. 8.00 – Tomaszów; g.13.00 Piotrków;
Dziękuję panie Witoldzie za materiały informacyjne. Intuicyjnie podkreślałem w korespondencji sprawę wymiany młodzieży. TEMAT WYSZCZEGÓLNIONY W UMOWIE PARTNERSKIEJ 92'!!.
Proszę spróbować dotrzeć do dokumentów U.M. Ilu młodych Polaków wyjechało do Esslingen? Ilu młodych Niemców przyjechało do Piotrkowa w ramach wymiany ?.
P.S.
Młodzież – kategoria społeczna ludzi w wieku od 11–13 do 19–21 lat, będących do pewnego momentu pod opieką opiekuna prawnego, najczęściej rodzica.
Portal - prywatny w 100% powstał po to aby podatnik - darczyńca mógł zabrać głos, pochwalić się, poinformować o tym co uważa za ważne potrzebne. Możemy; kolejny raz, poinformować, że Stowarzyszenie Wschód - Zachód może założyć sobie grupę tematyczną np. podzielić ją na Miasta i zaangażowanych w tych współpracach.
Urzędnik UM sam powinien poczuć się do poinformowania o statystykach tych współpracy. Np. Naczelnik wydziału kultury. Mamy tag "Miasta Partnerskie" i tam wszelakie luźne opinie zamieszczamy.
Dziękuję panie Witoldzie za materiały informacyjne. Intuicyjnie podkreślałem w korespondencji sprawę wymiany młodzieży. TEMAT WYSZCZEGÓLNIONY W UMOWIE PARTNERSKIEJ 92'!!.
Proszę spróbować dotrzeć do dokumentów U.M. Ilu młodych Polaków wyjechało do Esslingen? Ilu młodych Niemców przyjechało do Piotrkowa w ramach wymiany ?.
P.S.
Młodzież – kategoria społeczna ludzi w wieku od 11–13 do 19–21 lat, będących do pewnego momentu pod opieką opiekuna prawnego, najczęściej rodzica.
Z korespondencji nie wynika kto był inicjatorem wyboru miasta zaprzyjaźnionego. Takie odpowiedzialne decyzje nie powinny być podejmowane bez zastanowienia wielu osób z elit piotrkowskich. W moim rodzinnym mieście jest wielu indywidualistów, którzy chcąc zaistnieć publicznie,uznają swoje pomysły za jedynie słuszne i " po trupach" forsują je.
Większe szanse na prawdziwą przyjaźń z Piotrkowem miałoby bliżej położone miasto z Saksonii. Kto zna historię, odwiedzał Drezno i okolice ( byłem parę razy )to wie jak można stworzyć fundament takiej przyjaźni.
z naszego archiwum
Nie. Jakoś tam współpraca z miastami funkcjonuje. Owszem można taką współpracę rozwijać na kolejne miasta. Rzecz w oderwaniu jej od administracji - jak wolą - władzy (nie odpuszczą ponieważ finansowanie z budżetu czy kojarzenie grup to materiał do samo promocji). Obserwuje to i... obraz to wyścig (...) Moja reakcja to raczej ostre wdepniecie w hamulec, który nic nie zmieni. Woli nie ma - po obu stronach. Taki szczegół. Byłem grupie w 1992 roku która uroczyście podpisywała, w Esslingen, współpracę. Nie należę do Stowarzyszenia i jestem jedynym, który wskazuje - chwali współpracę i nie odcina kuponów. Nikt nigdy nie domyślił się aby do takiego podejścia nawiązać czy wskazać je.
Niestety współpraca mieszkańców w praktyce nie istnieje ponieważ zdominowana jest przez akcyjność urzędniczo-polityczną. Obrywki są i to jest gwarantem trzymania pod kluczem konfitur; np. miejsca w zarządach miejskich spółek ect. Medialnych obrazków służących w wyścigu... i tu jest problem młodych - wpadających w dziurę choć zdają się traktować ową jako wzgórek.
