Nieprawdopodobny obraz barbarzyństwa, jaki możemy poznawać w związku z identyfikacją (ekshumacją) ofiar katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem w 2010 roku, zwraca uwagę na kilka istotnych problemów.
Parobki postkomunistycznej - rosyjskiej agentury (WSI) ostatnio nazywanej POlszewią, tak daleko zapędziły się w likwidację swojej opozycji, że uszczęśliwieni ponad oczekiwania – śmierć Lecha Kaczyńskiego – uosabiającego całą formację kontestującą nowy układ "Chamów" i "Żydów" (Okrągły Stół), popadli w stan szaleńczego (ichnie dopalacze) samounicestwienia.
Owa otchłań, która ich pochłonęła a o kondycję, której zadbali oficerowie prowadzący - dziś realizuje się w formie kolejnych patologii: KOD, .Nowoczesna i pomniejsze bękarty, którym do głowy nie przychodzi: odpuścić, przeprosić, odpokutować.
W XXV rocznicę (Nocna Zmiana) zapytam o obecny stan polsko-rosyjskiej mafii polityczno-biznesowej.
W XXVIII rocznicę (Okrągły Stół) o to, kiedy żyjący jeszcze „nasi” uczestnicy układu przeproszą za stracone lata i konsekwencje w postaci ponownego rozrośnięcia się: mentalnie, politycznie i merytorycznie sytuacji praktycznego, faktycznego, zakorzenienia się na nowo PRL-u po obu stronach głównego politycznego konfliktu w Polsce.
….
witold k
4 czerwca 2017