Z korespondencji nie wynika kto był inicjatorem wyboru miasta zaprzyjaźnionego. Takie odpowiedzialne decyzje nie powinny być podejmowane bez zastanowienia wielu osób z elit piotrkowskich. W moim rodzinnym mieście jest wielu indywidualistów, którzy chcąc zaistnieć publicznie,uznają swoje pomysły za jedynie słuszne i " po trupach" forsują je.
Większe szanse na prawdziwą przyjaźń z Piotrkowem miałoby bliżej położone miasto z Saksonii. Kto zna historię, odwiedzał Drezno i okolice ( byłem parę razy )to wie jak można stworzyć fundament takiej przyjaźni.
Niemcy przyjechali (przysłowiowy niemiecki porządek) z przygotowanym wcześniej przesłaniem do Polaków (w części bardzo nieudanym!). Brak odpowiedzi na moje pytanie, czy Polacy (piotrkowianie) wyjechali do Niemiec z pisemnie przygotowanym przesłaniem? Zdefiniowali czego oczekują od swoich "przyjaciół"? Czy ustalono przed laty pisemną konwencję takich spotkań ?
To nie jest przyjaźń tylko polityka! Prawdziwą przyjaźń może podtrzymywać młodzież na zasadzie wzajemnej wymiany i gościny w prywatnych domach. Czy taka inicjatywa była podjęta i jest realizowana? Jeśli media nadal będą epatowały "skandalicznym" tekstem
Gości to będzie koniec przyjaźni. Trzeba już myśleć o rewizycie i tekście własnego przesłania. Czy znajdą się w Piotrkowie osoby, które zajmą się sprawą? Obecnie panuje tylko medialny chaos..
Może
Może ktoś z kierownictwa stowarzyszenia Wschód - Zachód (mogą u nas założyć grupę tematyczną mamy takich wiele) zechce odpowiedzieć na stawiane zapytania. Jest bardzo źle. Od lat jak mogę wspieram inicjatywę Miast Partnerskich i co widzę.
Widzę, że nie ma oddzielnego miejsca np. strony internetowej stowarzyszenia. Nie ma listy członków tegoż. A co do usuwania (od zawsze) z zasobów internetowych z Piotrków.pl informacji o wydarzeniach to jest skandal, o którym wiele razy już wspominałem.
Niemcy przyjechali (przysłowiowy niemiecki porządek) z przygotowanym wcześniej przesłaniem do Polaków (w części bardzo nieudanym!). Brak odpowiedzi na moje pytanie, czy Polacy (piotrkowianie) wyjechali do Niemiec z pisemnie przygotowanym przesłaniem? Zdefiniowali czego oczekują od swoich "przyjaciół"? Czy ustalono przed laty pisemną konwencję takich spotkań ?
To nie jest przyjaźń tylko polityka! Prawdziwą przyjaźń może podtrzymywać młodzież na zasadzie wzajemnej wymiany i gościny w prywatnych domach. Czy taka inicjatywa była podjęta i jest realizowana? Jeśli media nadal będą epatowały "skandalicznym" tekstem
Gości to będzie koniec przyjaźni. Trzeba już myśleć o rewizycie i tekście własnego przesłania. Czy znajdą się w Piotrkowie osoby, które zajmą się sprawą? Obecnie panuje tylko medialny chaos.
Czy jest dostępna na tym portalu treść przemówienia delegatów z Piotrkowa, podczas wcześniejszej wizyty w Esslingen ?
P.S. "administracyjna" przyjaźń zawsze łączyć się będzie z kłopotami.W rewizytach
nie powinni brać udziału politycy. Młodzież używa innego języka a emocje przyjaźni uzewnętrznia w sposób uczciwy bez kontekstów politycznych, historycznych. Kiedy
zakończy się ten polityczny "rozejm" między Niemcami i Polakami?. Brak elit kreujących
ten proces występuje po obu stronach. Trzeba jednak podejmować wezwania bo nie ma alternatywy. Gdy wsłuchamy się w wypowiedzi naszych rodzimych "targowiczan" to optymizm
pryska.
Szwabia do najzdrowszy element niemieckiej genetyki. Mowa wiecznego dietowca - oczywiście związana jest z celami na kolejną 8 letnią kadencję. Polit poprawność za bezpieczny żołd. Proste. Cała reszta? Czasu nie ma…
U nas takich też nie brakuje. U nas, tak jak u nich większość wewnętrznie emigrowała. Uzyskują w dniu wyborów większy rezultat, ale nie ma to znaczenia – wpływu na codzienność. Niestety. Politycy od masonerii i zespołu, że tak powiem pohitlerowskiego, za nic mają troskę o niemiecką tożsamość. Za pysk wezmą niemieckich obywateli (żółtych, czarnych, demoludów) Już biorą mowa o zabieraniu dzieci z rodzin przybyszów w celu ich wychowania do potrzeb przyszłego mięsa armatniego.
Mamy, co najmniej kilku aktywistów WZ i kilkunastu zwykłych lekko powiązanych z ideą użytkowników, ale… milczkiem rondelek oprzątają. Jak już taki dotrze na polityczny szczyt to zagada jak przywołany nadburmistrz Esslingen. Tak to wygląda. W tej – koteryjnej rzeczywistości u nas jest gorzej, ponieważ u nas administracja jest największym pracodawcą. Ziomkom; może i odważyliby się określić po stronie, ale kasa trzyma za… Nie ważne jutro dziś się liczy. Jest źle. Za troskę wyrażoną w komentarzu dziękuję. Nosi mnie przywoływać po nazwisku różnych drobnych opróżniaczy rondelka, doczekają się… Cierpliwość też ma swoje granice. Swoją drogą też widzę polityczną współpracę Polsko-Niemiecką opartą właśnie na Szwabii. Oczywiście już po zdominowaniu Międzymorza. Czy Islam Szwabię odpuści – nie odpuści. Nie mam bieżących informacji ze Szwabii poza częścią - Niemiecką dokładnie Esslingen.
Razem z SLD napisał(a):
24 listopada 2017 o 07:58
Piotrkowem rządzi ekipa, która kreując się na katolików już od kilkunastu lat jest w ścisłej koalicji z SLD. Nawet portret Lenina można dostrzec w jednym z pokoi w piotrkowskim magistracie. Kasa misiu, kasa.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że ci „prawi” i „lewi” włodarze nawet nie zauważyli, że naród Polski został obrażony!
Waldemar napisał(a):
24 listopada 2017 o 15:07
W przemowieniu nie ma zadnych tresci skandalicznych. Przemowienie jest typowe dla Niemca czyli wywazone, ogolne i naklaniajace do refleksji. Kazdy musi sam przemyslec co popiera. W Polsce trwa antyniemiecka histeria finansowana przez ukrainskie pieniadze. Polacy wyja na zachodnich sasiadow a w mojej Biedronce (obcy kapital!!) coraz wiecej rabotnikow ze wschodu i to bez znajomosci dobrej jezyka polskiego.
masd napisał(a):
24 listopada 2017 o 16:19
Waldemar przeczytaj jeszcze raz tekst i zastanów się nad nim.
masd napisał(a):
24 listopada 2017 o 17:14
Jak mawia i pisze Mecenas, Pan Redaktor Stanisław Michalkiewicz państwa dzielą się na państwa poważne i pozostałe. Państwa poważne to, państwa traktujące siebie z szacunkiem i poważnie oraz na tyle silne na arenie międzypaństwowej/międzynarodowej, że bronią i narzucają swoje interesy polityczne, gospodarcze i kulturowe, innym podmiotom prawa międzynarodowego. Państwami poważnymi na obecną chwilę są Chiny, Rosja, Izrael, Państwa Zjednoczone Ameryki Północnej(USA), Wielka Brytania, Indie(bomba atomowa), Pakistan(bomba atomowa), Niemcy(IV Rzesza Niemiecka, silna gospodarka i wielkie możliwości); do państw poważnych pretendują i to dość skutecznie Francja(słabnie ekonomicznie i ma broń atomową) , Turcja, Korea Północna(mają bombę atomową i słabą gospodarkę), Persja(Iran), Arabia Saudyjska, Japonia, Brazylia, Południowa Afryka, Korea Północna. W tym gronie nie ma Polski. Od 1939 roku Polska jako państwo jest pionkiem w grze państw poważnych. Do tego dochodzi fakt, smutny fakt, że Polska sama siebie nie traktuje z szacunkiem i poważnie. Do tego aby państwo, było poważne musi mieć oprócz, silnej gospodarki i ewentualnie broń atomową, SPRAWNE, SKUTECZNE, ODDANE INTERESOWI PAŃSTWOWEMU – WYWIAD, KONTRWYWIAD I AGENTURĘ WPŁYWU. Agentura wpływu państw poważnych w innych państwach, nawet u swoich sojuszników, a przede wszystkim wrogich, działa manipulacyjnie, dezinformacyjnie i propagandowo, na elity polityczne, gospodarcze, naukowo-artystyczne i NAJWAŻNIEJSZE MEDIALNO – KULTUROWO – ARTYSTYCZNE. Agentura ta działa poprzez różne wydarzenie, organizacje i ludzi, często nie do końca świadomych w grze manipulacyjnej, dla osiągnięcia politycznych celów. Z taką „robotą” mamy do czynienia w opisanym wydarzeniu w Piotrkowie. Uważam, że w poważnym państwie i traktującym się z szacunkiem własne służby wywiadu, kontrwywiadu i agentury wpływu powinny cały czas obserwować organizacje, ludzi i wydarzenia, w których są „elementy” cudzoziemskie, analizować je, syntetyzować i w razie niebezpieczeństwa i zagrożenia reagować zdecydowanie, cierpliwie, delikatnie lub brutalnie, zależy od siły zagrożenia, ale zawsze bezwzględnie i z jak największą skutecznością. Jestem pewien, że podobne sprawy są w całej Polsce, gdyż, jako państwo zostaliśmy podzieleni na regiony i krainy, w ramach tzw. PARTNERSTW. Jak będzie z tym skandalem w Piotrkowie i w innych miejscowościach nie wiem; pytania brzmią jeszcze – czy takie działania są w Polsce, na jaką skalę, jaką mają siłę oddziaływania na obywateli Polski, a szczególnie na jej elity, jak wiele szkody wyrządziły, czy da się ewentualne zło dla polskiego państwa i jego obywateli odwrócić, czy mamy środki zaradcze i czy prowadzimy takie oddziaływania w odwrotną stronę? Myślę, że w wypadku naszego kraju, naszego państwa, NASZEJ OJCZYZNY są to odpowiedzi bardzo niedobre i raczej pesymistyczne. A sądzę to po zachowaniach, słowach i prezentowanym myśleniu polityków, naukowców, artystów, szeroko pojętych elit oraz zwykłych ludzi, moich sąsiadów, współpracowników, rodziny i osób przypadkowych z szarego tłumu. Obym się mylił. Pozdrawiam.
katolrojal napisał(a):
24 listopada 2017 o 18:26
Jako mój komentarz do tej sprawy niech posłużą wybitnych komentatorów politycznych w Polsce wskazujących jak działa polityka w świecie a co za tym idzie i w Polsce -http://marianmiszalski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=563&Itemid=1 oraz http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4079
A Panie Waldemarze czytać należy ze zrozumieniem i należy ‚ómidź’ czytać
katolrojal napisał(a):
26 listopada 2017 o 11:11
Coś mi stary komputer nie działa jak powinien i spróbuję jeszcze raz: http://marianmiszalski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=563&...
Waldemar napisał(a):
26 listopada 2017 o 18:04
So ist der Krieg das beste Mittel,
um die endgültige Katastrophe des ganzen kapitalistischen Wirtschaftssystems immer wieder hinauszuschieben -Ernst Winkler
Theorie der natürlichen Wirtschaftsordnung, 1952.
Niech sobie wszyscy piewcy kapitalizmu przetlumacza z pomoca googla jak sie ratuje kapitalizm, system, ktory bez wojny jest ruina i przestaje istniec.
http://prokapitalizm.pl/skandaliczne-przemowienie-burmistrza-esslingen-w...